Do osób przeciwko aborcji.

Jebani hipokryci.Bronią płodów, ale codziennie wpierdalają kotlety.

z maki. A make miele sie w mlynie ;)

zapomnialam dodat, ze mlyn ma wiatraka tez :P zeby juz wszystko bylo jasne ;) chociaz tez nie wiem o so chodzi z kotletami :O

Zjadacie martwe zwierzęta.Które w przeciwieństwie do płodu czują ból.

?? Czy kotlet czuje bol?? :D :D

zrobiłaś mi smaczka na niewinnego kurczaczka :p

argumenty całkowicie chybione....

Nie probuj byc dowcipny bo ci to nie wychodzi. Niezywe zwierze nie czuje bolu jednak zywe czuje;( Szkoda gadac z prymitywami.

Ale kotlet to nie jest zywe zwierze. Chyba :P

ja pierdole :o co za porównanie

martwe zwierze czuje bol Ale kotlet to nie jest zywe zwierze. Chyba :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Pomidory też czują ból:P

a usunięty płód też nie czuje bólu

Poco w ogóle takie tematy. Ja jestem przeciwna aborcji,w życiu bym tego nie zrobiła,no chyba,ze moje dziecko byłoby napawdę badzo chore. Ale kobiety powinny mieć wybór. Tak samo jak mogę sobie iść do dentysty wyrwac ząb,tak samo mogę usunąć ciąże. I wcale to by nie spowodowało nagle,ze ludzie by sie zrżnęli,bez opamietania bo: a) to i tak by było kosztowne b) to zawsze integracja w ludzkie ciało niosąca powikłania c) sprawa psychiczna i emocjonalna. Ale Kobiety miały by poczucie bezpieczeństwa i nie robiły tego u weterynarza na wsi tylko u normalnego lekaza. Każda antykoncepcja zawodzi.:P