Jak wytłumaczyć koleżance

że nie mogę się z nią ciągle spotykać? Przyjaźnimy się od zawsze ale ona chce mnie na wyłączność. Chciałaby się ze mną spotykać codziennie. Ale ja nie mogę, bo mam jakieś zajęcia, to spotykam się z narzeczonym. Nie jest zadowolona że się zaręczyliśmy bo niby po co skoro w jej mniemaniu faceci to nic nie warte trutnie i kobieta się przez nich marnuje? Wczoraj nie mogłam się z nią spotkać bo musiałam myć okna w domu to strzeliła focha :O

zwonią wszędzie, w pracy, w autobusie, w teatrze, kościele... Irytują dzwonkami. Uzależniają, pozbawiają prywatności. Ale czy wyobrażasz sobie życie bez telefonu komórkowego? Czy potrafiłbyś go wyłączyć na 24 godziny? Spróbuj! 15 lipca obchodzimy Dzień bez Telefonu Komórkowego.

Nie masz większych problemów kobieto?

No nie mam na szczęście :D

skoro strzelila foch gdy powiedzialas jej ze musisz myc okna to juz nic jej nie przetlumaczysz

a nie moglas tych okien myc, a ona opowiedziala by co ja dreczy ? moze ma jakies klopoty ? nie odcinaj sie od kolezanki tylko dlatego, ze masz faceta bo to nie procentuje na przyszlosc. tez tak zrobilam a teraz nie mam z kim pogadac przy kawie.

Ja się od niej nie odcinam. Myslę że spotykam się z nią często, z 3 razy w tygodniu.... Tylko że ona chciałaby codziennie, a jak nie mogę to się obraża.

powiedz jej to na spokojnie przy najblizszym spotkaniu.

znajdź jej faceta

A czy ta kolezanka ma faceta? Jak dla mnie to wyglada tak ze jest zazdrosna o to ze Tobie sie uklada i masz faceta.Rozumiem ze moglaby miec zal jakbys sie z nia spotykala raz na pol roku.Ale mysle ze 3 x w tygodniu to przegiecie a ona jeszcze fochy strzela :/ Watpie zeby cos do niej dotarlo.Dopoki nie znajdzie sobie faceta i jakiegos zajecia ktore by jej wypelnilo czas to bedzie tak robic.

ja tez mialm kolezanke ktora uwazala mnie za przyjaciolke.Byla o mnie chorobliwie zazdrosnaq bo ja mialam chlopaka a ona nie.teraz ona ma faceta i co ja poszlam w kat i do tego dowiedzialam sie kilku milych rzeczy typu ze nigdy nie mogla sie ze mna dogadac.Fajnie tylko szkoda ze dowiaduje sie o tym po 15 latach:/

jakby koleżanka miaa faceta , bo chyba nie ma to by stale tak nie nalegała na spotkanie, bo by jje czasu nie starczało, może jest troche zazdrosna , że ty masz a ona nie

Właśnie nie ma faceta, nigdy nie miała i nie wiem czy w najbliższym czasie będzie miała. Sama twierdzi że nie chce bo to tylko strata czasu i że żaden truteń nie będzie jej się w przyszłości w domu pałętał :O Jak jej mówię że tego dnia nie mogę się spotkać to ona się obraża i nie spotka się przez parę dni... Ehhh ale fajna dziewczyna z niej jest mimo to

moze narzeka tak na facectow mowi ze nie chce miec a tak na prade nie ma zwyczajnie powodzenia. nie zdziw sie jesli juz bedzie miala tego chlopaka ze dla Ciebie czasu tez nie bedzie miala.dziewczyny potrafia byc chorobliwie zazdrone a jak przyjdzieco do czego to sa takie same lub jeszce gorszesze

a moze jest les? :-)

Mam nadzieję że tak nie będzie:D Przyjaźnimy się od zawsze i nie chciałabym żeby to się rozerwało. Z kolei bliźniakami syjamskimi nie jesteśmy :P Ale z tą zazdrością to może racja? Czasami mi docina na jego temat. A to że studia na które idzie są kiepskie, to że jakaś rzecz w jego wyglądzie brzydka... Czy les to tego nie wiem :P:D

trzeba bylo ja zawolac zeby ci pomogla wmyciu tych okien i pogadalybyscie od razu przyjemne z pozytecznym:P

O kurcze też tak miałam z moją przyjaciółką z dzieciństwa.Nie miała chłopaka i chciała, żebym ciągle się z nią spotykała.Teraz ma faceta i sama nie ma nigdy czasu. Przyjaźnie są ważne, ale to nie z nią będziesz miała dzieci.Ona tego za nic nie zrozumie póki się sama nie zakocha. Powiedź jej, że zależy ci na przyjaźni i kochasz narzeczonego, z którym chcesz spędzać jak najwięcej czasu.Jej się nudzi na co dzień, bo nie ma faceta.To się nazywa uzależnienie od twojej osoby.

Dzięki za rady :) Może spróbuję jej wytłumaczyć. TYlko że może sie obrazi :P