czy jestem w ciąży ? proszę o pomoc

hej jestem tutaj nowa i myślę że mi pomożecie więc tak : około miesiąca temu straciłam dziewictw z moim stałym partnerem... kochaliśmy się z zabezpieczeniem (prezerwatywa) i okres spóżnił mi sie 2 dni ... ale wkońcu dostałam napoczątku były to plamienia więc zrobiłam test. wyszedł negatytwny . od jakiegoś tygodnia zaczęły boleć mnie jajniki, jajniki przestały ale zaczęły boleć mnie piersi (górna część) i zrobiłam dwa testy jeden wyszedł negatywny i drugi po 10 minutach zrobiłam i też wyszedł negatwny.... o co z tym chodzi ?? mogę być w ciąży ?? proszę o pomoc !!!!!!!!!!!!!!

mówią że jek nic jesteś w ciąży.... Czy Ty czytasz to co piszesz? Miałaś przecież po współżyciu okres! SPóźnienie może być związane z emocjami jakie były przy pierwszym razie. Testy mnegatywne to czego Ty chcesz? Nie wierzysz to idź do laboratorium zrób sobie test na ciąże z krwi, chyba że mam Ci jeszcze z fusów po herbacie powróżyć?

Spokojnie, ona dopiero zaczyna, wiec to zrozumiałe, ze nie wie jeszcze wszytskiego ;) Z czasem sie nauczy ;) nie martw sie, nie jestes wciazy. a tak z ciekawoscie, ile masz lat?

mam 17 lat . i naprawde nie jestem jeszcze gotowa na dziecko... strasznie sie tym przejełam tym bólem piersi i jajników... a czytałam właśnie ze to są objawy ciąży :(

skoro nie wiesz jak zajść w ciąże to przestań się sexić ... i problem z głowy ... a po 2 do ginekologa to już chłopak nie łaska Cie zaprowadzić ?? jak nie to daruj sobie znajomość z tym czubkiem ;)

mariolka- może najpierw nieco teorii przed praktyką? Nie masz kogoś, kto mógłby cię troszkę uświadomić? Siostra starsza, itp...?

no ja wiem... ale to był mój pierwszy raz... chciałam tylko spróbować... każdy może spróbować nie jestem taka jak inne ze puszczają sie na prawo i lewo i one wogole sie nie przejmują ... a ja sie przejełam tym bardzo... bo ginekologa też musze isc bedzie to moja pierwsza wizyta

no właśnie nie mam takiego nikogo... a rodzice by mnie zabili jakby sie dowiedzieli ze wspolzyłam

Jeszcze nei raz bedziesz sie nakręcać, ze jesteś w ciazy, chyba każda kobiet at przeżywa :) Po malutku, wybierz sie do zaufanego ginekologa ( moze ktoś ci poleci jakiegoś? ) porozmaiwiaj z nim, opowiedz mu o Twoich obawach. Wszystko bedzie ok :)

mariolka - do sexu to byłaś dorosła ale do tego jak zajść w ciąże to już nie ??? nie rozumiem ;/ Dam radę jak powyżej idz z chłopakiem do ginekologa - jak nie będzie chciał rzuc go bo to gnój największy jaki może życ - mówi ci to facet przed 30chą - jesteś młoda na sex a raczej za młoda i brak Ci podstawowej wiedzy i nie jęcz, że jesteś za młoda na mamusię bo robi się żenująco ....

ale on sam chce mnie zaprowadzić a ja nie chcę... a na ile procent mogę być w ciąży ?? myśle ze test by nie kłamał... a moze bóle piersi dlatego bo sama sobie wmawiam ciąże ?

Mariolka- ile razy amm ci powtarzać, zę nie jestes dziewczynow ciąży???? Pzrestań sie nakręcać . Nie jestes w ciązy!!!!

test z krwi zrób cena 22zł

bchgtak chyba sie nazywa i będzie jasne

prezerwatywa o ile nie pęknie, lub się nie zsunie daje 100% zabezpieczenie. Więc ryzyko de facto jest przed a nie po. Bo pęknac zawsze może a jak juz jesteście po i nie pękła to można być spokojnym. Na dodatek dostałas okres- podczas ciązy zdarzaja się krwawienia w terminie miesiączki ale są to bardzo rzadkie przypadki i okres wtedy nie jest bolesny, ani nie tak obfity jak normalnie - gdyby był to kobiety w tym momencie by poroniły. Argument trzeci że nie jesteś - negatywne testy. Na dodatek pamiętaj test się robi z porannego moczu.

na pewno jestes w ciazy gratukuje zostalas mamusia!!!!!

rece opadaja......

normalnie rzygac sie chce jak sie czyta tego typu topiki dziecko ile masz lat??????marsz do piaskownicy!!!!!

no na teście moim było napisane że nie ważne o której porze dnia ale ze najlepiej rano i zrobiłam około 16

autorko topiku napisz do gazety DZIEWCZYNA ha ha ha ha

i co zrobisz?

pytam się tylko grzecznie...

Niby tak, ale założyłas nie jeden taki temat i mówimy ci, ze nie jestes w ciazy,a ty nadal nie jestes pewna :o

"i naprawde nie jestem jeszcze gotowa na dziecko.." - A NA DAWANIE DUPY BYLAS W 100% GOTOWA? TAKIE JAK TY POWINNY ZACHODZIC W CIAZE I PONOSIC KONSEKWENCJE SWOJEJ CHCICY

Kurka jak ja uwielbiam te teksty \"nie jestem gotowa na dziecko!pomocy!\". Ale na seks, na wskakiwanie do łóżka to taka jest pierwsza. Skoro jesteś gotowa na sek to i jednocześnie jesteś gotowa na następstwa tego kroku (ciąża i choroby). Nie ma jednego bez drugiego. Albo jest się gotowym na seks i na konsekwencjię. Albo nie a wtedy nie zaciąga się chłopaków do łóżka bo sie chciało sprawdzić jak jest. Chciałaś sprawdzić jak to jest się seksić to może i będziesz miała okazję sprawdzić jak to jest być matką.

najeżdżać! Owszem, że temat założyła jakich wiele i dalej nie jest przekonana to owszem mozna ale że na dziecko nie jest gotowa? A wy wszystkie to co niby jesteście gotowe i od samego poczatku byłyście? I oczywiście wszystkie jak nic czekałyście do nocy poslubnej, myślałby kto.... Ja mam 23 lata, mam męża, stosuje odpowiednia antykoncepcje ale dziecko teraz to byłaby dla mnie tragedia, nie jestem na ciąże gotowa i co wtedy powiecie? Mozna byc gotowym na seks a nie byc gotowym na ciąże, jedno z drugim nie ma nic wspólnego, ale wtedy należy być odpowiedzialnym i odpowiednio się dokształcić i wiedzieć jaka antykoncepcja jest skuteczna. A tego owszem autorce jak najbardziej brakuje.

ze to ja usniesz a jak cie mezulek hivem zarazi to sama sobie kark przetracisz?

ok

Nie, nie usunę. O ile byśmy wpadli to jak najbardziej dziecko się urodzi i je wychowamy i będziemy kochać, ale na poczatku na pewno nie będziemy z tego powodu szcześliwi. A co ma tutaj HIV do rzeczy? Bo ktos tutaj z tematu zboczył.

glupie baby, puszczaja sie jak suki z cieczka apotem dziecko ze nieszczescie. zakorkujcie sobie te dupy i nie bedzie problemy idiotki