patrzenie prosto w oczy

Nie potrafie rozmawiać z kimś kto ma założone okulary słoneczne, sama tez je zdejmuje gdy z kims rozmawiam. Dlaczego jesli facet patrzy mi w oczy to uciekam wzrokiem, nie chodzi tu o konkretnego, o każdego który się tak gapi.

sedes a ty jebniety!! moze poprostu jestes wstydliwa osoba i szybko sie peszysz:)

A co by to miało mieć do rzeczy?

to pytanie było do tego srocza A to normalne że faceci się tak patrzą prosto w oczy podczas rozmaowy?

wiesz zalezy od faceta, bo moj rzadko kiedy patrzy mi sie w oczy raczej to ja jestem taką osoba:) albo moze masz ladne oczy i dlatego sie patrza:)

Eeee, takie tam normalne te moje oczy Czasami zdarza mi sie, że tez chce porozmawiać z kimś kto mnie zainteresuje, ale jeśli on zacznie mi tak patrzeć to zazwyczaj przerywam rozmowę. Męczy mnie to strasznie, jak odciągnąć wzrok faceta od oczu, no już bym wolała, żeby na buty patrzyl.

a spytam sie ciebie tak szczerze nie złośliwie a szczerze czy masz jakis kompleks ktory chcialabys ukryc? bo ja np mam przerwe miedzy zebami i kiedys strasznie mnie to krepowalo jak z kims gadalam i tez uciekalam wzrokiem na wszystkie strony swiata a teraz to juz mam wbite:)

skoro tak to..pasowałabys do mojego chłopaka ..on jak ze mna rozmawia to sie na buty gapi..i wogole bładzi wzrokiem . wkurza mnie to bo jak chce z nim szczerze pogadac to wolałabym zeby mi sie w oczy patrzył

No mój facet też mi w oczy nie patrzy. Czy mam jakies kompleksy? Pewnie tak, nie zastanawiałam sie nad tym. Ale to co ,jak mam jakieś kompleksy to irytowałoby mnie patrzenie w oczy?

a no tak :) przynajmnije w moim przypadku tak było :)

dzieci patrzą w oczy. Dziwne, że potem ludzie stają się tacy inni....

No to może masz rację, ale kobiety gapiące mi się w oczy mnie nie irytuja.

no mnie tez nie irytowaly kobiety jak z nimi gadalam i patrzyly mi sie w oczy i tu wlasnie jest pies pogrzebany :) ty pewnie myslisz sobie jak oni na sie spojrza : ,, o jenki czy widać to ze nie mam rzes pomalowanych,, albo ,, pewnie widza to ze wyskoczyl mi malutki pryszcze na brodzie,, a kobiety na takie cos nie patrza i podswiadomie wiesz o tym dlatego cie to nie irytuje :)

jesli facetowi gdy patrzy ci w oczy, zrenice sie rozszerzaja to znaczy ze mu sie podobasz. sprobuj to poobserwowac, skup sie na zrenicach, mysle ze nie jest to takie straszne. dla mnie to wazne gdy ktos patrzymi w oczy, bo wiem ze jest ze mna szczery ze interesuje sie tym co mowie/ sama nie przepadam za ciagłym kontaktem wzrokowym, no chyba ze ktos ewidentnie mi sie podoba. ale tak na maxa. ;d

Fajne z tymi rozszerzonymi źrenicami, sprawdzę!

a moj to ma zawsze rozszerzone źrenice jakby amfe wciągał:P nie wiem czemu:)

\" jesli facetowi gdy patrzy ci w oczy, zrenice sie rozszerzaja to znaczy ze mu sie podobasz. \" Nie musi to być prawdą. Źrenice rozszerzają się gdy doświadczamy jakichś silnych wrażeń, niekoniecznie zachwytu, może to być odraza zaskoczenie itd...