Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do damy.

do damy we mgle

Polecane posty

dzieki za linka kimkolwiek jestes:) w naszej sprawie nic nie ruszyło poniewaz niebawem jedziemy na urlop,wiec wszystkie powazne sprawy zostawiamy sobie na po.Bedziemy starać sie cos ugrac w sadzie rodzinnym,pozew złozony .Aczkolwiek ciemno to widzę poniewaz przepis mówi jednoznacznie:jeżeli ojciec uznał dziecko moze po odkryciu ,iż nie jeste biologicznym ojcem odwołać uznanie..mój maz został wpisany w akt urodzenia z racji bycia meżem matki...niestety.Czekamy na uzasadnienie wyroku ws alimentów na była zonę,obawiam sie ze baba bedzie składać apelacje:( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest babą ,poniewaz tylko tak mozna nazwać kogoś kto próbuje zerowac jak pasozyt na ojcu dzieci.Ja jestem zoną,nawet gdybym była sasiadką z na przeciwka nie mówiłabym inaczej o tej kobiecie.Wierz mi baba to i tak jest łagodna nazwa dla tej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtjw
Damo, nie irytuj się. Ta pomarańcza, to pewnie taka sama oszustka i naciągaczka, jak ta baba, co zrobiła sobie dziecko z jakimś lumpem i teraz jej były mąż musi tego bękarta alimentować. Te kurewki, to wszystkie podobne i bronią jedna drugą. Ty głupia pomarańczo, wiesz, że mąż damy płaci alimenty na dziecko,, mimo, że badania DNA wykluczyły jego ojcostwo?! A ta pinda matka bękarta jeszcze chce alimenty na siebie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alimenciarze to najbardziej dyskryminowana mniejszość w tym kraju. Polskie Sądy traktują ich jak śmieci, skazują za cudze grzechy, ograbiają z majątków, czynią bezbronnymi na agresję kurewstwa. http://alime.pl/forum/ Alimenciarze łączcie się i brońcie się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuje wszystkim ,którzy mi podsyłają linki,kazde strony czytam z zaciekawieniem a nuż pojawi sie coś co pomoze mezowi w walce z nieuczciwą ex zonką ( czy takie okreslenie tej kobiety jest satysfakcjonujące?)Uzyłabym zupełnie innego,ale kobieta parajaca sie pewną profesją bierze wynagrodzenie za swoją pracę,wiec nawet to słowo byłoby nieodpowiednie. Pozdrawiam wszystkich którzy nam dobrze zyczą ,mam nadzieę,ze kiedyś sprawiedliwosci stanie sie zadość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty niby damo
Nieładnie się wyrażasz. Skoro żona twojego kochanka mówi, że to jest jego dziecko, chyba ma ppodstawy. Może, jako żona, sypiała w facetem? Miała prawo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtjw
Jak może być jego, skoro DNA to wyklucza? Ty weź się pomarańczo w łeb puknij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem kochanką wbij sobie to w głowe jestem zoną,przyrzekałam równiez przed Bogiem wiec racz zapamietać. Zresztą dyskusja z Tobą jest jałowa skoro podstawowe fakty cięzko ci pojac. Skoro mówie ze dziecko nie jest męza to mam do tego podstawy,nie sadzisz>?Z sufitu sie to nie wzieło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtjw
Damo, na jakiejś stronce czytałam, że jak prokurator nie che wznowić sprawy, to się to zaskarża wyżej. A w gazetach swoją drogą piszcie. Niech się cale miasto dowie o oszustce z bękartem ciągnącej forsę od niewinnego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtjw
Po pierwsze gratuluję znalezienia się w gronie 1/4 - 1/3 mężczyzn, którzy wychowują nie swoje dzieci Po drugie - za gapowe się płaci, w moim otoczenu przyjęło się już w małżeństwach robienie prywatnych badań DNA, zaskakujące ile jest przypadków "trafionych", zwłaszcza gdy mąż jest mało atrakcyjny, często kobiety szukają dawcy "lepszego" materiału genetycznego. Po trzecie samodzielnie nic nie możesz już zrobić, masz prawo jedynie płacić alimenty, Powództwo na podstawie art. 86 k.r.o może wytoczyć jedynie Prokurator. Po czwarte - zgoda matki nie jest potrzebna. Jeżeli w sprawie o zaprzeczenie pochodzenia dziecka wszczętej przez prokuratora na podstawie art. 86 k.r.o., to z rodziców, które jest uprawnione do wyrażenia zgody na pobranie krwi od dziecka liczącego poniżej 13 lat, zgody tej odmawia, sąd opiekuńczy może na podstawie art. 109 k.r.o. zarządzić pobranie krwi, gdy wymaga tego dobro dziecka. Postanowienie z dnia 5 maja 2000 r. Sąd Najwyższy II CKN 869/00 publikowane" OSNC 2000/11/205, Biul.SN 2000/7/11, Prok.i Pr.-wkł. 2001/4/33 w aktualnym stanie prawnym można na zasadzie analogii krew zamienić na wymaz niezbędny do badania DNA. To jest odpowiedź prawnika na żalenie się jakiegoś faceta, że placi na nie swoje dziecko, a matka odmawia zgody na wykonanie badań DNA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtjw
Ma rację bytu, bo nie wykonano badań DNA mimo zalecenia sądu. Postępowanie nie było przeprowadzone prawidłowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siedze i czytam.I wiesz co wiem ,ze sad sie nie zgodzi na te badania.Prokuratura z uwagi własnie na DOBRO dziecka zaprzestała dalszej sprawy,wiec idac tym tokiem rozumowania sad tez tak postanowi.Dobro dziecka jest najważniejsze a co bedzie dla niego lepsze:ojciec który płaci ,czy bezrobotna leniwa matka??chore prawo,nie prawdaż? teraz matka zeruje na alimentach dzieci,bo generalnie dostaje fajna forse ale dzieci z tego nie mają fizycznie nic,mąż kupuje ubrania i wszystko inne.A wiesz co bedzie za dajmy na to 10 lat??Poda dzieci do sadu o alimenty na siebie,no bo przeciez je wychowywała.Ech zycie:( Pojde tym tropem,papier wszystko zniesie,ale widoki marne,aczkolwiek moze trafi sie normalny sedzia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtjw
Na tym forum, co podałaś linka wykup sobie dostęp na miesiąc (ok. 30 zł) i przeczytaj wszystko co możliwe, a potem działaj. Tam również otrzymują fachowe porady. Może i Ty wtedy tam napisz i może prawnicy pomogą Wam. Dowiesz się, co jeszcze można zrobić. Wybacz, ale masz prawniczkę do.... no sama wiesz. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pisz lepiej
mądra bo zaczerniona??? ale mnie rozbawiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyjście z sytuacji jest proste. Wystąpcie o pozbawienie matki praw rodzicielskich i przejmijcie dziecko na wychowanie. Skoro uznali faceta za ojca wiec niech sie domaga praw ojcowskich!!! Jako prawni opiekunowie zrobicie badania genetyczne i będziecie mieli 100% pewności na czym stoicie. jeśli się okaźe że opiekun nie jest ojcem to jako rodzina zastępcza dostaniecie prawo do wynagrodzenia za przysposobienie dziecka w kwocie ponad 1000zł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alimpe kurcze rozbawiłes mnie chłopie :):)nie dosc ze alimentów płacic nie bedzie to i jeszcze cos nam od państwa skapnie:P gtjw jesteśmy jutro umówieni z prawnikiem na rozmowe,zobacze co nam zaproponuje w naszej kwestii:) nie pisz lepiej jw:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pisz lepiej
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do damy.
kuuuurr... jakie DOBRO dziecka ja pierdziele, zeby gorzej tego nie nazwac! a gdzie do cholery dobro rzekomego ojca? to ze ma 30 lat wiecej juz sie dla sadu nie liczy tylko dlatego ze jest doroslym? i jakie sad dobro ma na mysli? przeciez jego niby Tata (maz damy) i tak nie zajmuje sie tym dzieckiem a kase dziecko mogloby dostawac z funduszu alimentacyjnego lub jakies zapomogi ktore roznalyby sie sumie alimentom z funduszu, wiec o jakim dobru dziecka tu sady mówią, bo ja nie rozumiem naprawde, moze ktos sie podejmie wytlumaczenia mi tego?? i czemu o DOBRO meza damy nikt sie nie troszczy tylko o dziecko latawicy? tysiace dzieci wychowuja sie bez ojców.. nie no rece opadaja... Dama trzymaj sie, przezywam to wszystko razem z Toba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do damy. wiesz tak sobie pomyslelismy,ze moze w pozwie do sadu rodzinnego napiszemy,iż dziecko potrzebuje ojca który bedzie sie nim zajmował,opiekował i ponosil trud wychowania,a ze wiemy kto nim jest wnioskujemy o badania DNa. wiem ze naciagane,ale cóz niech kobita wie ze cos sie dzieje w okól tej sprawy i ze tego nie zostawimy tak szybko.Dobro dziecka jest wazne,ale wazniejsze zeby państwo nie ponosiło kosztów utrzymania dzieka,nieprawdaz? skoro jest juz jeleń niech płaci a co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz a..
a ile to dziecko ma. chodzi do zlobka przedszkola? moze jakas twoja znajoma zatrudnilaby sie tam jako opiekunka, kucharka lub sprzataczka i pobrala od tego dziecka probke dna z wewnetrznej strony policzka. Nie wiem jak to od strony karalnosci by potem wygladalo. Co o tym myslisz, wiem ze nie latwo kogos naklonic do czegos takiego, ale mozna dac takiej kolezance z 5 tysiecy a to taniej wyjdzie niz placic na obcego bahoa alimenty do 26 roku zycia w najgorszym wyoadku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikogo nie słucham
a po co kluczyć nie lepiej już w tej chwili powiedzieć matce (jeżeli na 100 % ojcem nie jest Twój) mąż, że skoro tak pięknie wrabia go w to dziecko, to Wy wykorzystacie ten przywilej ojcostwa i gdy tylkodziecko będzie na tyle duże by zrozumieć, że mamusia jest dziwką, to zostanie przez Was o tym wszystkim poiformowane, że opowiecie temu dziecku o wszystkim wiem, że to co napisałam jest podłe (bo dziecka szkoda), ale liczę na to, że może sam fakt waszej determinacji wpłynie na jej postępowanie i nie będzie chciała własnego dziecka narażać na taki szok bo w końcu to jej dziecko, powinna go kochać Wy możecie byż bezwzględni i twardzi i podli - tak pokazowo, bu wiedziała, że zgotujecie temu dzieku piekło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę,ze taki pomysł nie przeszedłby.Jak udowodnię,ze pobrana próbka jest dna dziecka?Poza tym my mamy juz jedno badanie,które w 100% wyklucza ojcostwo męża...Chodzi o to ,ze kolejne badanie trzeba zrobić na zlecenie prokuratury,a matka dziecka na nie sie nie zgadza.Absurd poniewaz jest strona w sprawie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
póki co dziecka nie mozemy angazowac w nasze przepychanki poniewaz dla niej to tez jakis dowód na to,iż jest ojcem..no bo skoro chce sie widywac z dzieckiem ma widocznie swój powód... Wiecie ostatnio odbylismy dośc poważną rozmowe na temat tej całej sytuacji.Pytałam męza co by zrobił ,gdyby np jej się coś stało.W koncu na papierku jest ojcem tego dziecka.Powiedział,ze nie oddałby do domu dziecka poniewaz to jest brat jego dzieci.Zastanawiałam sie nad tym jak bym sama postąpiła i powiem wam ,ze nie wiem czy dałabym rade zaakceptować to dziecko,wiem wiem niczemu nie winne ze ma matke puszczalska ...Ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dziecko prędzej czy później samo sie dowie prawdy.Podrosnie i bedzie zadawało pytania typu dlaczego moje starsze rodzeństwo jeździ do taty a ja nie,oni wiedzą jaka jest prawda ,mąż tego nie ukrywa. Poza tym nie wiem czy ex nie spotyka sie z faktycznym ojcem ,wiec ono moze nawet nie być pozbawione ojca.Ale to tylko nasze domysły i gdybania.Wrócimy z wakacjii zobaczymy jak sie sprawy posuneły,czekamy na jakis oddzew z sadu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest pomysł taki szantaż
nie dacie jej argumentów i powodu, bo zaznaczycie, że czekacie tylko na możliwość, by dziecko było na tyle duże by mu to powiedzieć że jeżeli wygra teraz to przegra za kilka lat, bo wykorzystacie każda chwilę, by powiedzieć dziecku jaką szmata jest mamuśka ona przecież nie ukryje tego dziecka przed "ojcem" jeżeli wygra sprawę i tak jej to przedstawcie, że może wygrać sprawę ale straci to dziecko za kilka lat, bo Wy nie zamierzacie brać udziału w farsie i oświecicie dziecko fakt, to perfidne, ale może na nią podziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
póki co dziecko jest na tyle małe ze i tak nic nie rozumie.Myslimy nad tym pomysłem z ulotkami i pójsciem do prasy,tylko teraz póki co dalismy sobie na luz ze wzgledu na wakacje. Poza tym to jest typ baby,która generalnie ma dzieci gdzieś.Nie gotuje ,nie sprzata i najlepiej jakby dzieci nie było.dziecko jest w wieku przedszkolnym a nadal robi w pieluchy,wiec myslę ze takiej babie na opinii dziecka nie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Załóżcie rodzinny dom dziecka i pozbawcie tę kobietę praw rodzicielskich do wszystkich dzieci. Skoro matka dzieci zaniedbuje to jako prawny opiekun Twój mąż ma obowiązek ingerować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×