.....Czy wy też macie wko***jącego Bossa O.............

wpadł do mnie do pokoju i zaczął warczeć..że terminy...że mam skończyć robotę..... :O a ja przecież bardzo zajęta jestem...siedzę na kafee...dlaczego palant tego nie rozumie

mój też potrafi czasami mnie wkurzyć, ale ogólnie go lubię, dowala mi ciągle roboty, ale docenia to co robię

PZU to zazdroszczę Ci...bo mój mnie nie docenial i się zniechęciłam...pomimo iż mam najlepsze wyniki w firmie :O więc ogłosiłam strajk...i przestałam się starać...:O

właśnie widzę od jakiegoś czasu... cały dzień na kafe, ja zresztą też ale jakoś nadrabiam, czasami muszę zostać bo siedzę na kafe a pod koniec dnia się orientuje że jeszcze tyle nie zrobione, ale spoko luuuz, dziś ostatni dzień w pracy przed urlopem i na kafe---daje sobie 2 tyg. luzu od wszystkiego ale nie wiem czy bez kafe wytrzymam.....

żeby była jasność nie pracuję w PZU

PZU-ja na urlop dopiero pod koniec sierpnia :O co do Twojej pracy, to myślalam, że może mi jakąś polisę zalatwisz na życie...bo na kafee jest bardzo niebezpiecznie ;)

mogę Ci dać polisę, Cafe-bar już ubezpieczyłam, to co tam........

PZU....dzięki...ale warunek...osobą wskazaną do pobrania odszkodowania po moim zgonie nie będziesz TY. ok??? :D

ok, to Cię ubezpieczę na milion:D

PZU...ale pojawia się problem :O jak obdarowana osoba się dowie, że ją miłosiernie wybrałam, to jeszcze pomoże mi szybciej przedostać się na tamten świat :O :O kuźwa...jestem w kropce :O

oj przestań, niegoźny typ ze mnie... chociaż milion by się przydał, oj przydał.......

hmmmmm, wystraszyła się chyba.....

PZU....nie...byłam kafkę zrobić :D czy jesteś nie goźna....nie wiem...ja Cię nie znaju aż tak :D

to ja Ci mówię, że niegroźna jestem:P

mmm...jakoś Ci nie ufam...bo jakoś Cię nie kocham :P

nie marudz, tylko daw2aj upoważnienie na ten milion, bo kasa mi potrzebnA na wykończenie domu

leniwiec- ale to ja chcę dostać wszystko po Tobie :P

wypadaj widelec, bo nie przeżyję jak mi zgarniesz z przed nosa taka kasę

ok, składam podpis jestem nie piśmienna, więc będzie tak wyglądał -XX :D

PZU sam wypadaj, tobie leniwiec nie uda, a mi powiedziała, że mnie lubi :P

nie ufa*

no dobra to Ciekawe kto Leniwca ubezpieczy?

PZU zostań.......:O widelec-a coś Ty taka bojowa??? czemu nie kosisz trawnika :D

ja nie chciałam ci PZU wystraszyć :O nie koszę i koniec, kurde nic nie robię!!

no dobra to na ile Cię ubezpieczyć? to ubezpieczę na więcej żeby i dla widelca zostało......

ok...ale muszę mieć złotą trumnę...podaję kwotę....tylko najpierw usiądźcie...:P 1.000.000.000.000.000..........,00 ;) pasi?

widelec-widzę, że ogłosiłaś bunt :D :D

o k**wa a ile to jest słownie:D:D:D

za to to nie tylko sobie chałupe wykończę ale i pobuduję drugą (trzecią)