Uwielbiam mądre, wykształcone kobiety.

Nie wiedzieć czemu przyjął się w babskiej, powszechnej świadomości pewien dziwaczny stereotyp myślowy, że mężczyźni nie znoszą wykształconych, mądrych kobiet. Owszem, im kobieta głupsza, im mniej oczytana, im gorsza, słabsza szkoła, tym dla mężczyzny bardziej abstrakcyjna. Bzdura. Ciekawe, skąd się ona bierze?

wszystko zalezy od faceta...:) tak naprawde facet szuka glupiej gąski tylko do jednego!! A mądrej wykształconej raczej na dłuższą metę i dłuższy związek! Ale są tacy, którzy boją sie mądrych kobiet-niestety:(

bo faceci mając na myśli kobietę wykształconą wyobrażają sobie szarą mychę w okularach i w wełnianej spódnicy po kostki... albo babo-chłopa pokroju Angeli Merkel.

Zakradł się błąd. Zamiast słowa "abstrakcyjna" winno było się znaleźć słowo "atrakcyjna". Zainteresowanych przepraszam. :)

o lordzie i tu sie mylisz... wykształcona nie znaczy brzydka :/ skad wy w ogóle macie takie teorie, matko boska:o

Obrażasz mnie, lejdis. Jestem mężczyzną i nie szukam kobiety "tylko do jednego". To jest poniżej mojego honoru.

Masz na myśli moją teorię, Lejdis?

ale ja nie mowie o tobie konkretnie... sam wiesz jacy sa faceci i jakie laski najchetniej wskakują do łóżka...troszke źle mnie zrozumiales:)

heh widać, ktoś nie zrozumiał mojego postu. Przeczytaj raz jeszcze...

A stąd: 1. Kobiety mądre i wykształcone pochodzą częściej z miast (większy dostęp do środków rozwoju intelektualnego i nauki.) A kobiety ze wsi (takich prawdziwych wsi) są raczej mniej oczytane.. To się oczywiście zmienia, ale do czego dążę: Zauważono, że wielkość piersi u kobiet zmniejsza się wraz z przybliżaniem się miejsca zamieszkania w kierunku miast. Czyt. dziewczyny na wsiach, choć są mniej "uczone" mają większy biust. Tym samym są atrakcyjniejsze. Dlaczego ? ..tego już mężczyźnie chyba nie trzeba tłumaczyć;)

Z tymi niedużymi piersiami by się zgadzało na moje nieszczęście. :(

Trzeba tłumaczyć. Próba interpretacji męskich zachowań wobec kobiety wyłącznie w kontekście przysłowiowej dupy jest równie nośna, co przenikliwa.

czyli nie dlatego jest atrakcyjniejsza bo jest głupsza tylko "nadrabia" obfitszym biustem;>

:-) E tam, Palola, zapamiętaj raz na zawsze, cycki to nie wszystko. Owszem, nawet oszałamiające cycki, to dla mężczyzny stanowczo za mało.

Nie, nie, Brzoskwińka, brniesz w ślepy zaułek.

:D Kiedy zrobiłeś kurs jasnowidzenia, Psełdonimie? :)

ladyees, mówiłam o stereotypie jaki się utrwalił wśród mężczyzn... sama jestem kobietą studiuję dwa kierunki jednocześnie, kocham literaturę i nie uważam się za paszteta. Ale widzę, że np. koledzy mojego faceta, którzy nie zdali np. matury i nie robią nic troszkę się mnie wstydzą więc to może być tak, że niewykształcony facet boi się inteligentnej dziewczyny, więc wybiera troszkę mniej rozwiniętą:)

Niestety, Luśka, nie mam tego daru, a szkoda. Łatwiej by się człowiekowi żyło na świecie.

(Ja jestem nieco wykształcony facet i chętnie stanę w szranki intelektualne z wykształconą kobietą.)

męska duma nie pozwala facetowi zbłaźnić się w oczach kobiety...

A w jaki sposób wykorzystałbyś tę umiejętność? Poza oczywistymi możliwościami dorabiania do domowego budżetu dzięki przepowiadaniu itp?

To jest akuratnie normalny odruch. Co za powód do dumy zbłaźnić się w kobiecych oczach? Ale mniejsza o to - wracam do tezy wyjściowej: towarzystwo mądrej, wyedukowanej kobiety jest dla normalnego mężczyzny pożądane a nawet wprost konieczne.

ogólnie przyjeło się że dziewczyna niewykształcona mało oczytana i mało inteligentna bedzie uważana za tą łatwą, ponieważ w życiu jej priorytetem zamiast książek są tipsy, dyskoteka co sobote i desperackie szukanie sobie faceta!!Niestety to prawda. Takie laski uwazane sa za latwe i jedynie na jedną noc...ewentualnie przeznaczone dla faceta o podobnym pokroju! Już w sumie pogubilam sie w tym co mialam napisac... ale nie zgodze sie z mysla przewodnią tego tematu, uwazam że mądrzy faceci szukają mądrych kobiet-na ich poziomie!! I odwrotnie...

może i trzeba tłumaczyć, masz rację. ale chyba należałoby to wytłumaczyć mi:( bo jestem wykształcona, rozważna, nikt nie powie, że głupia, a mojego faceta podniecają (oprócz mnie rzecz jasna) duże piersi i nic na to nie poradzę. W łóżku jest super, a mimo to on potajemnie ogląda 'biuściaste' galerie. Nie ogląda pornoli, wszędzie tylko wielkie cycki. Ładne zdjęcia, modelki w bieliźnie, ale wszędzie ten biust. No, dlaczego tak jest?

Bo ja wiem, Palola? Może do bajerowania kobiet?

Jednak wszelka przesada jest szkodliwa.

ladyees i tu się a Tobą zgadzam. Swój do swego ciągnie...:)

:D W bajerowaniu jesteś wystarczająco biegły i bez jasnowidzenia.

To bardzo proste, Brzoskwińka. Związałaś się z bucem, nie facetem. I jeśli To był Twój osobisty wybór oraz decyzja, niestety, nie świadczy To najlepiej o Twoim sposobie postrzegania świata.

(E tam, ja nie mam bladego pojęcia o profesjonalnym bajerowaniu.)