wstydzicie sie nagosci przed wlasnymi rodzicami?

krepujecie sie ich albo oni was czy nie macie raczej z tym problemu? ja jestem dziewczyną, więc naturalne jest, że ojca zaczelam wstydzic się juz bedac dzieckiem, jesli chodzi o matke to w sumie wiem, że niby sie wstydzic nie powinnam, ale się wstydzę i zamykam w lazience kiedy sie kapie lub zalatwiam, zeby nie weszla, natomiast moja mama kompletnie mnie sie nie krepuje, normalnie po kapieli chodzi po domu gola, a gdy sie np. kąpie i ja w tym czasie na chwilę wejde do łazienki np. po jakiś krem czy coś, to ona nawet nie wstydzie się myć przy mnie intymnych czesci swojego ciala... ale ja glupio sie czuje, z jednej strony wiem, że to normalne, ale z drugiej strony to ehh... już sama nie wiem, a jak jest z tym u was?

nagosc to prywatna sprawa ja sie wstydze i huj:P

Latam nago przed mamusią

w tej saunie??

ja mam dokładnie tak samo, normalna jesteś :) przed chłopakiem mogę latać goluska jak mnie Pan Bóg stworzyl, a przy matce to nawet w staniku się wstydze pokazać. jak się w łazience czasami zapomnę zamknąc i matka wejdzie, to krzyczę: ZAJĘTEEEE!!!!!!! a matka włazi bez ceregieli, tak dziwnie jeszcze popatrzy i mówi: o jejku, żebyś się nie spaliła ze wstydu... i jeszcze czasami ma do mnie żal, że sie jej wstydzę...

ja tam larze bez problemowo przed mama nie mam z tym problemu

cieszę się, że nie jestem sama, bo zawsze jak się krępuję np.przebrać czy przy bliższej rodzinie czy przy samej matce to zawsze słyszę opinie: a czego ty się wstydzisz? itp. wnerwia mnie takie coś :/

bazienka (po_prostu_ja@go2.pl) przedwczoraj kapalam sie nago w morzu ze znajomymi, nie wszyscy byli rozebrani wczoraj bylam w saunie tam sie ogolnie prawie caly czas nago lata-------------------------->ŚWINIAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA:D:P:)

a ja chętnie pokazuje jajca mojej siostrze bo wiem że ja to podnieca

mam tak samo jak ty

moja matka też mnie się nie wstydzi, ja za to jej tak

To indywidualna sprawa kazdego z nas. Dla mnie nagosc przed innymi to forma wolnosci w ubranej cywilizacji, pewnej normalnosci i przyjecia swiata takim, jakim jest. Ucze sie szacunku i tolerancji dla siebie i innych. Ciesze sie ze moge byc nago wsrod innych, czuje sie integralna czescia naturalnego porzadku swiata. Bo jak kapali sie ludzie zanim wymyslono stroje kapielowe?

Dnia 23.12.2017 o 11:43, Gość Jacek 1973 napisał:

To indywidualna sprawa kazdego z nas. Dla mnie nagosc przed innymi to forma wolnosci w ubranej cywilizacji, pewnej normalnosci i przyjecia swiata takim, jakim jest. Ucze sie szacunku i tolerancji dla siebie i innych. Ciesze sie ze moge byc nago wsrod innych, czuje sie integralna czescia naturalnego porzadku swiata. Bo jak kapali sie ludzie zanim wymyslono stroje kapielowe?

dokladnie