czy moga znalesc mnie po ip?

Czy jesli wysylalam komus maile z mojego komputera i teraz ten ktos zglosi to na poliscje to moga dojsc do tego ze to ja?

No pewnie. :)

na policje` mialo byc

a da sie jeszcze cos zrobic???

literowke poprawila a byka nie :O

pewnie ze moga.... groziłas komus śmiercia czy co?

Szybko znajdziemy i szybko wyruchamy

znalezc, przepraszam, ale jestem zestresowana :P

ale trzeba miec jakies wieksze powody zeby zaczac takie sledztwo? Czy mozna ot tak poprostu?

nic juz nie możesz zrobić... myslisz że jak znajduja pedofili w sieci?

bardzo zabawne, a ja naprawde mam problem :( Przeciez musi byc jakies wyjscie noooo

juz po tobie uwazaj bo przyjada po ciebie smutni panowie w czarnych okularach

jezu przeciez to zalezy od tresci twoich maili i tego czy adresat to zgłosi na policje... jezeli napisałaś ze go kochasz to spij spokojnie. nikt nie będzie śledztwa wszczynał:)

kimonek - no wlasnie pisalam ze kocham :P Ale on napisal ze zglosi na policje :(

jesli napisałas cos gorszego to juz dziewczyno po tobie

a to moj nauczyciel jest i tu sie pojawia problem :(

to czekaja cie niezbyt miłe konsekwencje o matko cos ty narobila bedziesz miała nauczke na drugi ze zastanowisz sie co wysylas

jezeli prócz tego kocham nie napisałaś nic więcej np. zabije sie jak mnie tez nie pokochasz... to ok. nie martw sie. policja ma wazniejsze sprawy niz szukanie uczennicy po ip....

\"s zglosi to na poliscje \" bez żadnego problemu i to całkiem szybko

kurwa nooo :(

Ty ile Ty masz lat, ze tak klniesz? co napisałas, ze się zabijesz?

juz po tobie dzewczyno lepiej idz sama na policje i zgłos to co nspisałas to moze potraktuja ciebie łagodniej

napisalam ze bardzo mi sie podoba i takie tam. Chyba sie wkurzyl :(

bystry jarek z Kielc - bez takich jak ty kafe byloby nudne

Napisz drugiego mejla z przeprosinami, ze juz nie bedziesz , przepraszam bardzo i milego dnia. Powiem ci ze kiedys kumpela napisala niewinnego smsa- w stylu przyjdz sie pobawic na disco, do goscia ktory byl klientem w ich firmie. Kurwa co sie potem dzialo. Nie uwierzylibyscie! Koles cos z garem ma .Wydzwanial, wypisywal, podszywal sie z innych numerow, ona juz nic nie pisala, bo bylaby siara w firmie. Musielismy do akcji włączyc mojego chlopaka , ktory kolesiowi wreszcie przetlumaczyl, ze to jakas musiala byc pomylka, albo ktos mial ten telefon w rece i napisal z niego, a my nic nie wiem...Dopiero po tym po tygodniu gosciu sie odczepil.

:):):):)

nie mam nic więcej do dodania. śpij spokojnie. jaja sobie z ciebie robia.

Twój nauczyciel obawia się, że możesz to wszystko potem wykorzystać przeciwko niemu i dlatego faktycznie może to zgłosić. Chociaż nie musi bo sama wiadomośc telefoniczna może posłuzyc jako dowód. Ale po co to zrobiłaś, przeciez tyle się słyszy o wrabianych nauczycielach. Co miałas na mysli?

kimonek dzieki Ryzykowne przedsięwzięcie - tak naprawde to mialy byc tylko zarty. Jeszcze z kolezanka do niego dzwonilysmy - wiem wiem, glupio wyszlo :( Na szczescie z kupionego pre-paida, wiec o to sie raczej nie boje. Zadzwonilysmy tylko kilka razy, ale on doslownie wpadl w furie. I wkurzyl sie glownie o te telefony :P

boje sie tylko ze on to polaczy, te dwie sprawy maile i telefony. Kurcze jaka ja jestem glupia nooo :(