Skad ludzie maja tyle kasy?

Wiesz ona to mozesz mowic do kolezanki, A wiec korzystaj z zycia nikt ci w tym nie przeszkadza, tylko nie za bardzo rozumiesz topic

"i wlasnie lece jutro znalazlam last minute 1500z;2 tyg HB..tunezja." :D:D:D i przed wyjazdem po prostu sobie siedzisz przed kompem...litosci. Nie ma jak wyimaginoawne wakacje :D

http://pieknastronazycia.nivea.pl/pl/mezczyznamarzen/mezczyzna/id-184504

wypierdkiem spoleczenstwa jestes ty.. to ze ktos ma lepiej od ciebie i na cos sobie moze pozwolic..traktujesz jako atak;] jestes zdesperowana i taak jest prawda ze zazdroscis zinnym. inaczej byc toipiku nie zakladala i pisala ze czemu inni maja lepiej a ciebie nie stac... napisalam jaka ja mam sytuacje a ze jest lepsza od twojej to trzeba mnie skrytykowac. i nie mam zamiaru ci nic udawadniac generalnie jebie mi twoje zdanie i co ty tam sobie uwazasz...narzekaj dalej zamiast dazyc do czegos zeby ci bylo lepiej..;]

Oprócz normalnej pracy na etacie, mam jeszcze pracę dodatkową (ok. pół etatu) Spróbuj w ten sposób. Będziesz padać ze zmęczenia, ale na więcej będziesz mogła sobie pozwolić.

Tak jak mowie poprzyj czarno na bialym swoje argumenty 1200zl, ile wydajesz na czynsz i mieszkanie? plus zycie codzienne itd, No i mowisz ze jeszcze odkladasz a to ciekawe jest naprawde;)

kradna, oszukuja. etc

Wiesz tu sa naprawde ludzie madrzejsi od ciebie i naprawde nie mam tobie czego zazdroscic, napewno nie inteligencji;) P.s Kup sobie kilo arbuzow w Tunezji, tak na wszelki wypadek

ja się nie dziwię. Przy zarobkach 1200 mi by starczyło na kilka dni a gdzie tu opłaty, zycie itd ??? Podziwiam ludzi którzy się za to utrzymują. Nie wiem jak to robią. Ja zarabiam kilka razy tyle moja żona też i dpowiedzmy ze jest ok.. nie wyobrażam sobie życ za 1200

buhahaha a co mam robic?!! o nie moge;] rzeczy mam poskladane uprane ,czekam na mojego chlopaka az wieczorem z walizka prztyjedzie bo w jedna sie pakujemy;] mamy jutro wylot w poludnie na lotnisko mam 20 min drogi wiec w czym problem;] mam sikac po nogach ze jutro lece? hehehehe widac ze nigdzie nie bylas a co najlepsze ze gowno wiesz;] jak mnie tacy ludzie jak ty smiesza;]

Babajo dzieki o takie wypowiedzi mi chodzi, Absolutnie nikomu nie zazdroszcze tylko po prostu sie zastanawiam. Chcialabym znalezc druga dodatkowa prace tyle nie bardzo wiem kiedy bo w weekendy mam szkole:/

No i dalej czekamy na wyliczenia ile to odkladasz;) Widzisz jak przyszlo co do czego to ...:)

jestes zalona i nie masz za grosz argumentow to ze mi sie lepiej wiedzie od ciebie ze lepiej sobie radze.. musisz krytykwoac..twoj sposob myslenia jest smieszny..nie jestes nawet w stanie uwierzyc ze mozna zyc lepiej... nie mowie o luksusach..ale glupie wakacje za 1000zl to nie majatek! masz caly rok na to zeby odlozyc!a ksoro nie potrafisz i ci nie starsza to zmie prace idz na studia i zrob cos ze swoim zyciem bo tylko narzekasz hahaha.. a palcem nie kiwniesz nawet ;] ja caly czas szukam lepszej pracy dorabiam sobie czasem tlumaczac jakies teksty i zawsze kasa jakas wpada.. jak sie chce to mozna! moj facet ma prace biurowa a popoludniami tez czasem potrafi plytki u kogos klasc.. grunt to trzeba byc zaradym!i to tyle w tym temacie a ty sie zal dalej jestes zalosna wdl mnie i tyle zegnam;]

Wiesz zalosna to jestes ty, udajac "sztuczna inteligencje" a twoje rady nawet grosz nie sa warte! Dalej czekamy na wyliczenia;)

e tam chrzanienie, robic robic i padac ze zmeczenia ale pojechac na wakacje ... wspolczuje moze lepiej zmienic zawod ub sie doksztacac w wonym czasie?

do autorki głupie gadanie, że każdy ma kasę na przyjemności bo jest oszczędny i zaradny można sobie wsadzić głęboko ja tez zarabiam 1500 zł i nie stać mnie na odłożenie choćby skromnej kwoty na przyjemności i wiem jakie to jest trudne. Poza tym nie zależy to wyłacznie od zaradności (a tym bardziej od wykształcenia!), ale od wielu czynników i nie ma co porównywać swojej sytuacji z innymi. Mam wielu znajomych, których stac na wiele ale również takich, którzy na wiele sobie pozowlic nie mogą. A zarabiaja podbne kwoty.

Do tego twoja obecnosc i wypowiadanie sie tu bylo calkowicie zbedne bo nic nie wnioslas do tematu, a przechwalac sie ze za 1200zl m-c jade na wypasione wakacje z last minute do tunezji kazdy moze, Porazka!

puusta kieszeen czasami spora ilośc kasy jest spowodowana tym ze trzeba cos dla niej poświęcić. Ja z moim chłopakiem na kase nie narzekamy. Ale jest coś za coś. mamy mieszkanie na kredyt - jeszcze 25 lat bedziemy spłacać. Mamy samochód, już spłacony na szczęscie. On pracuje jako marynarz wiec czesto Go nie ma. Ja pracuje jako grafik komputerowy, po 8 godzin dziennie ale biore też dodatkowe zlecenia. Co z tego ze jest kasa jak rzadko sie widujemy? Ale postanowilsmy tak sie przemeczyc jeszcze ze 2 lata zeby odłożyc kase na 2 mieszkanie ktore chcemy wynająć i na otworzenie własnej firmy.

raj wasil, no wlasnie tylko jak widzisz dziewcze z pod nicku dsfsfja chce nam udowodnic ze za 1200zl samemu sie utryzmujac moze nas byc stac na wszystko

Jeżeli jeszcze się uczysz, to zapomnij o drugiej pracy, żebyś nie zawaliła nauki. To jest chwilowo ważniejsze od pracy. W grę jeszcze wchodzi gospodarność. Przygotowuj posiłki tylko w domu, przed wyrzuceniem ciuszka obejrzyj go, czy nie da się go \"odnowić\" doszywając lub ucinając w nim cokolwiek, po zużyciu kremu w tubce przetnij tubkę nożyczkami - jeszcze na kilka dni wystarczy, anim wyrzucisz butelkę po płynie do tkanin lub po ludwiku, zrób ostatnie płukanie, czy zmywanie tym, co wypłuczesz wodą z tej butelki - no wiesz, takie drobiazgi, ale się sporo tego nazbiera.

ludzie mają kase ;) To znaczy akurat na wakacje wierzę, że można odłożyć przez rok, sama mam na rękę 1460 złotych, plus jakieś dorywcze chałtury i od września odłożyłam 4 tysiace. Gdyby nie to, że mam dla nich inne przeznaczenie, mialabym fajne wakacje ;)

chyba oszalalas ze bede ci sie rozliczala i udowadniala na sile bo ty mi nie wierzyc!! ja nie jestem zalosna ja sobie radze i nie musze zakladac durnych tematow SKAD LUDZIE MAJA TYLE KASY! wiesz skad ja maja? bo sa zaradni zyciowo! jak ktos chce prace i jej szuka stara to ja znajdze!! zawsze! ci biedacy ktorzy sie zala ze juz rok szukaja pracy i nic.. smiesza mnie!! bo za 1000 zl nie pojda mysla ze ktos da im gwiazdek z nieba od tak!! gydbys choc troche zaradba byla.. to zamiast narzekac znalazlabys cos dodatkowego! a nie pieprzyla smuty!byl czas ze ja pracowalam 7 dni w tyg! wole mialam tylko wieczory.. bralam dodatkowe godziny ja i moj face t bo chcielismy miec kase na nowa pralke stara sie zepsula, jakos trzeba sobie w zyciu radzic.. a nie narzekac jakim to sie jest biednym... ja jestem zadowlona z tego jak zyje jestem szczesliwa a to najwazniejsze! kasa kasa.. ale mam inne wartosci w zyciu nic pogon za nia...nie mialabym kasy na studia ..ale postarlam sie mam stypednium ktore w calosci idzie na szkole! gdytbym miala tyle kasy nie siedzialabym w ksiazkach wieczorami . i jeszcze raz to napisze ze jestes ZALOSNA ;] nie wysilaj sie z odpowiedziami nawet;] zwisa i co piszesz.. i czy mi wierzysz.

Ja np. mieszkam od 8 lat za granica, gdzie skonczylam studia i pracuje 3,5 roku. Na poczatku bylo MEGA ciezko, bo mieszkam w kraju, gdzie studia sa platne, a ja utrzymywalam sie sama z chlopakiem (obecnym mezem), wiec bywalo czasem tak, ze musielismy kupic ksiazki i na zakupy nie zostawalo juz nic...Jednak po studiach oboje dostalismy swietne prace, bardzo dobrze zatabiamy i w tej chwili stac nas naprawde na bardzo wiele... Wiec oto moja historia.

Rozumie ze cos kosztem czegos, tylko mnie to po prostu zastanawia, czy ludzie maja fajna praca, czy haruja na dwa etaty, czy zyja na kredyt, bo niektorym to wszystko tak latwo przychodzi, a inni musza tyle harowac a i tak nic z tego nie maja

pusta idiotko raj wasil napisal ze ma wielu znajomych ktotzy podobie jak on zarabiaja i jednych jest stac na wiele a innych na nic.. czytasz to co chcesz czytac i wyciagasz wnioski. wiesz ja i sie nie dziwie ze masz takie zycie.. z takim tokiem myslenia nawet bys ulicy nie zamiotla poradnie

SFASDFAD wlasnie ze sie pofatyguje z odpowiedzia bo widac jak ci one zwisaja smiechu warte, mialas isc 20 min temu a jeszcze tu siedzisz?? Smieszna jestes! A to jak wychodzisz z siebie pokazuje tylko ile masz argumentow;) Nie znasz mojej sytuacji takze nie wypisuj bzdur, bo smierdza gorzej niz konska kupa;) Temat jest ogolny, kazdy go interretuje jak chce, i nie martw sie o mnie nie bieduje;)

puusta kieszeen "... bo niektorym to wszystko tak latwo przychodzi, a inni musza tyle harowac a i tak nic z tego nie maja." Wiesz co, sorry, ale nie badz smieszna! Jesli cos w zyciu chce sie miec to sie haruje, bo NIC NIKOMU latwo nie przychodzi, a przynajmnmiej trzeba jakos zaczac, zeby w przyszlosci miec perspektywy, a z takim nastawieniem jakie ty masz, cale zycie bedziesz zakladala topiku w stylu "Skad ludzie maja tyle kasy".

Aha i jesli chodzi o pusta idiotke, wiesz to tylo ty nia jestes;) Pewnie ludzie cie nie lubia i wyzywasz sie na nich na forum, bo tu jestes anonimowa

prawda jest taka, że prowadząc gospodarstwo domowe choćby we dwojkę wspólnie zawsze jest ławtiej, natomiast utrzymać sie samemu z niewielkiej pensji i nie głodowac to juz samo w sobie można nazwać zaradnością. Nikt mi nie wmówi, że kiedy na zycie zostaje jakieś 500 zl (po zrobieniu innych stałych opłat ) to można z tym szaleć oszczędzając. A znalezienie dobrze płatnej pracy to nie tylko i wyłacznie kwestia wykształcenia, ale również odrobiny szczęścia. Nie ma się co czarowac.

No i do tego wciskasz ludziom scieme ze za 1200zl marnych zlotych, godnie zyjesz