Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bubububuler5

CZY TO WSTYD ,ŻE MAJAC 27 LAT NIGDY NIE BRAŁAM ANTY ?SMIEJA SIE ZE MNIE!!!

Polecane posty

Gość bubububuler5

rzecz jasna kolezanki sie smieją z pracy i uczelni:( mowia ze jestem dziwadło ..wszystkie biorą tylko ja nie..czuje sie z tym dziwnie i niepotrzebnie sie przyznawalam :( Mam 27 lat i nigdy w zyciu nie bralam tabletek anty..... jakos tak wyszlo kolezanka moja która pracuje w przychodni zdrowia jako pielegniarka i twierdzi ze sie zna postraszyla mnie ze zle robie i ze narazona jestem na raka piersi i szyjki macicy ..a ja nie rozumiem czemu czy to prawda? moze ktos mi tu powie o co jej chodzilo >?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie słuchaj głupot
Nie amsz potrzeby to nie bierzesz. sprawa jest jasna. Nic tu do rzeczy nie mają ewentualne pozytywne skutki brania tabsów. O negatywach nic koleżanki nie mówiły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tym lepiej dla Ciebie.Nie miałaś potrzeby to nie brałaś i Nie odbije Ci się nigdy to na zdrowiu.Nie słuchaj jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehbgfue
Jak Ci nie potrzebne to nie bierz i juz proste :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram przedmówcę
Po co sie niepotrzebie truć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
jesli nie masz takiej potrzeby to nie bierz. są też inne metody antykoncepcji, a jakbyś nawet wpadla to w tPieprzycie jak potłuczone Cesarki nie było = nikt się nie rodził !!! Stuk puk dziewczynki .powiedzcie lepiej ,że boicie sie porodu sn i po sprawie ku juz to spoko ogarniesz. nie daj sobie zrobic wody z mózgu. powtórzę - nie masz potrzeby, nie bierz. PS. zaznaczam, że jestem generalnie zwolenniczką tabletek, żeby mnie zaraz od moherów itd nie pojechali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe czy też będą takie mądre jak będą miały problemy w przyszłości przez to.Ja brałam kiedyś i bardzo żałuje bo rozregulowałam sobie cykl.Żadna siła mnie nie zmusi żeby je znowu brać.Ale z tego co widze to lekarze bardzo chętnie przepisuja bez uprzednich badać np. na nieregularne miesiączki ale już sie nie daję ;) i Ty też sie nie daj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak zdecydowanie za łatwy
jest dostęp. Szczęściara z Ciebie, że nie brałaś! Gratuluje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinka--
Ja też nigdy nie brałam. A mam 25 lat i dodam ze mam kilkumiesięczne dziecko, które zostało zaplanowane. Więc widać można żyć bez tych słynnych tabletek anty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
"extented - Ja brałam kiedyś i bardzo żałuje bo rozregulowałam sobie cykl (...) Ale z tego co widze to lekarze bardzo chętnie przepisuja bez uprzednich badać np. na nieregularne miesiączki ale już sie nie daję" z ki\ontekstu ostatniego zdania wnioskuję ze mialas przepisane na uregulowanie cyklu? i pewnie jak bralas to byl regularny, a jak odstawilas to wrócił do normy, czyli znow byl nieregularny?... i gdzie tu wina tabletek?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem co tu do śmiechu
hmhmh jeżeli nie musisz to sie z tego ciesz:) co do tego raka to kwestia jest sporna....np. na tabletkach novynette w ulotce zauważyłam, że pisze w nich że chronią przed rakiem np. jajnika....na innych odwrotnie..... Wiem, że np. na raka jajnika są narażone kobiety, które mają cały czas owulacje....w sensie że nigdy nie były w ciąży, no albo nie miały przerwanej owulacji chociażby przez anty....w takim wypadku wydaje mi się że te tabletki przez jakiś czas są wskazane.....ale w twoim wypadku jak wolisz inne metody anty to lepiej dla ciebie...ja nie rozumie jaki to jest powód do śmiechu;/ jedni się kochają z gumkami, inni z krążkami/plasterkami/inni tabletkami to kwestia indywidualna poza oczywiście kwestiami zdrowotnymi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WSPÓLCZUJE CI AUTORKO
TABLETKI ANTY NIE SZKODZĄ ! KIEDYŚ MOZE TAK ALE NIE TE NOWEJ GENERACJI! KAŻDY WYBITNY LEKARZ POWIE CI TO SAMO ! TABLETKI ANTY NIE SZKODZĄ W DZISIEJSZYCH CZASACH !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie szkodzą ale
nie każdemu po nich dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój lekarz powiedział
"nie każda kobieta jest stworzona do tabletek".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Popieram w 100

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdsdj
Z całą pewnością- bombardowanie organizmu hormonami z pewnością nie szkodzi :-D :-D :-D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WSPÓLCZUJE CI AUTORKO
Niestety branie tabletek chroni przed rakiem ! AUTORKO DOBRZE KTOS NAPISAL CI WCZESNIEJ ZE NIEM OZNA MIEC CIAGLE OWULACJI BO T OGROZI RAKIEM JAJNIKA.BEZ TABLETEK CALY CZAS JESTES NARAZONA NA TO WIĘC POWINNAŚ BRAC CHOCBY PRZEZ ROK ZEBY ZMNIEJSZYC RYZYKO RAKA! KOBIETY KTÓRE NIE BIORĄ ANTY CZESCIEJ ZAPADAJA NA RAKA PIERSI I JAJNIKA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unikatem jestes autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdsdj
Jak tabletki anty mogą nie szkodzić? Jak bombardowanie organizmu hormonami i rozregulowywanie tego delikatnego układu, może być obojętne dla zdrowia? Jasne, że lekarze tak twierdzą- ponieważ ci, czerpią swoją wiedzę NIEMAL WYŁĄCZNIE z broszurek stworzonych przez producenta danego leku. Ciekawe, że epidemia bezpłodności u kobiet, rozpoczęła wraz z rozpowszechnieniem antykoncepcji hormonalnej. Zaś hipoteza związku pomiędzy rakiem a antykoncepcją hormonalną, jest wyłącznie HIPOTEZĄ- sprzeczną z wszelką logiką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unikatem jestes autorko
TE co pisza ze anty szkodzą to są rydzyka wyznawczynie i dewoty |!jestem pewna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdsdj
Ja za to jestem pewna, że twój móżdżek nie wyszedł poza schemat kolorowych pisemek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unikatem jestes autorko
rydzykowa sie odezwala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również nie biorę;) nie mam takiej potrzebny, zresztą nawet mój facet powiedział \"zebym sie nie truła\":) . Żadne tabletki na recepte, nie są obojętne dla organizmu;) Zresztą kilka moich koleżanek również nigdy nie brało;) a teraz gdy zapragneły miec dzidziusia bez problemu w ciążę zaszły;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsdsdj
unikatem jestes autorko> Właśnie o tym piszę. Prości vel prymitywni ludzie tacy jak ty, potrzebuja przypisywać ludzi do danej grupy społecznej. Inaczej świat byłby dla ciebie zbyt skomplikowany. Więc jeśli ochroni to twój delikatny umysł przed przegrzaniem to tak- jestem moherem, homofobką, antysemitka i codzinnie onanizuję się przy RM Białko w móżdzku nie uległo ścięciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chronią przed rakiem piersi bo zmniejszają wydzielanie estrogenu odpowiedzialnymi między innymi za powstawanie tegoż. Każda rzecz ma swoje plusy i minusy, jedne większe, drugie mniejsze, trzeba dostosowywać je maksymalnie do swoich potrzeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567....
żaden wstyd że nie bierzesz tabletek jeśli nie masz takiej potrzeby ....ja zaczęłam brać dopiero o porodzie ...więc skoro nie ma zaleceń lekarza że powinnaś brać a radzisz sobie poprzez inną antykoncepcję to ja nie widzę problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 37 lat i też nigdy nie brałam. używam gumek i nie męczę wątroby. dziwaczne są te twoje koleżanki. to twoja prywatna sprawrawa, czy łykasz tabsy czy nie. nic im do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruszkakula
Nie masz potrzeby, nie bierz. Co się przejmujesz? Prawda jest taka, że na raka różnych narządów narażona jest każda z nas, tabletki jedynie w pewnym stopniu mogą zmniejszać ryzyko raka jajnika. Co do raka piersi - akurat je zwiększają. Tak czy owak, jak ktoś ma zachorować na raka, to i tak zachoruje, tabletki przed tym nie uchronią... Dodatkowo zwiększają ryzyko choroby zakrzepowej i mogą (choć oczywiście nie muszą) powodować kłopoty z wątrobą. Pozytywne strony to oczywiście dość pewna antykoncepcja, regularne cykle, mniej bolesne miesiączki, często lepsza cera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cfgfgfgf6566
NO WSTYD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frufru Miałam nieregularny ale rozregulował mi się jeszcze bradziej.Po odstawieniu źle dobranych tabletek często np nie miałam okresu przez 2 miesiące, a potem dostwałam z nawiązką w miesiącu 2 razy.Miałam regularny tylko jak je brałam ale oczywiste jest że nie brałabym ich do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×