Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nowa zonka

czy sa tutaj zadowelni ludzie po rozwodzie, którzy stworzyli szczęśliwe związki?

Polecane posty

Gość nowa zonka

przecież kryzys przychodzi w kazdym zwiazku....czy żałujecie , że odeszliście od swoich partnerów bo mieliście dość i związaliście się z kimś innym a potem przychodzi ta sama codzienność tylko, ze zycie jest bardziej pogamtwane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak kryzys i jest zawsze
tylko nasze głowy mądrzejsze i kompromisy !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie żałowałam rozwodu :) i nie żałuję że wyszłam ponownie za mąż drugi związek jest cudowny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z obecnym męzem byłam przed ślubem 4 lata po ślubie jesteśmy od roku łacznie jesteśmy ze sobą 5 lat więc nie aż taki krótki związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ew33 to...
ta zawłaszcza Ewa33 cholernie szczęśliwa, siedzi na kafe od zawsze jak pamiętam i leje jad. powiem Ci Ewa że kilka lat temu było sie tu . potem się uzłożyło i ani przez myśl mi nie przeszło tu zaglądać, teraz znów jest zakręt. tu zaglądają ludzie w trakcie przejść więc nie pierdol ześ happy jeśli tak to gratuluję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje przyjmuję, są jak najbardziej zasłużone i życzę szczęśliwego życia :) tak na marginesie - sledzisz mnie, czy co? to takie ciekawe zajęcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Ewy tej starej rury
taaa Ewa jest tutaj najszcześliwasz :P Ewa zobaczymy czy napisz eszto samo za 5 lat :) Pewnie będziesz zakładać topiki typu " zostałam zraniona jak se radzić" :P ot mi ścierwo niemyte :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co będzie u mnie za 5 lat - tego nie wie nikt, ani ja, ani tym bardziej Ty, prostaczko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a juz przez jakis
czas ewy nie było....cholera!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa zonka
Ewo 33 a ile jestes w związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa zonka
6 lat to niedługo. Ja raczej myśle o stazu powyżej 10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ślub, małżeństwo, rozwód, kolejny związek i co najmniej 10 lat razem... no nie wiem, czy tu znajdziesz takie pary...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najdą się takie paray
to prawda że ewa siedzi całymi dniami na kafeterii,wiemy że mieszka z rozwodnikiem ,najlepszym na świecie,że wychowuje pasierba, a własne dzieci? planuje je? hhhhhhhh tego nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość victoriaa
Ewa wychowuje cudowne dzieci swojego faceta, nie omieszkała mnie o tym poinformowac, na topiku w którym radziłam sie jak rozwiązac problemy z synem:( No cóż są ludzie doskonali, tylko skoro sa tacy wspaniali dlaczego wciąz sie przechwalają, brakuje im pochwał, a moze jakies kompleksy heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dzieci, tylko dziecko i nie wychowuję, tylko mieszkam z nim, od wychowywania to ma ojca i matkę no i jak to, pomarańczowa panno, nie wiesz, czy planuję mieć swoje dzieci? przeciez wszystkie wścibskie baby tu na forum wiedzą, że nie w jednym masz rację - owszem, mieszkam z rozwodnikiem, najlepszym na świecie nie musisz mi ażz tak zazdrościć, może i Ty swojego kiedyś poznasz :) a co do przechwalania... ja wiem, że w Polsce to jest nienormalne, miec sie czym pochwalić i ewentualnie o tym głośno powiedzieć tutaj trzeba narzekac, być męczennicą, nieudacznikiem, ofiarą - wtedy ma się poklask społeczeństwa, bo to takie ludzkie jest, pochylić się nad niezdarą życiową, w duchu pocieszając się, że jest się lepszym sory, ale do mnie to nie pasuje mam powody do radości i nie zamierzam tego ukrywać nie zamierzam tez wylewac swoich żali na forum publicznym, jesli będę je miała, to nie lezy w moim charakterze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak całkiem na marginesie, to nie jest topik o mnie i lepiej byłoby wypowiadac się na temat, czyli (dla przypomnienia): czy sa tutaj zdowoleni ludzie po rozwodzie, którzy stworzyli szczęśliwe związki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem kims takim.Jestem druga zoną,a mój maz jest drugim mezem.Po tym co oboje przeszlismy z poprzednimi partnerami potrafimy docenic to,co mamy i dajemy z siebie podwójnie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×