on już mnie nie pociąga

jestem z chłopakiem 2,5 roku. świetnie się dogadujemy, super związek. ALE no właśnie... nie ma kolorowo. kiedy mamy się kochać, ja jakoś nie czuję już potrzeby dotyku, zbliżenia, i tylko w kwestii łóżkowej tak jest... ja mam takie fantazje erotyczne że się wstydzę tego, wstyd mi iść do Kościoła, wstyd mi przed samą sobą, a jednak ciągle chodzą mi po głowie sceny łóżkowe z kolegą... w sumie to jak tylko zobaczę atrakcyjnego faceta od razu myślę o nim w kategorii kochanka... już nie wiem co robić... jak sprawić żeby pociąg do chłopaka wrócił....????

napisz petycje do PKP

no dzięks.... :/

A może Ty go już nie kochasz i jestes z nim z przyzwyczajenia?

twój problem

co nas to obchodzi jak cię nie obchodzi to nie czytaj

przypomnij sobie jak to było na samym poczatku, co było w nim, że Cię tak pociągał. On się przecież nie zmienił aż tak bardzo. Pomyśl o pierwszym dotyku, pierwszym pocałunku i jak się wtedy czułas :)

mnie mój też nie pociąga i też 2,5 roku razem no i czekam aż wróci z wyjazdu i z nim zerwę :(

Mysle, ze juz go nie kochasz dlatego Cie nie pociaga. daj sobie z nim spokoj. Albo na jakis czas odpocznijcie od siebie. Wyjdz gdzies, wtedy naprwde zabaczysz czy tesknisz wlasnie za nim czy wrecz przeciwnie.

wyjedz mialo byc:P

a mnie już pociąga 20 lat, za włosy