czy wybrałanys faceta po zawodówce na męza??

Moja mama mieszkala na wsi. Bardzo dobrze sie uczyla i oprocz tego prowadzila razem z mama i siostrami gospodarrstwo. Musiala odpracowac to co musiala w polu i pozniej ew. zostawal jej czas na nauke. Ciekawa jestem, ile osob dalo by rade sie uczyc po calym dniu spedzonym w polu na upale pracując.... oczywiscie 99% by nie bylo w stanie ale chciec to moc

Paulina Młynarska też nie ma matury a posłuchajcie jej w tv jest inteligentna,oczytana,mądra ale wstydziłabym się mieć tylko zawodowkę

Po zawodówce głupek???:DDDDDDDDDDDfaktycznie,wątek pochodzenia niedojrzałego psychicznie człowieka.Czyli co moi rodzice , moja siostra ,większ apołowa kuli ziemskiej to debile , z którymi nie można porozmawiać?:DDDDDDDDDD to głupcy?! co?:DDDDDDDDD ale kretyni!!! domyslam sie że tacy nawet podstawówki nie skończyli.Puknij sie.

W życiu nie jest ważny papierek ukończonej szkoły jeśli nie chodzi o zdobycie pracy bo w tym wypadku to jest ważne...dla mnie bardziej się liczy mądrość w życiu niż na kartce...Tak mogłabym mieć za męża faceta po zawodówce.

moj kolega jest bardzo inteligentny. posiada szeroka wiedze z wielu dziedzi i do tego swietnie zna sie na swoim fachu. dlugo nie wiedzialam po jakiej jest szkole choc nigdy tego nie ukrywal, ze skonczyl tylko zawodowke. teraz przez prace nie ma czasu na nauke, ale bardzo tego zaluje. kobiety go uwielbiaja, faceci maja za swietnego kumpla, a ja go podziwiam za to, ze zna odpowiedz na kazde pytanie. znam tez przypadego gdzie jedna osoba jest po podstawowce, a druga po studiach i kochaja sie nad zycie, sa ze soba lata i zawsze maja tematy do rozmowy. nie wiem jak mozna kogos oceniac na podstawie tego kim jest albo co ma. jest to glupi i niesprawiedliwe. znam osoby po studiach, ktore nie potrafia poprawnie sie wypowiedziec ani w mowie ani w pismie, juz nie wspomne o tym, ze nie maja kompletnie zadnej pasji . nie wiem jak koncza studia, ale wcale nie sa madrzejsze od tych, ktore slabsze wyksztalcenie. dawniej nie bylo takich podzialow.

Do pluszaka,ćzesto jest tak ,że z człowiekiem z wykształceniem nie pogadasz,poniewaz ma ma zwężone horyzonty, a jemu sie wydaje że jest inteligent :D kupić wszystko można,awans tez.Inteligencja jest wrodzona, a nie wyuczona

a ja po zawodówce , z moj towarzysz :P podyplomowe fakt biorę się do nauki, bo źle mi z tym

klaudynkaakaka - podyplomowe czyli studia podyplomowe? Czyli wyzsze? :D

do te prrrr zapytaj mamy co trzeba bylo robic aby latwiej dostac sie na studia to ci nie bedzie tak wesolo

Oczywiście, że tak!!! Mój mężczyzna jest po PODSTAÓWCE!!! Jest oczytany, inteligentny z nikim mi się tak dobrze nie rozmawia jak z nim. A ja rok temu obroniłam pracę magisterską w tym roku zaczynam podyplomowe studia. A już się uczę w jeszcze jednej szkole. Jesteśmy młodzi zaczynamy wspólne plany. On pracuje fizycznie ja umysłowo. Jest ok. czasem nawet czuje się głupsza od niego. Wykształcenie nie równa się intelekt. Przy obecnym systemie kształcenia w Polsce, niezliczonej ilości szkół prywatnych wyższych każdy może mieć wyższe wykształcenie kto ma więcej kasy… a nie jeden mgr nie odróżnia prawej ręki od lewej. ;)

Ups! literówka mi się zrobiła miało być PODSTAWÓWCE :D

zapomnialam dodac, ze wspomniany kolega zarabia 2x wiecej niz jego rowiesnicy z lepszym wyksztalceniem.

babaloooo9o9o - uczyc sie duuuzo :) Nic innego nie dalo sie zrobic. No ew. dac lapowe, ale jak sie glab nie dostal, to nawet jak dal lapowke to itak wylecial wczesniej czy pozniej.Do tej pory tak jest. Wszystkie siostry mojej mamy maja wyższe, kazda dzienne, jedna ciocia jest panią doktor.

uczyc sie duzo? chyba nie wiesz jakie czasy byly.

babaloooo9o9o spytalam sie mamy co trzeba bylo robic zeby sie dostac to powiedziala uczyc sie, wiec nie wiem o co ci chodzi teraz. Podziel sie swoja wiedzą

ciezko bylo sie dostac na studia jak ktos nie nalezal do partii, jesli nikt z rodziny nie byl to szanse na studia byly zadne.

no u mnie nikt nie byl w zadnej partii. To byla zwykla, biedna rodzina ze wsi.

poza tym malo kogo bylo stac aby poslac dziecko na studia do innego miasta, a jesli sie mialo dwoje to juz calkiem przekichane. znam przyoadki gdzie tylko jdno dziecko z rodziny, najczesciej mezczyzna mogl pojsc na studia, bo rodziny nie bylo stac na taki luksus jak edukacja. dzis tez tak sie dzieje, ze chlopcy zamiast sie uczyc wola sie wziazc do pracy zby odciazyc rodzine. ale na to nikt nie parzy, kazdy woli powiedziec, ze sie im nie chce.

to sie powinnas cieszyc, ze mamie sie udalo przez co ty teraz masz lepieji lepiej beda miec twoje dzieci o ile sami bedziecie miec checi i warunki do nauki. nie kazdy ma to szczescie.

babaloooo9o9o - wlasnie sie pytalam mamy i powiedziala ze rzeczywiscie tez slyszala ze latwiej sie bylo dostac jak sie do partii nalezalo :D

to raczej zabawne nie jest

Ci ludzie po zawodówkach to kto by Wam domy wybudował, kładł kostkę, zrobił fryzurke na wesele itp. Mój mąz też ma niższe wykształcenie niż ja, ale nie widzę w tym problemu żadnego. On zresztą też nie :)

a co mam plakac? :D Tez uwazam że to smutne :(

gdyby nie - dziwne, gdyby on miał miec pretensje :D

TAK :)

lojalnym, kochającym, czułym, inteligentnym, pewnym siebie i zaradnym człowiekiem - jak najbardziej tak.

no, ale o co ktokolwiek mógłby mieć pretensje :) Chociaż swoją drogą, mam znajomego, za którym kiedyś (jakieś z 10 lat temu :P ) uganiała sie dość fajna dziewczyna. On jakoś mało zainteresowany, mimo tego, że uważał, że jest atrakcyjna. Po jakimś czasie dopiero powiedział, że on skończył szkołe zawodową, ona liceum i on nie wyobraża sobie być z kimś w związku, kto ma wyższe wykształcenie niż on sam, bo nie chciałby, żeby ktoś mu to wypominał :)

Uważam, że facet majac wyzsze wyksztalcenie moze sie okazac idiota... wiec nie powinno sie kogos oceniac po wyksztalceniu.. Niektorym sie nie udaje, z roznych powodow a nie ze sie uczyc nie chcialo............Nie mieli pieniedzy, albo juz za mlodu musieli pracowac... Różnie to w życiu bywa, a Ty jesteś dla mnie pusta, bo zadalas takie glupie pytanie.....! ; / jeszcze sie zastanawiasz...

macie racje po zawodowce sa sami inteligenci a po studiach glupki....moze puscie to w swiat bo o takiej teorii jeszcze chyba nikt nie slyszal

Chłopak po zawodówce otworzy firma będzie dobrze zarabiał jako fachowiec a taki jełop po studiach nic nie umie w każdej chwili może stracić prace i ma się za nie wiadomo kogo.