Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cierpliwa jak zawsze

musze isc sie umyc ,a lazienka od godziny zajeta...wspollokatorzy...

Polecane posty

Gość cierpliwa jak zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpliwa jak zawsze
czy wy mieszkaliscie kiedys na stancji?ja juz mam dosyc,a to dopiero miesiac:oz nimi mieszkam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhhhhhhjhhhhhhhhhh
moze pomysl o zmianie mieszkania??.. mnie bardziej przeszkadzalby kazdy dzwiek wytwarzany przez wspolokatora :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapukaj i krzyknij - długo jeszcze? (po cichu dodaj) ...kurwa mać, ile można moczyć jaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam ten bóllllll
rez tak miałam około dwóch lat ale udało mi sie znalesc kawalerke w podobnej cenie a latem nawet tansza i wreszcie mam spokuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhhhhhhjhhhhhhhhhh
ja wolę mieć spokÓj niż spokUj ale to kwestia gustu.. rozuemiem że mieszkanie nie latwo znalezc ale chyba warto zamiast sie meczyc czegos poszukac ;) pozdr🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpliwa jak zawsze
cos strasznego normalnie,mowie wam mam juz dosyc a to dopiero niecały miesiac.niestety na wynajecie samej mieszkania mnie nie stac i musze sie z nimi meczyc. teraz to jeszcze pol biedy,ale jak rano wstaje to wiecznie jest zajeta,pukam pytam czy dlugo jeszcze to zawsze odp brzmi 5 min,a 5 min to pol godziny.raz sie nawet do pracy spozniłam przez takie cos. nie wspomne o "pozyczaniu sobie moich rzeczy.plakac mi sie chce normalnie.do tego ja jestem osoba bardzo zyczliwa,nie umiem powiedziec wprost stanowczo zeby tego nie robili.nie wiem juz co robic.ja tez ciezko pracuje na kazda rzecz,a oni panosza sie jakby wszystko było ich:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cierpliwa jak zawsze
zostawiam fajki w kuchni(bo tylko tam palimy)wstaje rano ,a tam pol paczki.oczywiscie nic nie mowie po czym jej facet przychodzi i mowi ze pozyczyli kilka fajek i ze mi oddadza jak kupia!problem w tym ze oni nigdy nie kupuja!a jak chowam to pukaja do mnie i pytaja czy im dam,a ja jestem taka ze nie umiem odmawiać.jestem zła na siebie strasznie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym tak nie mogła. w końcu wybuchłabym..powiedziała wszystko co myślę. współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to musisz się nauczyć wreszcie odmawiać, no kiedyś trzeba dorosnąć do tego :D jak następnym razem zapukają i poproszą o fajki, to w odpowiedzi zapytaj się: "a kiedy wreszcie oddacie mi te, które pożyczyliście??" to być może przynajmniej ostudzi ich zapędy do pożyczania, nawet jeśli nie sprawi, że rzeczywiście oddadzą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w ogóle fajki są do dupy, najlepiej rzuć palenie :D a potem zobacz w nagrodę ich miny, jak się okaże, że już nie mogą od Ciebie wydębiać fajek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×