czy jesli sasiedzi pala ppaiersoy na balkonie i smierdzi mi w mieszkaniu to moge

Kurwa mac upal jest i nie moge nawet ona otworzyc nie znosze petow

mam to samo ;/ tyle ze nie czesto na szczescie sie to zdarza, ale mam wtedy ochote wytargac ta szmate co pali za kudly przez balko n :o

skad ja to znam ... taki "urok" mieszkania w bloku:/

no wlasnie i nic nie mozna zrobic?

rozpalić smierdzącego grila,szczególnie jak wiatr wieje w ich stronę

grila nie mozna w bloku a apety mozna wlasnie tka jest

Bysło trzeba naszprycować sarinem.Niech się nauczą szacunku dla cudzego zdrowia.I to jest przestępstwo.

mozecie swoich sasiadów co najwyżej w dupe pocałować ha ha

w swoim domku. nie podoba sie kurwa to dom se wybudujcie.z wielu mieszkan sie wydobywa smrod paszy gotowanej , ktorego to smrodu nie lubie a i bywa ze smierdzi na cala klatke z danego mieszkania jego brudnymi mieszkancami

kolega powyzej ma swieta racje niby to tacy porzadni ze im papierosy smierdza a jak w chalupach stara kapusye gotujaa , albo ryby smaza to wali na caly budynek a to nie przeszkadza.

I swoim psom du py pozaszywajcie by nie srały po trawnikach i chodnikach . I w windach nie srajcie a nie czepiacie się palaczy

ide zajarac na balkon i ide lulu

kup w sklepie ampulki ze smrodem, jak wyjda na balkon rozbij szybko jedna na swoim balkonie i zamknij oknop bo zdechniesz:D i tak kilka razy w koncu zrozumieja aluzje...

nasraj im na balkon, najpierw, bomba na papier, zapakuj i poślij

Jak nie mozna grilla w bloku? Ja co jakis czas sobie robie na balkonie.

współczuję, nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu, ale jeśli to jest karalne to bym na pewno to zgłosiła ;/ jak dobrze nie mieszkać w bloku...

smród kapusty czy brudnych mieszkańców raczej nie przyczyni się do raka płuc. Nie każdy pragnie sczeznąć przez 50. I nie każdy lubi walić dymem. A od psów wara. Jest zakaz deptania po trawnikach, więc gówienka nie powinny wam sprawiać różnicy. Szczególnie, że rzadko kiedy któreś czuć. Poza tym to znowu inna kwestia. Gówno też was nie zatruje chyba że je zjecie.

co prawda , an codzien nie mieszkam w bloku, ale mam mieszkanie w miescie i czewsto tam nocuje i przebywam, i jaram na balknie ile wlezie jak komus to przeszkadza to zawsze moze zamknac sobie okno ha ha ha, wolnosc tomku w swoim domku, a jesli chodzi o te cholerne srajace siersciuchy to jest koszmar, spojrzcie na te wasze kundle i sie nimi zajmujecie, i nie smazcie starych ryb na starych olejach bo d tego caly blok wali, spojrzcie na to dopiero sie wypowiadajcie odnosnie palenia fajek, . A JA NA BALKNIE PALE, PALILEM I BEDE PALIŁ I MAM GLEBOKO W DUPIE CZY TO KOMUS PRZESZKADZA jak juz napisalem moze zamknac okno. hihihi

W takim razie ja kopciuchom powinienem nadstawić otwartą beczkę z sarinem.

mozesz sasiadów co najwyzej cmoknąć, do mnie czesto przychodza znajomi ii palimy na balkonie w 5 osob , taka mala kotlownia i mam sasiadów w glebokim powazaniu przeciez moga sobie okno zamknac

no własnie, przytaczacie powiedzonko, elokwencja że hej, tylko że w SWOIM domku to nie jest kurna, w bloku, nie? chamskie zwyczaje to możecie sobie utrzymywać w swoch chamskich zagrodach, a nie sąsiadom smrodzić pod nosem prostactwo i tyle niestety mam ten sam problem, palą w oknach, na balkonach, a nawet na klatkach schodowych1 załóżcie sobie worki na łby i palcie do woli, az sie wreszcie zadusicie tym syfem i będzie spokój

pewnie ze mozesz isc i im powiedziec ze ci to nie pasuje, tez masz prawo na swierze powietrze :P ale musisz powiedziec grzecznie, ja sam jestem palaczem i jakby mi ktos z takimi wątami przyszedl ale powiedziałby mi to ze spokojem to znalazłbym inne rozwiazanie

no widzisz kolezanko tylko Twoje to co sobie popiszesz, mozesz co najwyzej sie wyzalic, a oni i tak beda palic zawsze możesz złożyć zażalenie do Pana Boga, byc moze on go rozpatrzy, pozdrawiam , ide zapalic na balkon :)

U mnie w bloku palą tylko młodzi, ładni , wolni faceci. Nie wiem , może to taki rytuał ? W każdym razie palenie dobrze mi się kojarzy. Za to bubki i nieudacznicy chowają się w czterech ścianach i nawet nie myślą o tym by się zaciągnąć :( To tamci sobie nie mogą psuć reputacji tylko dlatego, że komuś przeszkadza smród (który odstrasza komary i inne owady)

To jest przestępstwo tylko niestety prokuratorzy nie chcą ich oskarżać.Ale jak się to zmieni to kilka milionów głupców będzie srogo ukaranych.

"popachniało rybą" wez mnie nie rozsmieszaj to jest przerazliwy smrod palacego tyluszczu i obrzydliwych marketowych paluszkow rybnych, jak to pachnie ładnie to ja jestem zakonnica, kurde jak zaczna te smierdzace cebule, jajecznice smarzyc, kapuchy stare gotowac to ten przerazliwy smrod Wam nie przeszkadza, jak przez chwile fajke bedzie czuc to przeszkadza, ale dobrze ze wszedlem na ten temat, bo nie wiedzialem ze ludzie tacy sa, wiec od dzisiaj tylko bede mial okazje to bede na balkonie jarał podwojnie

proponuje ci zamknąć balkon

ja specjalnie zaczelam palic i sypiać popiół na sonsiadów którzy wcześniej mi smrodzili

no pewnie jak im nie pasuje niech zamknao balkon mi pasuje i mam otwarrty hihihi

w znanej mi spoldzielni mieszkaniowej w Poznaniu uchwalono zakaz grilowania ,palenia papierosow i wieszania prania na widoku na balkonie.wyobrazcie sobie ,że ludzie tego przestrzegaja a bloki nie wygladaja jak kołchozy.Mozna? mozna.acha-w piwnicach są palarnie z wentylacją.