Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aaniaa

Ciaza a podroze samolotem

Polecane posty

Za 2 dni wybieram sie odwiedzic rodzicow w Polsce, lece z Londynu do Gdanska, lot okolo 2 godz. Jestem w 32 tyg.Przed kupnem biletow rozmawialam z polozna, nie widziala rzadnych przeciwwskazan, ciaza rozwija sie prawidlowo, nie ma ryzyka wczesnego porodu itd. Wczoraj bylam u lekarza po zaswiadczenie dla lin lotniczych i sie zaczelo... Nie dosc,ze skasowal mnie za ten glupi papierek 25 funtow(zdzierstwo!!!)to uslyszalam setki przeciwwskazan i zagrozen. Leciala ktoras z Was w ciazy? Jak sie czulyscie? Jestem wsciekla, bo polozna uspakajala mnie,ze wszystko powinno byc ok, a lekarz ogolny zrobil ze mnie wariatke- ryzykantke!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaka linia lecisz
bo wiekszosc nie wpuszcza juz na poklad od 32 tygodnia i nie wazne ze bedziesz mial swistek od lekarza a poza tym rozumiem ze zamierzasz wrocic do Londynu i tutaj urodzic? nie wiem jak moglas zaplanowac podroz samolotem tak pozno? nie wiesz ze jest duze prawdopodobienstwo przedwczesnego porodu? ale wydaje mi sie ze Cie w ogole nie wpuszcza na poklad jesli lekarz napisal ze jestes w 32 tygodniu a juz napewno jak bedziesz chciala wrocic wiec moze lepiej sie zastanow - chyba ze jestes gotowa rodzic w polskim szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lece linia wizzair, ta wpuszcza do 33-go tyg. Wracam ryanair, oni pozwalaja leciec do 36 tyg. Sprawdzilam przed zabookowaniem. No i dlatego tez rozmawialam z polozna, jesli fachowiec nie widzi przeciwwskazan to wydawalo mi sie,ze powinna to byc bezpieczna podroz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 37 tc
Hm, ja, mimo, ze mam prace, ktora wymaga czestych podrozy sluzbowych , a wiec lotow, to od ok. 30 tc nie odwazylam sie juz latac. Do tego czasu latalam regularnie i wszystko bylo ok, ale pozniej juz sama nie chcialam...Jakos instynkt mi mowil, ze nie powinnam, choc w ogole pracowalam do konca 36 tc. Jednak znam dziewczyny, ktore lataly i wszystko bylo ok. A twoi rodzice nie moge przyleciec odwiedzic ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No teraz juz raczej za pozno na zmiany typu rodzice odwiedzaja mnie... Choc mimo wszystko, nie mogliby...Chodzilo mi o opinie osob, ktore lataly, jak sie czuly i jak znosily lot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja polecam...
ja lecialam w 33 tyg do dubaju i bylo ok. a w w 35 do londynu. tez z zaswiadczeniem od lekarza. zalezy od twojej kondycji. zreszta to dosc krotki lot, nie przejmuj sie bo stres gorszy niz sama podroz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwie godziny to krotki lot, zalozywszy ze nawet zaczniesz miec skurcze w samolocie to i tak w ciagu dwoch godzin nie urodzisz:) ja latalam czesto miedzy Polska a Francja i ginekolog nie widzial problemu; w 6 mc polazlam na piechote do Morskiego Oka tam i z powrotem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lecialam w ciazy, w jedna strone w 30 tyg a wracalam w 33 i nie bylo zadnych problemow. Lekarz kazal mi tylko pic duzo wody. A co do tego papierka to tez zaplacilam, po czym wyczytalam, ze on jest wazny dwa tygodnie czyli w zasadzie na powrot powinnam miec nowy. Nikt o niego nie pytal ani nikomu nie pokazywalam, chociaz brzuch bylo widac i to niezle;P Aha linie ryanair. Wiec skoro dobrze sie czujesz i polozna nie widziala przeciwskazan to moim zdaniem mozesz leciec bez obaw:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaka linia lecisz
no nie bylabym taka pewna. moja kolezanka urodzila w 1,5 h od pierwszych skurczow wiec nie nastawiaj sie na to ze nawet jak zaczniesz rodzic to zdazysz na czas do szpitala.... ja bym sie jednak bala o dziecko. a poza tym przedwczesny porod to nic dobrego dla dziecka....ale zrob jak chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frtatralatatapa
lecialam w 10, 20 i 37 tyg. ciazy-czulam sie dobrze, przy ostatnim locie mialam skurcze przepowiadajace i lekkie plamienie(pierwszy i ostatni raz)-pojechalam do szpitala zaraz po wyladowaniu i wszystko bylo ok. Urodzilam ponad miesiac pozniej, 10 dni po terminie :-) Ale z ciaza nie mialam zadnych problemow, nie byla zagrozona. GP nie widzial zadnych zagrozen co do lotu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tanie linie lotnicze wymagaja zaswiadczenia od lekarza od 28 tygodnia ciazy a wpuszczaja na poklad do konca 35 tygodnia, normalne linie nie maja takich ograniczena,le lepiej poczytac regulamin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellissima123
ja nie moglam leciec do eiptu ..bylam w 30 tyg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frtatralatatapa
a co do ryanair to pamietaj,ze to co w regulaminie nazywaja "do 36 tygodnia ciazy" to na lotnisku okazuje sie "do konca 35 tygodnia" wiec przed wylotem popros polskiego ginekologa zeby Ci wystawil zaswiadczenie lekko wstecz jesli chodzi o wiek ciazy, chyba ze nie przekroczysz konca 35 tygodnia. I pamietaj, ze to zaswiadczenie, za ktore placisz GP jest wazne przez 2 tygodnie dla linii lotniczych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×