Za 2 tyg mamy leciec do Maroka.. a tu sie psuje miedzy mną a facetem

;( czuje ze jest dziwnie, obco.. ;( a tu mamy juz wyjazd zapłacony :( co teraz:(

miejscowke :-)

ja bym tak zrobila bo uwielbiam wycieczki a po powrocie zobaczyla czy dalej to ciągnąć

Ja za dwa dni jadę na tydzień z facetem na ulop i też jest dziwnie... Ale to już było dawno planowane i sie nie wykece . Własnie się pakuje. Myśle,że pozostaje nam tylko dobrze sie bawic i za wiele nie my slec.Pomyślimy o związkach po powrocie.

Chyba tak zrobię.. innego wyjscia nie ma:(

a my płacimy ok. 6 tyś za wyjazd... :( jest za mało czasu na rezygnacje (straciłabym 75 % gdybym zrezygnowała- wiec nie ma sensu) Jedziemy na 2 tyg. Cały czas było super.. a dzis jak sie widzielismy tak dziwnie:O mamy po 22 lata.. :( ehh boje sie ze to sie spieprzy. Jestesmy razem 3 lata.

Twierdzisz że się między wami psuje tylko dlatego że "dziś tak dziwnie" czy masz jeszcze jakieś powody? jestescie razem już dosyć długo, taki wyjazd może tylko naprawić chwilowy kryzys.

może faktycznie to chwilowy kryzys. Dzis sie widzielismy (pracuje od 14-22).. i widze ze cos jest nie tak.. może przez ta pogode.. oboje bez sił jestesmy.. zmeczeni itd.. MOŻE. Ale to sie czuje gdy jest coś nie tak:(

Myslicie że taki wyjazd może wyjść nam tylko na dobre?

to nic, polecialy tam juz zelazka

nie no, chyba trochę wyolbrzymiasz.... nic konkretnego się nie dzieje, a groszy dzień/humor/samopoczucie miewa każdy raz na jakiś czas. A co mnie ubawiło najbardziej - płaczesz że ci się związek rozwala, a wynika że najbardziej ci żal tej wycieczki:D :o

Nie wycieczki.. a pięniążków za nią.. 6 tys to duzo kasy.. :/:/

ach no tak... zapomniałabym, kasa zawsez najwazniejsza.... Szczerze? Gdyby zaczęło się psuć między mna a moim mężem to w dupie miałabym pieniądze....

tylko że to nie jest mój mąż:O:O:O

nie mąż ale facet z którym jestes 3 lata. Ja po 3 latach związku nie będąc jeszcze żoną myślałabym to samo co rok po śłubie. Widocznie nie zależy ci tak bardzo na tym związku