Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła żonka

Czy są tu osoby które nie zapłaciły na zapowiedzi i za ślub??

Polecane posty

Ja zapłaciłam tylko księdzu i w to był wliczony organista z tego co wiem to 50 zł kosztował, kościelny był wtedy i tak na urlopie to nie płaciłam. w parafii gdzie brałam nauki organista kosztował 150 zł więc zależy od tego ile sobie zażyczy. A co do mszy świętej to nie ma obowiązku jej prowadzić, nie każdy ślub musi być z mszą świętą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy sie nakrecacie
ale jej jak większości nie na ŚLUBIE zależy a weselu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszła żonka, nie ustosunkowałaś się co prawda do mojej ostatniej wypowiedzi, ale pozwól, że zadam jeszcze jedno pytanie: czy kwoat, która wg Ciebie jest zbyt wygórowana "za ślub" to - dajmy na to - ile procent ogólnej kasy, którą wydacie na całość ślubnych kwestii (kiecka, buty, fryzjer, garnitur, bukiet, resturacja, foto-video itp) ? Ile wg Ciebie (procentowo) byłoby uczciwie..? 5%..? 10%..? Z ciekawości pytam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..bo jeżeli np, całość tych wydatków to - dajmy na to - 20tys, to jeżeli ksiądz prosi o 600zł, to to jest - uważaj - TRZY PROCENT (3%) ogólnej kwoty... A jeżeli powyższe wydatki to ok. 10tys, to analogicznie - 600zł to jest 6%..słowni - SZEŚĆ PROCENT... I teraz pytanko.. jaką procentowo wagę w całej tej "hecy" ma Sakrament..? Ile tutaj byłoby procentów...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla niej odpowiednio byłoby
0%. Wiadomo, buty, kiecka w sklepie - jest cena i nikt się nie zastanawia, ni etarguje, tylko daje. A jak go nie stać szuka tańszych. A w kościele bez cennika to tylko bajzel się robi, każdemu się wydaje, że należy mu się za darmo. No właśnie, nawiązując do którejś z poprzednich wypowiedzi, autorko, czy należysz do tej parafii, czy zostawiasz tam tacę i ofiarę na kolędzie? Jeśli tak, to ksiądz na pewno będzie wiedział, że Cię nie stać i pójdzie Ci na rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla niej odpowiednio byłoby
Zabulina - nie tak brutalnie, bo dziewczyna szok przeżyje, że tak się pluje o 3%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie to wyniosło 5 %, księża, poradnia, zapowiedzi, kwiaty, chórek, akt chrztu. Ale to było z kolei 350% tego co dałam za suknię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za wydanie aktu chrztu
można dać ofiarę. U mnie w kościele wiedziałam, że jest skrzyneczka na ofiary i poszłam przygotowana na to, dałam 20 zł, nie będę żydzić. W końcu siostra musiałą przekopać się przez księgi i wypełnić świstek. U męża w kościele, tzn. tam gdzie był chrzczony, odbyło się błyskaiwcznie - ksiądz po prostu wydrukował karteczkę, pogadaliśmy sobie chwilkę, było bardzo miło. M. chciał dać ofiarę, wyjął 50 zł a ksiądz na to, że czeka nas jeszcze dużo wydatków i żebyśmy się nie wygłupiali. Wrzuciliśmy więc do puszki w kościele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
a czy ja powiedzialam że masz duże wesele?? masz małe, ale masz! za darmo ono tez sie nie odbywa tylko za adekwatne pieniądze. wiec adekwatnie do tego opłać księdza i masz z bańki. a jak uwazasz ze was nie stac to porozmawiaj z księdzem i zapytaj o alternatywe. i co tu sie gorączkowac?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła żonka
wiecie co?? będę sie kłócić o te 600 zł bo wesele mam na 36 osób i chciałabym mieć te 20 tys do wydania tak jak każda z was ale ich nie mam. A za 600 zl moglabym kupić lepsza suknie (nie powiem że ślubną bo za taką kwote nie ma) a nie za 250zl. a jesli chodzi o księdza to gdy poszliśmy do kancelari dowiedziec sie jak to wszystko bedzie wygladac czy ksiądz wszystko zalatwia itd. to od razu powiedział że ślub to drogi sakrament czy coś takiego i zazyczył sobie perdyl pierdol--ony 1000 zł a jak sie z narzeczonym popatrzylismy na siebie to powiedzial ze dla nas zrobi wyjatek i pochwili 700zl :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła żonka
niech spier--dala bo ode mnie za to jego chamstwo nie dostanie nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszła Żonka No faktycznie przeholował. Jak duża to parafia i ilu jest tam księży? Może warto by było się rozejrzeć za inną parafią. Jak już pisałam wcześniej to ksiądz może co najwyżej wam pogasić światła i odprawić szybkie nabożeństwo. Ale powiem ci że mnie tez spotkała podobna sytuacja za pierwszym razem jak poszliśmy, ksiądz który nas przyjął jak go spytaliśmy ile to podliczył nas na jakieś 700 (księża, organista, kościelny, zapowiedzi) + kwiaty, a potem okazało się że zapłaciliśmy w sumie za wszystkie sprawy kościelne niecałe 700 zł łącznie z chórkiem, poradnią, kwiatami, wszystkimi potrzebnymi dokumentami i zapowiedziami w parafii męża, bo jak byliśmy następnym razem to był już inny ksiądz który powiedział że on z tej ofiary zapłaci organiście. Może warto pójść tak żeby inny ksiądz był, niech wam też pokaże w księdze ofiar ile inni płacą, bo może się okazać tak jak u nas że on nam mówił tyle a w księdze większość daje mniej. Jak nie chcesz dać księdzu \"nic\" to chociaż upewnij się co za to \"nic\" dostaniesz, bo jesli ksiądz jest jakis pazerny na kasę to nie wiadomo co zrobi. Z organista i kościelnym też załatw sprawę osobiście. Jednak radziłabym ci przynajmniej te 100 zł dać ofiarę dla księdza jaki by nie był, choćby z tego powodu żeby przed ślubem nie myśleć co zrobi ksiądz za to że żeście mu nie dali ofiary, albo jeśli zaczniecie mu ubliżać czy cos. Po prostu powiedzieć że robicie skromne przyjęcie na które sami żeście zbierali, że gości zaprosiliście na sam ślub i że nie stać was na zapłacenie kwoty jaką ksiądz proponuje. Jak zażyczy sobie połowę ceny sukienki to 100 zł to prawie połowa przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my nie płaciliśmy za zapowiedzi :) nie wiem czy ksiądz zapomniał, czy jeszcze się upomni, bo mamy iść do kancelarii ustalić szczegóły w ostatnim tygodniu przed ślubem. ale tych "ofiar" nie notują więc chyba nie będziemy już za zapowiedzi placić. natomiast za ślub mamy zamiar dać 300 albo 400zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja u siebie dałam 100
a u M. daliśmy chyba 70 zł, bo akurat tyle mieliśmy wtedy ze sobą. A za ślub daliśmy 500 zł, bo tak chcieliśmy. Nikt nam nie mówił ile się należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mdło_jakoś
jak cie nie stać na ślub to może zaproponuj księdzu, że w zamiast płacić np. pare razy przyjdziecie posprzątać w kościele...? masz bardzo roszczeniową postawę pt. "mnie się należy" :O pytanie tylko, co dajesz od siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdziu potrzykros
powiedzcie mi za co 500??? w ciagu goziny tyle kasy zarabiac to jest biznes. W kazda niedziele ludzie daja kase \"na tace\", z tego ksiezulo utrzymuje kosciol wiec co to za brednie o wylaczonym swietle czy braku mikrofonu? Rozumiem, ze mozna dac jakas kase na rzecz kosciola (jako budynku), podarowac jakis element wystroju czy cos tam ale dawac katabasowi 500 zl za godzine to przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mdło_jakoś
nie podoba ci się to nie korzystasz - proste. jak uważasz że 500zł za jeansy levisa to zdzierstwo to ich nie kupujesz, prawda? nie kłócisz się: za co tyle pieniedzy, za kawałek materiału...??? nie wychodzisz bez płacenia, bo coś trzeba w końcu na dupie nosić... po cholere wam ten ślub kościelny jak taki macie do tego stosunek? :O ksiądz ma pracować za darmo, dla przyjemności? a z czego ma żyć?? co z tego że to specyficzna praca, "służba"? od lekarza, nauczyciela, pielęgniarki nikt nie oczekuje że ma za darmo pracować tylko dlatego że ma tkz zawód z misją. ale da księdza udzielanie ślubu jakiejś rozkapryszonej księżniczce "powinno być przyjemnością". gwarantuje ci, że znajdziesz księdza który da ci ten ślub za darmo. tak jak ktoś napisał - pewnie bardzo skromny ślub. tylko potem nie jęcz przez następne 10 lat że dywanu nie było a ksiądz się samochodem rozbija. zarobił to i ma. ty nie pracujesz i być może z tego powodu nie szanujesz pracy innych osób. idź do wolontariatu, popracuj za darmo i wtedy tego samego oczekuj od innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no daj spokój
a z czego ma żyć?? za zapowiedzi 150zł, za ślub 500 zł (tylko dla samego księdza)- no soryy, ale takich zarobków to chyba nikt nie ma. A w dni powszednie za msze, która trwa pół godziny chce 50zł. Nie licząc piątków, w które ma ok. 10- 15 intencji i za iażdą 50zł. Nie sądzicie, ze to już lekka przesada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
z tego co wiem jeden ksiądz na jednej mszy moze się modlić w jednej, góra dwóch intencjach. wiec z tymi piątkami to wiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wogóle realiów nie znacie
Powiem że jesteście głupiutkie :o gadacie a nie wiecie o czym :o Przecież "kasa" z "tacy" czy inne kwoty "na kościół" nie idą do kieszeni księdza :o a większość idze do dekanatu :o Ksiądz na utrzymanie otrzymuje nieduży procent z tego :o Ale tego oczywiście nie wiecie bo pewnie wogóle nie orientujecie sie w sprawach kościelnych - tylko slub wam sie "należy" :o Żałosne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła żonka
:( nie rozumie tu kogoś kto się zapytał po co nam ślub ?? Napisałam przecież że mnie nie stac na wiele rzeczy że będe miała tylko rodziców,rodzeństwo idziaków i chrzesnych przy sobie i że nie będe miała tak ładnej i prawdziwej sukni ślubnej jak wy ... a tu od razu wszyscy na mnie :( ja tylko sie spytałam czy bede pierwsza która nie zapłaci za ślub :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdziuuu
No sory ale ksiadzto powolanie prawda? po co slubuja zycie w ubostwie i czystosci skoro zyja w bogactwie (z czystoscia tez chyba roznie bywa). Niech biora 500 zl ale z wystawieneim faktury, niech placa normalne podatki itp, wtedy wiem, ze place za usluge ktora on mi sprzedaje. Porownanie do zakupu spodni zalosne. Dla mnie wiara jest wazna, slub ma ogromne znaczenie duchowe wiec nie porownuj tego do spodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
piszesz o ślubach zakonnych. a ksiądz i zakonnik to nie to samo. chcesz fakturę/rachunek? popros o wystawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdziuuu
ksieza nie skladaja slubow ubostwa i czysosci?? ok, niech wystawi mi rachunek i zglosi to do opodatkowania ciekawe ile Sw Jan wzial od Jezusa za chrzest, co laska??:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy sie nakrecacie
Za czasów chrztu Jezusa nie było księży, hierarchi kościelnej a nawet eucharystii (bo ją później ustanowił) KATOLICZKO od siedmiu boleści. Księża nie ślubują ubóstwa :o Kasa z tych opłat nie idzie do ich kieszeni a do dekanatu. Oni też muszą sie rozliczać ze swoimi "przełożonymi". Opłacać utrzymanie kościoła itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, czytam wasze posty i niestety musze przyznac racje tym ktore sa negatywnie nastawione do księzy. Ja rozumie ze musza zaplacic za swiatlo, za ogrzewanie itp. ale jak ktos pisze ze za organiste, za kwiaty to jest w bledzie.Ja organiste placilam sama, kwiaty kupowal tez ja. Wiec nie do konca prawda. Mimo ze bylam po slubie cywilnym musialam placic za zapowiedzi choc wiem ze nie powinno ich byc wg mnie. Ksiądz przy placeniu niesty nie powiedzial co laska za slub, tylko tekst:\"to wykladajcie kase, jak uznam ze wystarczy to powiem\"Wiec wyciagnelam 400 ale nic bylo za malo. Ogólnie nie powinno byc tak. I kazdy o tym wie. Ale wiem tez ze tego nauczyli ich my sami, bo jakby sie nie dawalo takiej kasy to oni by tego nie wymagali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat 674gj
Dziewczyny ja zaplacilam za wystroj kosciola 300 zl, organista 200 zl ksiadz mnie zachwycila bo powiedzial co laska wiec dalismy 400 zl.Nie wiem czy nie za malo teraz zaluje moglismy dorzucic 200 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×