To ja jestem nienormalna czy one?

Na macierzyńskim jest temat o mamuśkach 89.Ja jestem ten rocznik i jeszcze sie nie całowałam,nie miałam chłopaka,nadal marze o wielkiej miłości i karierze,moją uwage teraz zaprząta tylko szkoła i znajomi.A one planuja dzieci albo już mają :O nie wiem czy to ja jestem emocjonalnie opóźniona,czy one za bardzo sie śpieszą....

Zdecydowanie one:D

masz zajebisty problem, na twoim miejscu pisalabym do drzyzgi:(

rocznik 86\' też jestem opóźniona w tych sprawach(małżeńsko-macierzyńskich) i dobrze mi z tym :)

wszystko zależy od dojrzałości emocjonalnej, jak nie jesteś na to wszystko gotowa to jesteś jak najbardziej normalna. A czy one się spieszą? Myślę, że większość tak:)

ja jestem rocznik 80 :D i ani nie mam meza, ani dziecka i tez sie zaczynam zastanawiac nad tym czy ze mna jest cos nie tak :o no ale skoro nie czuje takiej potrzeby, to co ja na to poradze? :D na sile nic robic nie bede

kazdy ma inne priorytety i nie mozna osadzac kogos o nienormalnosc :O

79'... ni męża, ni dzieci- i wcale nie tesknię....

większość tych mam z '89 miała po prostu pecha.

to jedno ale dojrzałość to też odpowiedzialność. A czy samo "chcenie dzidziusia" to już dojrzałość? wątpię....

malo tego! ja nawet faceta nie mam :D

w tym wieku - tzn w wieku 20 lat - przeciętna dziewczyna mysli o swojej edukacji, masz rację, i myślę że słusznie. Są jednak dziewczyny które juz zakończyły ten etap, nie planują studiów ani \"kariery\", chcą sie uzależnic od swojego przyszłego męża, rodzic mu dzieci, gotowac obiadki i prac jego skarpety... przynajmniej w tej chwili tego chcą. Potem bedzie zimny prysznic szarej rzeczywistosci :) 20 lat to zdecydowanie za wcześnie na dzieci i męża, szczególnie na takiego w podobnym wieku - to juz z góry bedzie porażka.

Ty jesteś opóźniona.

ja mam 18 lat, mam meza od tygodnia, jestem w ciazy i nareszcie jestem kobieta

Właściwie zaczyna to dla mnie być problemem,bo coraz częściej dowiaduje sie,że osoby które chodziły ze mna do szkoły i biorą ślub.Jest to dla mnie smieszne,bo znam ich i wiem,że są totalnymi dzieciakami,ale teraz zaczynam sie bać,że któregoś dnia obudzę sie jako stara panna,wszyscy wokół będą już mieć rodziny....

chcą sie uzależnic od swojego przyszłego męża, rodzic mu dzieci, gotowac obiadki i prac jego skarpety :o

kochana, ja juz jestem stara panna :D i calkiem dobrze mi z tym

one i Ty są normalne. po prostu macie inne cele, a może tylko Ty je masz bo one wolą bawić dzieci :O

ja mam 22 lata i dwu letnie dziecko -nie jest kolorowo ale fatalnie tez jakos nie ,moze to ze mamy kupe kasy ulwatwia nam wiele rzeczy :) wycieczki , drogie ciuchy ,kosmetyki auta ... ale nie kumam jak mozna brac slub juz chuuj ze slubem ale zrobic wesele na 100 osob a potem mieszkac u starych to sie nazywa szczyt glupoty ale coraz wiecej mlodych tak robi przynajmiej z mojego szkolnego otoczenia i rodziny .Kuzynka zrobila wesele za 50 tys a teraz nie maja nic kasy i sie jeszcze okazalo ze wesele na kredyt ,mieszkaja u jej starych i sie gniota...

źle napisałam :O Ty jesteś normalna i one też **

wyszlam za maz w wieku 18 lat po 3latach znajomosci,w wieku 23 zylam w separacji,jak mialam 25 bylam juz rozwodka,wiec dziewczyny powoli

Jestem z rocznika 84 i doslownie jedna dziewczyna ma dziecko(wpadka). Nie wiem z jakiego srodowiska pochodzisz, ale zazwyczaj tak jest, ze im nizsze wyksztalcenie, tym wieksza ciemnota i szybsze bawienie sie w rodzine. Jesli przesledzilabys losy kobiet, ktore skonczyly renomowane uczelnie, to w wieku 25-27 lat prawie zadna nie bylaby matka.

Mieszkam w małym miasteczku i duza część osób spośród tych co w moim wieku decydują sie na małżeństwo nie idzie na studia,a jak dziewczyna zajdzie w ciażę na studiach to je przerywa :O Nie wiem jak można na własne życzenie marnować sobie życie u jego progu :O

i jeszcze nigdy w zyciu nie uprawialam sexu, chyba juz nic z tego nie bedzie:(

planowała studiów to bym poszła do sensownej pracy. Mając maturę i tak wcześnie zaczynając życie zawodowe po paru latach można być już nieźle ustawionym. Wykształcenie wyższe nei każdy musi mieć. grunt to być samodzielnym człowiekiem a nie uwieszonym na czyimś portfelu. Zal mi takich kobiet....

czemu większość osób kojarzy ciążę z brakami w edukacji czy rzuceniem studiów? Ja też młodo wyszłam za mąż (19 lat) po roku urodził sie syn a po trzech latach córka Studiowałam sześć lat, zrobiłam inżyniera i magistra, nie przeszło i nawet przez myśl żeby rzucić studia... A co do Twojego pytania to nic na siłę....

predzej ty jestes skoro zakladasz watki, na ktore z pewnoscia oczekujesz odpowiedzi, ze jestes normalna, a one nie bo w tym wieku nie czas na dzieci. naprawde problem sobie znalazlas. najwidoczniej nie tylko szkola i znajomi ci w glowie, ale zadawanie glupich pytan na forum. no tak, sa wakacje... lepiej przemysl swoje pytanie, bo to, ze masz inne cele w tej chwili niz jakies dziewczyny z forum, ktore sa w takim samym wieku nie musi oznaczac, ze ktos tu jest nienormalny. a to czy ktos w takim wieku zaklada rodzine i wychodzi za maz nie musi od razu oznaczac rozpadu zwiazku po kilku latach. znam kilka przykladow gdzie ludzie sa ze soba szczesliwi kilka, a nawet kilkanascie lat. dodam jeszcze, ze nie jestem z rocznika 89