prosze doradzcie

jest taki maly problem ze mna,jestem strasznie zakompleksiona jesli chodzi o wyglad, po prostu jest mnie troche za duzo 157cm i 57kg, moj facet stwierdza ze mu sie podobam taka jaka jestem, a jak ostatnio zaczelam sie odchudzac to na mnie nawrzeszczal ze co ja robie,generalnie wsciekl sie.jaj ja mam siebie sama przekonac ze moj wyglad jest spoko i ze powinnam zaakceptowac sie taka jaka jestem??? jest na to jakis zloty srodek??

Wazne zebys Ty czula sie dobrze w swoim ciele,jesli uwazasz ze jest Ciebie za duzo,to schudnij,facet jak cie kocha to dalej bedzie kochal,bo przeciez nie kocha sie za troche kg mniej lub wiecej. Poza tym mysle,ze faktycznie troche cie duzo,zwlaszcza ze jestes niska:)

podpisuje się pod koleżanką sok z gumi;)

niedlugo moj K. jedzie na sluzbow wyjazd, w tym czasie gdy go nie bedzie zamierzam sie za siebie wziac zeby jak przyjedzie widzial mnie jeszcze ladniejsza, ale do tego czasu musze poczekac jeszcze kilka dni