Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do damy.

do damy we mgle

Polecane posty

Rodzone dzieci sa w takim wieku,ze juz same potrafią o siebie zadbać,wiec twoje rady nie mają racji bytu.Jedno z nich własnie kończy szkołe srednią,wiec jak widzisz to nie sa malutkie dzieci.Poza tym jak ojciec moze stworzyc dom dziecka dla swoich dzieci,co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damo zapytam Cie
dziwnie teoj maz powiedzial, ze do domu dziecka by nie odddal bo to brat jego dzieci, cos tu jednak jest na rzeczy. niby nogami i rekami sie wykreca od niego, a jakby przyszlo co do czego to by je przygarnal. Moze dlatego, ze to dziecko"wyszlo" z jego bylej zony? moze chcialby zachowac przy sobie jakas czastke jej? ja bym sie wkurzyla takim stwierdzeniem przeciez to obce dziecko. czy edzia spod 5ki tez przygarnie. nie bylo awantury o to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po krótkim urlopie:) wiesz,mój mąż jest bardzo rodzinny,kocha swoje rodzone dzieci jak głupi,wiec dyskusja na ten temat nie ma sensu.Nie wiem jak ja bym sie zachowała na jego miejscu,nigdy na takim nie byłam.On nie chce zeby kiedyś one miały do niego zal o to iz pozwolił ich rodzenstwu spedzic dziecinstwo w przytulisku.Teraz to jest gdybanie,bo ex ma sie swietnie:P Jedno z dzieci jest juz pełnoletnie,wiec jest tez taka opcja iż w razie jakiegoś nieszczescia ono sie zajmnie bratem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja bym nie wierzył byłym
Ja bym nie wierzył byłej i dziecku. Życie różnie się układa, obietnice składanedzisiaj mogą za lat kilka być nie ważne. Ludziom zmieniają się priorytety. Dzeci dorastają, zakładają własne rodziny. Nie wierzyłbym w zapewnienia, że są takie opcje. Ex mają wypracowaną postawę życzeniową. Nie licz na ich pomoc i ich dzieci. Byłe żony myślą jedynie o zabezpieczeniu własnego dupska. Gdy Wam będzie źle odwrócą się i uciekną jak najdalej. Była manipuluje emocjami Twojego męża. Wie ile znaczą dla niego dzieci. To chore strasznie. Pomyśl odwrotnie. Co byś zrobiła mając dzieci na wychowaniu, będąc po rozwodzie z mężem? Normalna, zdrowa kobieta znajduje sobie nowego partnera, który jest ojcem, opiekunem i nie wiem co jeszcze dla Waszej rodziny. Na jej miejscu zrobiłbym wszystko by dziecko zaakceptowało tego faceta. By stał się nowym ojcem i głową rodziny. Tak nas nauczono, jest matka i ojciec. Rodzina. Podstawowa komórka społeczna. Mężczyzna ma się opiekować kobietą i dzieckiem. Dlaczego więc, mężczyzna po rozwodzie nie ma założyć nowej rodziny. Dlaczego nie ma prawa do własnego życia. W czym jest gorszy od rozwódki, tym bardziej że nie zawsze wina jest po jego stronie. Sądy Rodzinne w większości są stronnicze. Przyznają opiekę nad dziećmi głównie matce. Nie podważam ich decyzji. Dziecko zależnie od wieku potrzebuje opieki jednego z rodziców bardziej. Mężczyzna nie nakarmi go piersią. Gdy dorasta to szuka wzorców. Dziewczynka od mamy, chłopiec od taty. Rodzina nam się rozwaliła. Rodzice są po rozwodzie. Mieszkają osobno, mają swoje życie. Ojciec jest tylko na papierze. Matka ma nowego partnera. Czemu się dziwić byłym ojcom, że nie chcą zajmować się dziećmi? Dlaczego, To już nie ich rodzina. Ktoś inny wychowuje ich dzieci. Ktoś zajął ich miejsce. Zajął za frajer, przyszedł na gotowe. Dzieci odchowne, nie trzeba pieluch zmieniać. Na utrzymanie płaci. To jest uczciwość byłych. Raczej chciwość i pazerność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Damy we Mgle... jak to? Twoj maz zajalby sie tym dzieckiem gdyby matce dziecka cos sie stalo?...naprawde?...uwierzyc w to nie moge-szczerze.To nie jest rodzone rodzenstwo meza starszych dzieci-to przyrodnie,a to roznica-maja inne geny. ...ale wiecie co ... poprostu w pale mi sie to nie miesci zeby mezczyzna ktory PODSTEPEM byl wrobiony w ojcostwo i dowiedzial sie o tym mial nadal placic!!!...ale to tylko w tym kraju to mozliwe. Jak to jest mozliwe ze matka dziecka nie wyraza zgody na badania DNA?,czy dobrze zrozumialam?...a jakim sposobem ma ona w ogole jeszcze prawo glosu?,prawo podejmowania decyzji?... podziwiwam Cie,jak Ty dajesz rade?...toz to totalnie obce dziecko.Jak Twoj maz sie trzyma?...Pozdrawiam i trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daję rade ,bo...kocham tego meżczyznę,wiedziałam na co się piszę,razem stawiamy czoło temu wszystkiemu,wiem ze ta moja pomoc mu duzo pomaga,wiem ze on wie iz moze na mnie zawsze liczyć.A co sie stanie gdyby teoretycznie ex sie stanie nieszczescie ..nie wiem.Nie poruszam juz tego tematu,bo i po co.Ex ma sie swietnie,próbuje wszelkimi sposobami wyciagnać wiekszą kasę wiec o jej zdrowie się nie martwie:P ich najstarsze dziecko ma 19 lat wiec teoretycznie bedzie mogło zająć sie młodszym bratem.Po co gdybać? gdybym stale gdybała to pewno by naszego małzeństwa nie było.Kocham męża i mam nadzieje ze uda nam sie kiedyś utrzeć nosa pazernej ex zonce. Nie jest tak ,ze maż znajduje sobie kochanke i wiedzie słodkie zycie do konca swych dni.Czasem jest tak jak w naszym przypadku..oboje znajeźliśmy sie na zakrecie i trafiliśmy na siebie.Dzieki sobie egzystujemy ,zyjemy i czujemy prawdziwe uczucie,którwego nam brakowało w poprzednich zwiazkach. przeciez o to chodzi tak na prade w zyciu,nieprawdaż???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sialalagłupia z ciebie c**a
do damy.... poczytałam sobie troche i juz wiem ze jestes ZŁA na wszystkie rozwódki i wszstkim tutaj tylkko dogryzasz. DAMO a moze prawda jej taka ze twoj FAGAS ma to dziecko tylko ciebie w h... ROBI HEHEHE, BO COS MI TU NIE PASUJE PLACI A NIE WIE CZY JEGO, ALE PIEPRZENIE, wspolczuje heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sialalagłupia z ciebie c**a
wiec na przyszłośc DAMO.... nie udzielaj rad innym rozwodkom tylko zajmij sie swoim fagasem(świetym, bo dziecko jego sie samo nie zrobilo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
limonka wiesz co nawet gdy zmienisz nicka ,nie zmienisz swojego podłego charakteru.To jest wszystko co mam ci do powiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze jedno.Radze czytac ze zrozumieniem,nigdy nikomu nie ulbizyłam.Jedyna osobą,której zwróciłam uwagę jesteś ty.Wymagasz uwagii dla siebie,a jak cos nie jest po twojej mysli jesteś bardzo niemiła. Poza tym ja mam męża,chyba ze ty swojego nazywasz fagas,niestety tu skad ja pochodze to okreslenie jest zarezerwowane dla bawidamków,wiec polecam odpowiadac tak,aby wszyscy zrozumieli o co ci chodzi.Szczerze mówiac sama miałam problem zrozumiec o co w twym bełkocie chodzi. Zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby damo
skoro ich dziecko najstarsze ma 19 lat, to chyba tamto małżeństwo trwało długo. Dlaczego więc ty się uczepiłaś tak tego faceta? Przecież on jest ojcem dzieci, ona matką. A twoje intrygi, podsuwanie myśli o złym prowadzeniu się tej kobiety - czy nie są odzwierciedleniem twojego życia? Przecież to ty wchodzisz w cudze małżeństwo, chcesz matce odebrać dziecko, Czyżby ten pan był aż tak majętny, że się posuwasz do zbrodni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co rozbawiłes /aś mnie.nie wdaje sie w polemikę z osobą która nie czyta ze zrozumieniem,wybacz. Miłego dnia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaha damo
ni tylko Ciebie ta wypowiedz rozbawila eheehhe. pomijajac wszystko to jaki ktos ma prosty tok myslenia.. 19lat dziecko to i malzenstwo dlugo twalo. otoz oswiece cie ludzie rozwodza sie np jak dziecko ma 2 latka a kiedys bedzie mialo 19 wiec czy to znaczy ze malzestwo jego rodzicow dlugo trwalo haahaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaha damo
aha juz rozumiem, bo najmlodsze ich wspolne (rzekome) ma malutko wiec stad to wywioskowal ten "medrzec" wyzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaha damo
te do niby damo "A twoje intrygi, podsuwanie myśli o złym prowadzeniu się tej kobiety - czy nie są odzwierciedleniem twojego życia?" a czy to dama we mgle bedac w malzenstwie puscila sie, zaszla w ciaze i wrobila w nia swojego meza a nie kochanka?? he? co masz do zarzucenia damie we mgle? czy to jej wina ze ex jej meza wrobila go w dziecko?> :O walnij sie w ten pusty łeb lepiej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaha damo
""" Przecież to ty wchodzisz w cudze małżeństwo, chcesz matce odebrać dziecko""" nie wiem jak Ty damo we mgle ale mi rece opadaja co do takich komentarzy, juz nie wspomniajac o tym zdaniu: "Czyżby ten pan był aż tak majętny, że się posuwasz do zbrodni?" zbrodni hehe no ja nie moge... autorko tych słów powiedz gdzie jest wylęgarnia takich debili jak ty.. przez małe t bo zerem dla mnie jesteś :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×