Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wrozłow

ANKIETA- jedno pytanie sytuacyjne. Proszę o waszą pomoc! Zwłaszcza absolwentów.

Polecane posty

Gość Wrozłow

Niech sobie Pani wyobrazi, ze mieszka Pani w małym miasteczku 10 tysięcznym. Skonczyłam Pani filologię angielską- licencjat. Teraz musi Pani zrobić magistra. Co Pani wybiera: ( zaznaczam tutaj, że są tylko dwie możliwości do wyboru) A) Dojeżdża Pani 12 godzin na uniwersytet co drugi tydzien poswięcając całą swoją wypłatę B) Idzie Pani do szkoły prywatnej, która ma fajną ofertę zajęć, lecz papier wiadomo.. nie tak prestizowy jak uniwersytecki Proszę wpisać, którą opcję Pani wybiera i krótkie uzasadnienie o ile to mozliwe. Z góry dziękuję za odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadija30
B- po prywatnej tez prace sie znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bumszakalaka____
B

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Presto Pana
A- tylko papier panstowy da ci prace dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biały usmiecha
STANOWCZO B

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12h to gdzie ten uniwerek?chyba juz poza polska...cos sciemniasz...moja kumpela konczyla studia w opolu mieszkajac w wawie...srednia przyjemnosc,ale byla o rok do konca studiow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrocłow
Co prawda uniwerek jest blizej, ale polaczenia sa takie ze pociag jedzie 12 godzin. Twoja kolezanka dojezdzała przez dwa lata? Od razu z autobusu szla na zajecia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakoś nie chcę wierzyć że
nie ma bliżej uniwerków bez jaj zaocznie to każdy się dostanie wszędzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie,dojezdzala rok,po prostu przeprowadzila sie do chlopaka do wawy...wziela indywidualny tok studiow ze wzgledu na prace i skonczyla je dziennie,majac rowniez pelny etat prace w wawie.mowila,ze katorga troche byla,ale juz skonczyla:) po prostu w ciagu roku jezdzila tylko dawac zadania,projekty,potem sesja byla ciezka,ale brala urlop..a potem juz tylko raz na miesiac z praca do promotora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czka
B - bo nie stracę tyle kasy, a po drugie nawet publiczna szkoła nie zapewni że znajdę pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aby aby
12godzin to troche przegięcie:o no chyba ze wyobrazamy sobie dziwna sytuacje ze ktos np z Zakopanego jezdzi do Szczecina:o gdybym mial takie opcje to poszedlbym do pracy a magisterke ewentualnie dorobił pózniej jesli bylyby bardziej sprzyjajace okolicznosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Burza morska
A nie ma lepszego połączenia z innym miastem uniwersyteckim? Skoro to magisterskie uzupełniające, to zapewne można je zrobić na innym Uniwersytecie niż licencjat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wlozlaw
Chodzi o to ze jestem zagranica, a na wszystkich uniwerkach sa egzaminy, na ktorych nie moge sie wstawic. Tylko ten jeden mial konkurs swiadectw i wszytsko mozna bylo zalatwic poczta. Jest to kul. DLatego innych uniwerkow nie biore pod uwage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Burza morska
Hmm... ja bym wolała jednak Uniwerek mimo tych niedogodności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opcja A
zdecydowanie papier prywatnej uczelni to wstyd na całe życie zawsze będziesz czuła się gorsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×