Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość POWINNO BYC POL GODZINY

swiadkiem na slubie musi być tylko i wyłącznie rodzeństwo !!!!

Polecane posty

Gość POWINNO BYC POL GODZINY

Mi ksiadz dzis powiedzial ze nie wypada bym na swiadka prosila kuzynke kiedy mam siostre ...ale siora nie chciala bo sie wstydzi tak w kosciele stac bo ma nerwice.. niestety ksiadz mi wbil klina ...nie wiem co teraz..:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to księdza obchodzi
? My mieliśmy znajmych na świadków, chociaż oboje mamy rodzeństwo i nikomu to nie przeszkadzało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsze slyszeee
mamy rodzenstwo a swiadkowie obcy byli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijowo owo
a my nie mamy rodzenstwa :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POWINNO BYC POL GODZINY
to znaczy ze nie trzeba prosic rodzenstwa na swiadka? kurcze a wasze rodzenstwo nie chcialo czy jak ? u nas na wiosce jakbym ja nie poszla na slub siostry jako swiadkowa to by mnie zniszczono w sąsiedztwie i rodzinie ze czemu siostry nie poprosilam itd..wiec musialam byc jej swiadkową ! niestety druga siostra ma nerwice i nie chce byc mym swiadkiem a pierwszej siory prosic nie moge bo ona wyjechala do australii dawno i tam ma rodzine i nie bedzie jej na slubie moim ! nie wiem co robic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POWINNO BYC POL GODZINY
mialo byc ze zniszczono by mnie czemu nie bylam swiadkiem siostry a nie poprosilam ..sorki za bład:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, że nie trzeba prosić rodzeństwa. W naszym przypadku siostra męża chciala być świadkową ale ja już wcześniej obiecalam to koleżance (która nas ze sobą poznała) a świadkiem był nasz kolega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to księdza obchodzi
jakoś dziwnie bym się czuła dla odmiany, gdybym się uparła prosić mojego brata, skoro narzeczony obiecał to swojemu przyjacielowi. A jakoś chciałam, żeby moim świadkiem była jednak osoba płci żeńskiej i oczywiste było, że będzie to przyjaciółka, a nie siostra narzeczonego, z którą kontakt mam raczej średni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne ze trzeba rodzenstwo
hehehhe zalosne co piszecie wy ze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bumtralalalabum
to teraz wbij ksiedzu klina - i popros na swiadkowa nie siostre :P swiadkiem kazdy moze byc - nawet osoba innej wiary badz tez nie wierzaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbbb
Ja nie będę prosiła rodzeństwa, bo siostra za mała, a męski świadek będzie od strony narzeczonego, więc brata też nie poproszę. Ksiądz niech się czymś pożyteczniejszym zajmuje, a nie świadkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×