czy jak 19 nastoletnia dziewczyna....

Sami ale przecież nie zadaje się takich pytan po roku. :P A jezel nibyi kocha po miesiącu np. to jest to smieszne.

Sorry ale jak moga kochać skoro dopiero bysmy sie poznawali? Kochają od pierwszego wejrzenia? a no tak, ze np znacie sie rok, zaczynacie krecic, oboje jestescie zakochani... ale wiem, wiem... niektorzy na dzien dobry pytaja czy z kims spała:) Ja sie tylko zastanawiam jak to wszystko przebiega :D "spałaś z kims" "tak" "ale jak? co robiłaś? byl anal??!! byl seks oralny??!!" "tak" "no to nara - nie jestes warta takiego faceta jak ja" tak to wyglada?? :)

pzw czyli mam rozumieć ze miłość po msc jest smieszna gdy nie uzyskuje sie odp na pyt ILE? to problem facetów,nie kobiet ,mnie osobiście Wasze problemy bawią przykład na kafe na MOJE durne pytanie ile razy sie onanizujecie długośc penisa==macie opory z odp chociaż to tylko net,a od kobiet które znacie tydzień lub mniej żądacie odp na tak intymne pytania bo jesteś np PRAWICZKIEM --no i co z tego? śmieszne czyż nie:)

"no to nara - nie jestes warta takiego faceta jak ja" Nikt nie gada o pytaniu się na starcie ale jezeli wszystko zmierza do stosunku płciowego to chyba oczywiste. Tu w koncu też w gre wchodzi zdrowie. To jest podstawowy problem w Waszym toku rozumowania. nie chodzi o to, ze nie jest mnie warta, tylko że nie pasujemy do siebie i prędzej czy pózniej by się posypało. Rozumiem, ze lepiej by było zwiazac się z taką i potem wypominac jej to przy kazdej okazji. To by było sprawiedliwe no i babka na pewno byłaby szczeslia. :) "pzw czyli mam rozumieć ze miłość po msc jest smieszna gdy nie uzyskuje sie odp na pyt ILE?" Dla mnie to śmieszne ale to już kwestia indywidualna. W kazdym razie ja bym zadnych deklaracji po miesiac nie składał, więc pretensje mogłaby mieć tylko do siebie. "przykład na kafe na MOJE durne pytanie ile razy sie onanizujecie długośc penisa==macie opory z odp chociaż to tylko net,a od kobiet które znacie tydzień lub mniej żądacie odp na tak intymne pytania bo jesteś np PRAWICZKIEM --no i co z tego?" Po pierwsze udowodij mi gdzie ja napisałem, ze po tygodniu bym pytał o to z iloma spała. W tyle czasu to nawet nie rozpatrywałbym dziewczyny jako partnerki. A co do Twojej logiki to ręce opadają. :( Nie widzę powodu dla którego mam zdradzać osobie z która mnie nic nie łaczy i łączyć nie będzie cokolwiek czego sobie nie życzę. Idąc Twoim tokiem rozumowania powinienem losowej osobie na ulicy wręczyć dane do mojego konta bankowego, gdyby tylko poprosiła. :) O ile mi wiadomo związek opiera sie na szczerosci, a zatem jezeli obie strony do tego dąża to mają prawo oczekiwac od siebie szczerych odpowiedzi. Jak sie ma do szczeroscitego oszukiwanie lub unikanie odpowiedzi na pytanie o ilośc partnerów? :) No chyba ze uwazasz, że ejdnak szczerośc nie jest potrzebna w związku i akceptujesz potajemne zdrady. Być może dlatego nie możesz znaleźć love. :P

No i znowu wyjeżdzasz mi zbyt osobiście:OJa sie ciebie nie czepiam PZW nie zyczę sobie tego ---kpw? to w Twoich wypowiedziach nie ma logiki nie umiesz określić kiedy zadasz to pytanie? zakocha sie to jej problem? czy Tobie może kobieta zaufać?

pzw ale odpowiedz mi na pytanie :D gadałes juz kiedys z jakas panna o jej zyciu seksualnym? olałes kiedys jakas?? jak taka rozmowa wyglada?? pytasz sie jej z kim, w jakiej pozycji, czy robila loda, czy byl anal?? :)

złooo bo własnie tak wyglada rozmowa z PZW :D

mi czasem brakuje sił na takie rozmowy :) i wiem jedno - jak juz jakas przeleci to zmieni swoje nastawienie do zycia :D

"No i znowu wyjeżdzasz mi zbyt osobiście Ja sie ciebie nie czepiam PZW nie zyczę sobie tego ---kpw?" Ok ale skoro nie można sobie nawet niewinne zażartowac(z czego sama żartowałaś wielokrotnie) to niech to działa w obie strony. Mam tu na uwadze niezliczone razy, kiedy Ty mnie i innym prawikom wyjeżdzałas osobiscie też dla żartu. :) W kazdym razie postaram się zastosowac do zalecenia, gdyż celem nie było urazenie nikogo. :) "to w Twoich wypowiedziach nie ma logiki nie umiesz określić kiedy zadasz to pytanie?" Biorąc pod uwagę, ze napisałem, iż zadałbym je gdyby zmierzało do stosunku płciowego Twoje wywody są bezsensowne. A skąd ja mam wiedziec ile by to zajęło czasu? Wiem jedynie, że nie tydzien czy dwa w moim przypadku. "zakocha sie to jej problem? czy Tobie może kobieta zaufać?" Zazwyczaj jest to problem zakochujacego się. Szczególnie jezeli druga strona nie składa żadnych deklaracji. oczywiście, ze może ufać, gdyz bym mówił prawdę, nie zdradzał i nie usprawiedliwiał swojego negatywnego postępowania tylko dlatego, że to ja. Sami wiesz dobrze, że w takim temacie nigdy nie bedziesz obiektywna, gdyż po prostu bierzesz je za bardzo do siebie. :) "pzw ale odpowiedz mi na pytanie gadałes juz kiedys z jakas panna o jej zyciu seksualnym? olałes kiedys jakas?? jak taka rozmowa wyglada?? pytasz sie jej z kim, w jakiej pozycji, czy robila loda, czy byl anal?? " Pisałem wieloktrotnie, ze sa to czyste rozważania, a nie zwierzenia z przeszłości.

czyli z zadna na ten temat nie rozmawiałeś ?:P nie wiesz jak sie o to zapytac?? bo juz nie wiem o co Ci chodzi :) zreszta mozesz przezyc 20 lat z kobieta i nie wiedziec ze przed Toba miala np 2 :) wiec po co pytac skoro kazda moze klamac? Z tego co czytam, to Ty albo bedziesz do konca zycia sam albo bedziesz wymuszał na partnerce wyznanie prawdy. A co jesli nie bedzie krwawic podczas 1 razu? zostawisz ja?

to Ty jesteś nieobiektywny myslisz ze czuje sie gorsza od dziewic ? zrozum zycie to nie kafe spotykając faceta ,gdy facet sie mną zauroczy mogę Mu powiedzieć ze spałam z 40 stoma rozbójnikami a on mi powie ''zdrarza sie ,teraz jesteś inna'' NATOMIAST gdy po jakimś czasie powuiem kolesiowi ''nic nie czuje zostańmy przyjaciłómi facet być moze mnie wyzywać od dziwek itd'' nie znasz zycia Pzw 2 rzecz dotycząca bezwzględnej szczerości wśród par. Gdyby była możliwość dnia szczerości ,gdzie przez 24 godz mówimy tylko i wyłącznie prawdę--większośc par nie dotrwałą by w zgodzie do wieczora= (czy miałeś/miałaś mozliwość zdradzenia mnie,z kim znajomych byś sie przespał czy przespała...lubisz moją matkę,uwazasz ze stać Cie było na lepszą itd itp):P:) acha skoro ja byłam niemiłą dla prawików napisz sobie w stopce''sami to nieudacznica bo nie znalazła love'':)

pzw :D wez mnie nie rozbawiaj do łez :D wypowiadasz sie na temat o ktorym nie masz pojecia. Znasz tylko TEORIE, ZERO praktyki. Nigdy nie bzykałeś, nigdy nie kochałeś, nigdy nie rozmawiales z babka o tym z iloma spala :D mowisz o rzeczach o ktorych nic nie wiesz, chyba ze z ksiazek, z kafe czy zasłyszane od kumpli i kolezanek :) stwirzyles sobie swoj lasny swiat, swoja wlasna teorie i bron boze jak Ci ktos powie cos co moze zburzyc ten Twoj cnotliwy swiat :) powiem tak jak juz ktos to zrobi - poznasz zycie jak juz cos przezyjesz. Ludzie latami zdobywaja sodwiadczenie, latami ucza sie i wyrabiaja sobie zdanie na dane tematy. Ty wyrobiłeś jeszcze zamin spóbowałeś. Mam nadizeje ze kiedys w koncu zamoczysz i zmienisz podejscie, bo az zal mi sie robi jak czytam twoje posty :) zreszta mozesz nigdy nie znaleźć panny z takim podejsciem, zadna nie bedzie Cie chciała. A jak sie juz jakas trafi to bedzie miala tak samo zryta psyche jak Ty :)

" czyli z zadna na ten temat nie rozmawiałeś ? nie wiesz jak sie o to zapytac?? bo juz nie wiem o co Ci chodzi " Nie zamierzam się na ten czas z żadną umawiać przed 25 rokiem zycia. A o co może chodzic? O to jak będe zachowywał się w przyszłości. "zreszta mozesz przezyc 20 lat z kobieta i nie wiedziec ze przed Toba miala np 2 wiec po co pytac skoro kazda moze klamac? " I to jest właśnie żałosne. Dobitnie świadczy również o tym, ze choćby nie wiem jak kobiety przekonywały, ze sa wyzwolone, jest to gówno prawda, gdyż w swoich umysłach dalej mają przeświadczenie, ze robią źle(niesłuszne zresztą, bo maja prawo do seksu moim zdaniem ). :) "Z tego co czytam, to Ty albo bedziesz do konca zycia sam albo bedziesz wymuszał na partnerce wyznanie prawdy. A co jesli nie bedzie krwawic podczas 1 razu? zostawisz ja? " Niczego nie zamierzam na nikim wymuszać. Po prostu brak odpowiedzi oznacza rozstanie. Jezeli nie będzie krwawiła i nie będzie jej bolało to Tym lepiej. :) Droga złosliwa samico :P "to Ty jesteś nieobiektywny myslisz ze czuje sie gorsza od dziewic ?" Wiesz na poczatku sądziłem, że nie. Jednak po twoich emocjonalnych reakcjach i zaangażowaniu mozna stwierdzić, ze jednak tak. Oczywiście zupełnie niepotrzebnie, gdyż nikt tu nie okresla niedziewic mianem gorszych. Jedynie niedopasowanych do prawiczków, a konkretniej jednego. :P I własnie dlatego nie rozumiem tych reakcji. :o No dobra, wiem, ze wszystkie skrycie o mnie marzycie. :P "spotykając faceta ,gdy facet sie mną zauroczy mogę Mu powiedzieć ze spałam z 40 stoma rozbójnikami a on mi powie ''zdrarza sie ,teraz jesteś inna'' NATOMIAST gdy po jakimś czasie powuiem kolesiowi ''nic nie czuje zostańmy przyjaciłómi facet być moze mnie wyzywać od dziwek itd''" To jest nieistotne, gdyz to ze jacys tam faceci dają sie ponieśc love, nie znaczy, że ja musze reagowac tak samo. Poza tym co to ma do znajomosci życia? Ja nie okreslam kobiet mianem dziwek, kurew tylko dlatego, że smiały uprawiac seks. Czy do Was to kiedyś dotrze? :D Po prostu nie chciałbym takiej kobiety na partnerkę. Czy musicie do tego dorabiac jakieś pierdoły, których nigdy nie napisałem, a tak naprawdę same macie w głowach i tu jest problem. :P "2 rzecz dotycząca bezwzględnej szczerości wśród par. Gdyby była możliwość dnia szczerości ,gdzie przez 24 godz mówimy tylko i wyłącznie prawdę--większośc par nie dotrwałą by w zgodzie do wieczora= (czy miałeś/miałaś mozliwość zdradzenia mnie,z kim znajomych byś sie przespał czy przespała...lubisz moją matkę,uwazasz ze stać Cie było na lepszą itd itp) " Alez mi nie chodzi o bezwzględna szcczerość. Po co gadac coś o co druga strona nie prosi? Ja tylko uwazam, że jeżeli ktoś pyta to wypadałoby mu odpowiedizec prawdę. "acha skoro ja byłam niemiłą dla prawików napisz sobie w stopce''sami to nieudacznica bo nie znalazła love''" Sami prosze Cię trzmaj poziom. :P Po prostu nie rób bliźniemu co Tobie niemiłe. :P Nie bierz wszystkiego do siebie. :)

Ah no tak. Standardowy argument czyli brak argumentów - Zamoczysz to zmienisz podejście. :D Na tym zycie polega, ze człowiek wyrabia sobie na dany temat m.in. opinię bez koniecznosci ich przezywania. I tak jak Ty wiesz np że nie dasz sobie nasrac na klatę, bo to jest niefajne, bez koniecznosci przezywania tego, tak ja jestem pewny swoich poglądów. Oczywiscie wiadomo, ze poglądu moga się zmienic po pewnych osobistych doświadczeniach. Jednakże zakładanie tego jako pewnika jest niedorzeczne.

o żesz piszesz że mi nie wychodzi love a potem piszesz nie bierz tego do siebie:O nie mam kompleksów ze jestem niedziewicą to problem bardziej złożony :P

acha jeszcze jedno jesteś typowym facetem nie czytasz uważnie moich odp bo Ty wiesz lepiej --tak z zasady:) pozdr

"o żesz piszesz że mi nie wychodzi love a potem piszesz nie bierz tego do siebie" To był żart, za który przeprosiłem. :P A dalsza dyskusja nie miała z tym związku. Zreszta poprzednie niewiele sie różniły(no może poza ta bezpośrednio poprzednią, wtedy byłaś grzeczna :P), a wtedy z niczym wczesniej nie wyjechałem. :P Nigdy nie chciałaś go wyjaśnic(masz do tego prawo), więc nie dziw się, że jest to odbierane tak, a nie inaczej. :P "acha jeszcze jedno jesteś typowym facetem nie czytasz uważnie moich odp bo Ty wiesz lepiej --tak z zasady" uznam to za komplement, awansowałem z ofiary rączkowskiej na faceta i to typowego. :P Reszrty nie skomentuję, bo sprzeczac sie na tej zasadzie bez uzasadniania można bez końca. :P

pzw - temat nie kreci sie wokół Twojego "zacofanego" myslenia. Juz nikt nie komentuje problemu autora a Twoj własny. Ok, zyj sobie w tym swoim swiecie, i nie dziw sie ze nikogo nie masz, zadna Cie nie chce i ze jak ktoras uslyszy ze do 25 roku zycia nie miales dziewczyny to chyba zacznie sie powaznie zastanawiac nad tym kim Ty naprawde jestes. Bzyknij w koncu jakas i bedzie po problemie. Im bardziej sie nakrecasz tym wiekszy dziwak sie z Ciebie robi. Powodzenia!

LUDZIOM SIE NIE DOGODZI...niedoswiadczona - smiech dosiwadczona to samo;) mozna sie pogubic bo ludzie sami saobie przecza wymagaj Bog wie czego a sami nie spełniaja wymogów tak prawda...

moze pojsc na duszpasterza :D

tak idz na ksiedza - bedziesz mial pewnosc ze zadna cie nie okłamie... no i bedziesz mial pewnosc ze ministranci sa czysci jak te twoje wymarzone dziewice :) 12 letni chłopak na bank nie bedzie mial doswiadczenia w seksie :)

"pzw - temat nie kreci sie wokół Twojego "zacofanego" myslenia. Juz nikt nie komentuje problemu autora a Twoj własny. " Czyli w skrócie masz do mnie pretensje o to, ze zaczęłas komentowac moje zacofane myslenie? :D Obwiniaj swoją słaba wolę. "Ok, zyj sobie w tym swoim swiecie, i nie dziw sie ze nikogo nie masz, zadna Cie nie chce i ze jak ktoras uslyszy ze do 25 roku zycia nie miales dziewczyny to chyba zacznie sie powaznie zastanawiac nad tym kim Ty naprawde jestes. " Nie przypomniam sobie by mw któryms miejcu okazywał swoje zdziwienie. :) Skoro zadna mnie nie chce to tym bardziej nie rozumiem czym sie przejmujesz i po co te całe Twoje wywody na mój temat? :) W przeciwieństwie do tych którzy mnie krytykuja ja nie widze problemu w tym, że jakas z tego powodu mogłaby mnie odrzucić. Na tym to polega, ze dwie wolne jednostki mają prawo wyboru i dlatego zamierzałbym jej powiedziec prawde. :) "Bzyknij w koncu jakas i bedzie po problemie. Im bardziej sie nakrecasz tym wiekszy dziwak sie z Ciebie robi. Powodzenia!" Piekna rada, a mozę Ty staniesz się cnotka w takim razie skoro tak Ci przeszkadza moja postawa? Ja Was nie namawiam do zmiany stylu zycia, więc nie rozumiem czemu Wy nie potraficie się odpłacic tym samym.

Ja Was nie namawiam do zmiany stylu zycia, więc nie rozumiem czemu Wy nie potraficie się odpłacic tym samym. bo to sie juz nude robi. Za wszelka cene chcesz udowodnic jaki to jestes normalny, jak Ci to dobrze. Ok skoro tak jest to Twoja sprawa, Twoje zycie ale nie obrazaj kobiet ktore juz z kims spały. Ja nie mam nic do prawiczków, jakbym sie w jakims bardzo bardzo bardzo zakochała to bym z nim była. Ale rożnica jest taka ze na dzien dobry nie pytam sie faceta czy juz z kims spał czy nie, dlatego dałabym takiemu szanse jakbym go pokochała. Ty uważasz, ze kazda nie-dziewica wysmiewa sie prawiczków - a tak nie jest - tylko Ty sie po prostu takich boisz. Odpusc sobie i tyle.

ale pieprzysz PZW i za to Cie cholero lubię:O:D taaaaa my sie burzymy a wystarczy że zawarcze na prawiczków z kafe a od razu sie wściekacie:P a przecież już dawno ustalone mnie nie interesują prawiczęta Was mioedziewice:Pmwiec po co mi wypominasz ze ja kiedys coś tam :O:D oj pisz dalej pije kawe poczytam Twoje wywody:P:D

"bo to sie juz nude robi. Za wszelka cene chcesz udowodnic jaki to jestes normalny, jak Ci to dobrze. " Zaiste interesujące biorac pod uwage fakt, że jedyne co robia to przedstawiam swoja wizje, nie pisze ani o mojej normalnosci, ani o tym czy jest mi dobrze. Jak rozumiem będąc nienormalnym nie mam prawa miec swojego zdania? :D "Ok skoro tak jest to Twoja sprawa, Twoje zycie ale nie obrazaj kobiet ktore juz z kims spały. " czy Ty cos brałaś czy może to tak na serio? :D Przeczytaj sobie kto tu z kogo się wyśmiewa i kto kogo obraża. Na pewno nie jestem to ja. Złego słowa nie powiedziałem tu na niedziewice, a mimo to ciągle jest mi zarzucane, że je obrazam i mam je za gorsze. :o:D "Ale rożnica jest taka ze na dzien dobry nie pytam sie faceta czy juz z kims spał czy nie, dlatego dałabym takiemu szanse jakbym go pokochała. " O ile mi wiadomo ja równiez sie nie pytam na dzien dobry i nie przypominam sobie bym pisał, ze taki mam zamiar. No ale to norma, że zbuntowane niedziewice dokonują szeregu nadinterpretacji. :P Uważam, ze taka wiedza przed seksem jest przydatna. i nie widze powodu dla którego mozna pytacia o wszystko inne ale nie to. "uważasz, ze kazda nie-dziewica wysmiewa sie prawiczków - a tak nie jest - tylko Ty sie po prostu takich boisz." Nie nie uwazam, że kazda niedziewica wysmiewa się z prawiczków. :D natomiast sa takie co to robią i nie chcą takiego na partnera i nie widzę w tym nic złego. Tak jest urządzony ten świat, że i dla prawiczka i dla niedziewicy się cos znajdzie. Szkoda tylko, ze niektórzy ludzie wola oszukiwać i zyć w kłamstwie. "Odpusc sobie i tyle. " To Ty sobie odpuśc. Skoro moje posty Cię męcza to ich nie czytaj. Chyba że masz az tak słąba siłę woli. :) "taaaaa my sie burzymy a wystarczy że zawarcze na prawiczków z kafe a od razu sie wściekacie a przecież już dawno ustalone mnie nie interesują prawiczęta Was mioedziewice mwiec po co mi wypominasz ze ja kiedys coś tam " Nieprawda. Wytykam Ci to tylko wtedy kiedy Ty burzysz się, że jestes oceniana. Poniewaz uważam, ze skoro się czegos od kogoś wymaga to powinno sie odwdzieczyc tym samym. :P Nie ma to abolutnie związku z tą dyskusją. " ale pieprzysz PZW i za to Cie cholero lubię " Tez Cię kocham.

wystarczy zalozyc temat \"mam X lat, mialam X partnerow, czy to za duzo?\" zeby zlecialy sie prawiczki i frustraci typu jarek84. ostatnio duzo takich tematow bylo, chyba jedynie w celu prowokacji powstaja:P ps.nie mam polskich. jaki jest skrot klawiatury by je wlaczyc?

pzw mam jedna prosbe :dDnie cytuj kazdego mojego zdania i kazdej kropki bo mnie juz meczy to ciagle przewijanie strony :D i juz stad spadam, bo tylko trace czas na przewijanie tej stronki :D

>>Ja Was nie namawiam do zmiany stylu zycia, więc nie rozumiem czemu >>Wy nie potraficie się odpłacic tym samym. >bo to sie juz nude robi. Za wszelka cene chcesz udowodnic jaki to jestes > normalny, jak Ci to dobrze. Ok skoro tak jest to Twoja sprawa, Twoje > zycie ale nie obrazaj kobiet ktore juz z kims spały. czytam ten topik i jakos nigdzie nie zauwazyłem zeby on kogos obrazał chociaz oczywiscie wszystkie tak uwazacie :) gosc chce wiedziec czym dla potencjalnej partnerki jest seks, jakie ma do niego podejscie no a liczba partnerów w jakis sposób to potrafi pokazać. A jeśli maja inne podejscie to prawdopodbnie tez inne zasady i predzej czy później by sie to rozleciało wiec dlaczego ma marnować czas skoro wie ze to jest dla niego wazne? moze te jego zasady bokiem mu wyjdą ale nie mozna nikogo uszczesliwiac na siłe. zlooo pytasz jak taka rozmowa wyglada? jak kazda inna rozmowa . Miałem z 2 kobietami takie rozmowy, od razu powiem ze nie ja zaczynałem temat, rozmawialiśmy o seksie i poprostu wyskoczyły z tym ze miały tyle i tyle. Inna sprawa ze obie kłamały :D

pzw to ty czegos nie rozumiesz. Masz prawo do swoich teori , stylu zycia, ale jak aseksuallisci (podejrzewam ze nim jestes) jak takze homoseksalisci maja swoje racje ale to jest miejszosc. I sie nie dziw ze nie jestes akceptowany. A konkretnie twoje podejscie do seksu .:)

Nieprawda. Wytykam Ci to tylko wtedy kiedy Ty burzysz się, że jestes oceniana. Poniewaz uważam, ze skoro się czegos od kogoś wymaga to powinno sie odwdzieczyc tym samym. -=----hehhee następna Twoja logiczna bzdura przykład dziś (nie napisałam na Ciebie nic złego Ty walnąłeś osobiście do mnie,argumentując ze ja kiedyś tam):P nic od Ciebie nie wymagam,zrozum to,to są Twoje wymagania przemyślenia i lużna dyskusja. Nie ma to abolutnie związku z tą dyskusją. -Jesteś jednak Facetem,wiec rozumiem że czasem kopnę Twoje ego więc musisz mi dokopać :):D Tez Cię kocham. heheh no widzisz a nie wiesz ilości partnerów seks--:P a więc podsumujmy jeśli spotkasz uczciwą dziewczynę i na Twoje pytania odp ze jest dziewicą analną oralną i cipną (potwierdzi to np ginekolog:P) sam zdobędziesz sie na odwagę i powiesz prawdę iż jestes prawiczkiem .Oczywiście jeśli Cie odrzuci poniewaz czeka na doświadczonego w seksie--zrozumiesz i nie zaboli Cię odrzucenie z powodu braku dośw?:) a to że jej pasujesz pod wzgledem wyglądu charakteru --nie ma znaczenia --wymagania to wymagania ;)