czy na basenie bierzecie prysznic nago???

czy w kostiumie???

to nago - jak potwór to w kożuchu

ktoś normalny:)

ja nawet gdy prysznice nie są pojedyncze ściągam kostium. nie wyobrażam sobie takiego pół-mycia. nie mam zamiaru udawać prudki i przez pół dnia potem śmierdzieć chlorem i drapać się gdzie popadnie. nikt jeszcze nie zwrócił mi uwagi :P (sama uważam to za stuprocentowo normalne), sama też nie zwracam uwagi na współużytkowników. jestem kobietą, lat 20 ;]

temat już był, nie powtarzaj się zbokolu :P

no chyba cie pogielo, zbytnio szanuje swoja nagosc

Bywałam na różnych basenach i nie widziałam żadnej kobiety nago! Co innego twierdzą o basenach tylko zboczeńcy podszywający się pod kobiety, sądząc że nas podpuszczą. Umyć się a przy okazji wstępnie uprać kostium, można bez trudu mając go na sobie i normalna kobieta o tym wie. Może wreszcie skończmy na tym te powtarzające się dyskusje, odświeżane przez podglądaczy.

No fakt że co jakiś czas pewnie ten sam zbok zakłada nowy temat o tym samym.

Taaak, świetnie myje się zwłaszcza w jednoczęściowym. Błahahaha.

w bikinie.. boze co za down

ja na basenie pod prysznicem w stroju a wracam do domu to ide się jeszcze wykąpać to chyba normalne ze po basenie w domu ąpiel...

ja sie kOmpIe w sTudNi to mniE ten ProbLem nie DoTyczY, WlaTam do SrOdkA i siE myJem

u mnie w mieście prysznice są na 10-12 osób, to po prostu 10 -12 słuchawek prysznicowych w ścianie, bez żadnej przegrody czy coś + wychodzą na te drzwi,którymi się wchodzi na basen i czasami można zobaczyć jak ktoś się myje, więc raczej nikt z kobiet nie myje się nago

Nie lubię pływać w dwuczęściowym stroju. Te sportowe jednoczęściowe wzbudzają większe zaufanie ;-) Chciałam też zauważyć, że nie wszyscy mają możliwość wrócenia od razu po basenie do domu i wzięcia kąpieli we własnej łazience. Ja na przykład 3 razy w tygodniu pływam przed zajęciami i nie mam zamiaru martwić się, że ktoś zobaczy kawałek mojego tyłka i rezygnować z kąpieli, by później czuć się niekomfortowo przez cały dzień.

wolę smierdziec niż swiecic gola du.pa

Na basenie na który ją chodzę, prysznice nie są niczym oddzielone, więc ja myję się pod nimi w kąpielówkach, uchylając ja tu i tam. Dodam że zawsze myje się przy pomocy żelu i zawsze staram się robić to dokładne. A dlaczego nie zdejmuję kąpielówek ? Bo nie chcę? Bo się wstydzę? Nic z tych rzeczy. Chciałbym i nie wstydzę się. Ale problem leży w tym, że gdy jestem nago przed innymi, mój penis dostaje drobnej erekcji... i ludzie się gapą.

Całkiem nago nigdy. Czasem topless, ale odwracam się do ściany. Mycie się, szczególnie miejsc intymnych, uważam za osobistą czynność tak samo jak korzystanie z wc. Dlatego nie zamierzam tego robić na oczach innych babek, ani nie chcę widzieć innych w tej sytuacji :O Naprawdę, żałośnie to wygląda jak jakaś próbuje się "porządnie" umyć i splukac w kroku, pod prysznicem z którego woda leci z góry :D