Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość summers lady

Denerwują mnie córki mojego faceta, jestem w ciąży co bedzie z naszymi dziecmi?

Polecane posty

Gość summers lady

Witam, zeby wszytsko było jasne zaczne od początku, mam 23 lata i jestem związana ze starszym 36 letnim facetem. Jestem obecnie w 6 miesiący ciąży, wraz z rozpoczęciem wakacji w naszym domu pojawiły sie dwie nowe osoby (córki mojego partnera) Olga 14 lat i Hania 5 lat, są to jego córki z poprzedniego związku, w tym tygodniu Tomkowi zakończył sie urlop, wiec ja opiekuje sie dziewczynkami do jego powrotu z pracy. Jestem w 6 miesiącu ciąży i od kiedy dziewczynki zamieszkały z nami mam coraz większe wątpliwości co do chęci posiadania dzieci. Od początku byłam przeciwna ciązy, ale Tomasz nalegał wiec postanowiłam spełnic jego marzenie, okazało sie jednak, ze ciąża jest dla mnie bardzo trudnym przezyciem. Tomasz chciał spędzic z dziecmi troche czasu wiec postanowił zabrac dziewczyny na całe wakcje, ucieszyłam sie bo myślałam, ze Olga mi pomoże w pracach domowych, okazało sie jednak ze jest zupełnie inaczej. Kiedy Tomek jest w pobliżu nie ma problemów, a kiedy wychodzi Olga staje sie opryskliwa i marudna, całymi dnaimi ogląda tv, nie pomaga mi w domu. Hania równiez przy swoim tacie jest aniołkiem, a kiedy go nie ma jest nie grzeczna. Jestem z nimi sama 2 dzień i już 2 raz pod rząd Hania zrobiła kupę w majtki, nie wiem co mam w atkich sytuacjach robic, naszczęście oba razy zadrzyły sie ok godz przed powrotem Tomka z pracy, wiec mógł opanowac sytuacje, a jak dzieciak zwali sie rano, co mam zrobic, jestem w ciazy i nie mogę sie z nią szarpac. Kiedy partner wraca z pracy cały czas spędza z dzieci, a co ze mną i anszym kochanym bąblem. Co mi poradzicie jak zaplanowac czas, abym nie tarciła na tym ja i nasze dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroliczek playboya
ogarnij sytuacje i powiedz ze to i to ci sie nie podoba i tak sie zachowuja..jezeli on chcial spedzic z nimi czas to jak skonczyl mu sie urlop to powinny wyjechac a nie spedzac czas z dziewczyna swojego ojca..beton...no i mowim zdaniem powinnas byc bardziej stanowcza i pokazac pazurki..a jak co zawsze mozesz poudawac ze cos nie tak z ciaza przez nie hehe pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie jesteś blondynką
powiem tak: biedne te dzieci. jego, że mają taką macochę niedojrzałą, a to nienarodzone, że ma taką matkę. zniesmaczyłaś mnie kobieto. to tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wróżka Hermenegilda
Jak można decydować się na ciążę tylko w ramach "prezentu"????? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość summers lady
Pokazywac pazurki próbowałam tuż przed ich przyjazdem, ale nic to nie dało:( Cały czas chce mi sie płakac, bo myślałam, ze ja i nasze dziecko jesteśmy dla niego najważniejsi, a moze to brzydko zabrzmi, ale teraz ja jestem jego rodziną, a nie eks i córki. Wkurzam sie bo we własnym domu nie moge pooglądac jakiś seriali czy programow, bo cały czas bajki i bajki,albo jakieś debilostwa Olgi. Napoczatku sądziłam, ze bedzie miło, bo jestem już w 6 miesiacy i nie mam siły sprzatac, prac czy robic zakupów w marketach (czasem wyskoacze bo jakiś ciuszek czy coś, bo nikt mnie nie wyręczy, ale po co mam stac w kolejce po cukier) myślałam, ze starsza córka mnie wyręczy, ale to było złudne. Nawet jaki mi coś do picia, czy jedzenia ma podac jak odpoczywam na łóżku to z fochem wielkim to robi. Jednak Hanka irytuje mnie strasznie, a co bedzie z moimi dziecmi:( cały czas czegos chce, a to jesc, a to pic, a to na rece, a to sie bawic, ale kupke nie zawoła, wiem ze nie powinnam, ale dziś sie tak zdenerwowałam, ze jej wlałam w tyłek, poszlam do sypialni, zamknełam sie i wkońcu troszkę odpoczełam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość summers lady
A to, że jestem blondynką nie ma wpływu na to jakim jestem człowiekiem czyż nie, skoro jesteś taka mądra to poradz mi co mam robic. Dodam tylko, ze nie jestem dla nich macochą, maja swoją matkę i ja niechce miec udziału w wychowaniu tych dzieci, myśle, ze Tomasz zmieni zdanie kiedy nasze dzieciątko sie urodzi, mam nadzijej, ze od razu sie w nim zakocha:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow! Ty chyba żartujesz?? Do Twojej wiadomości - jego córki to nadal jego RODZINA, czy Ci się to podoba, czy nie i zawsze będą dla niego super ważne!! Dwa - jakim prawem uderzyłaś jego córkę?? I trzy - Ty po prostu chciałaś darmową służbę domową i się przeliczyłaś. Zachowujesz się jak niedojrzała rozkapryszona gówniara, szkoda słów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość North Yorkshire
matko żal mi tych dzieciaczków , mam nadzieje że to prowokacja i nie ma tak pustych kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czaplllllla
jak dla mnie marna prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroliczek playboya
hahaa a kto by chcial miec na glwoie obce dzieci..wy na pewno tez nie jakby byly takie niesnosnie nie udawajcie swietych .bosze forumowiczki od siedmiu bolesci...jest w 6 miesiacu ciazy wiadomo ze trzeba pomoc tepa babo a nie stroic fochy i wkurzac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość summers lady
Wrózko uważasz, ze gryzienie, bicie, głośne krzyki sa przyjemne, otóz nie, powtarzam wiem, ze zrobiłam źle, Tomasz też o tym wie i rozumie sytuacje, dlatego nie ma do mnie pretensji. Wiem, ze Mój facet ma jedną rodzinę, ale chyba tworzy nową równie ważna, a może ważniejsza, bo wkońcu wybrał mnie i chciał abym dało mu te dziecko. Nie potrzebuje pomocy domowej, sadziłam, ze moge liczyc na odrobine pomocy ze strony Olgi. A prowokacja to jest chyba twoja osoba, uwierz mi ze mam ciekawsze rzeczy do roboty niz wymyślanie głupich bajeczek, zebys miała co czytac, nie che nie pomagaj mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hshxugehjj
tlumaczy sie winny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie jesteś blondynką
a cóż ci poradzić, jak jesteś taka pusta i egocentryczna? i tak tego nie pojmiesz. musiałabyś być inną osobą, ale wtedy nie byłoby problemu. chociaż uważam, że problem to jest z tobą, a nie tymi biednymi dziećmi. mam nadzieję, że od ich matki dostaniesz niezłą zjebkę. i temu biednemu, zagubionemu facetowi, któremu podejrzewam oczy pizdą zarosły, też współczuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość summers lady
Jak sadzicie ja moge zorganizowac dzieciakom czas, jakie zabawy dla 5 latki, a co dla nastolatki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość North Yorkshire
jego corki zawsze beda dla niego wazne a przynajmniej powinny... czego sie spodziewalas ze nastolatka ktora sie buntuje przylkasnie i bedzie uslugiwac obcej babie ktora sie wpierniczyla w ich zycie czy moze 5-letnia dziewczynka co nie potrafi sie odnalezc w nowej sytuacji ... buntuje sie przecw temu i jeszcze dostaje od ciebie w tyłek no rewelacja swoje dziecko tez bedziesz bic bo krzyczy gdyz nie potrafi sprecyzowac swoich uczuc powinnas sie wczuc w sytlacje tych dziewczynek i pomoc im wejsc do rodziny a nie na poczatku twierdzic ze juz nie sa rodzina twojego partnera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość summers lady
O tym jakim jestes człwoiekiem nie decyduje kolor włosów, tylko co najwyzej czyny,a Twoje słownictwo mówi samo za siebie. Była żona mojego faceta mozę mi co najwyzej pozamiatac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale chyba tworzy nową równie ważna, a może ważniejsza, bo wkońcu wybrał mnie i chciał abym dało mu te dziecko" wszem - wybrał Ciebie, a nie byłą partnerkę. ALE nie wybrał Twojego dziecka i nie opuści swoich "wcześniejszych" dzieci. Zrozum to kobieto - dziecko które urodzisz będzie dla niego ważne ALE nie ważniejsze od tych które już ma. Zmiana partnerek to zupełnie inna para kaloszy, a rodzicielstwo swoją drogą! I faktycznie - na miejscu ich matki, chyba bym Cie gołymi rękoma zajebała, za to że podniosłaś rękę na MOJE dziecko. pomyśl, jakbyś się poczuła, gdyby ta ex uderzyła Twojego dzieciaka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowelkam
współczuję i to bardzo. Tym dzieciom to bym sprała dupy, z tą starszą byłby problem ale jak zechcesz to znajdziesz sposób żeby im obrzydzić pobyt u was. To ty jesteś u siebie. Powiedz im że albo się dogadacie albo nigdy więcej nie będą u ojca. A jak zechcesz to tak zakręcisz się wokół faceta że postawisz na piedestale właśnie wasze dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hshxugehjj
tyle ze pozniej twoj facet moze miec problemy z wzieciem corek do siebie bo byla zona stwierdzi ze dzieciakom jest zle a i one same moga dzieki tobie odwrocic sie od ojca watpie by on byl z tego powodu zadowolony i byl ci wdzieczny za odciecie go od rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość summers lady
Nie potrafie im pomóc bo po I nie wiem jak, po II w głebi serca wcale tego niechce i wiem, ze to jest egoistyczne, ale coż tak czuje. Tomasz nie odwrócił sie od dzieci, płaci alimenty przyznane przez sąd, a do tego dokłada na wszystko co jest im potrzebane(kolonie, angileski, przedszkole itp). Kocham tego faceta nad życie, czy to znaczy, ze musze pokochac jego stara rodzinę. Wkońcu wybrał mnie, a ich zostawił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość North Yorkshire
mozesz poprostu posiedziec i poogladac z nimi telewizje sprobowac porozmawiac ze starsza ( jestes od niej tylko 11 lat starsza wiec znajdziecie pewnie wspolny temat) moze spedzic troszke czasu w jakims sklepie i poprzymiezac ciuchy ( jak bedziesz sie dobrze czuc i nie bedzie za goraco ) zrobic jakis wieczor czy dzien pieknosci porobic maseczki malej pmalowac paznokcie jakims delikatnym lakierem poczesac włoski starsze tez chetnie sie pewnie przyłaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokkakietai
hm... on 36 lat, Ty 23, w 6 mc-u ciazy.... po tym zdaniu :"ale chyba tworzy nową równie ważna, a może ważniejsza, bo wkońcu wybrał mnie i chciał abym dało mu te dziecko" wnioskuję, że to Ty byłaś przyczyną rozbicia pierwszej jego rodziny :) czy nie tak?:) a dziecko na uspokojenie sumienia " skoro tak bardzo chcę, a ja mu odebrałam rodzinę, to zbuduje mu nową..." hm?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto - jeszcze raz: nie zostawił ICH, tylko JĄ. Przemyśl to sobie! A jak się wiążesz z dzieciatym, to się dostosuj. Widziały gały co brały. Myślałaś że wygryziesz dzieciaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie jesteś blondynką
w sumie, to tobie też współczuję...będziesz się musiała ze sobą męczyć do końca życia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hshxugehjj
dzieci maja prawo traktowac cie jak zero bo wiedza ze jestes osoba ktora podzielila ich rodzine a na pewno chcialy miec mamusie i tatusia razem ty tez nie czujesz do nich sympati wiec dla dobra ogolu nie powinnas zgadzac sie na ich opieke wyslac do matki a nie truc im i sobie zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość North Yorkshire
nawiazujac do twojej ostatniej wypowiedzi ze wybral ciebie moze zostawil zone ale nie dzieci ( i nie powinna yc to pomoc tylko materialna) z tego wnioskuje ze rozbilas ten zwiazek wiec gratuluje bo moze byc i tak ze za 10 lat ciebie zostawi z 2-ką dzieci i znajdzie sobie młodsza i co wtedy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość summers lady
Ja swojego dziecka nie zamierzam nikomu na wychowanie podrzucac. Rozumiem bralisy czasem Olge do siebie, na zakupy ze mną chodziła, wziełam ją do kosmetyczki, fryzjera, to było w zeszłe wakcje i naprawde spędzilismu=y miły weekend, ale teraz to nie ta sama osoba:( Naszczęscie my kobiety mamy swojej sposoby na facetów, a oni szybko miękną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroliczek playboya
ale wy jestescie pojebane!summers lady powodzenia! nie daj sie;]!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hshxugehjj
ale tez i potrafia sie na nie uodpornc jak dla mnie to dalas sobie dziecko zrobic by byc pewna ze on cie w dupe nie kopnie jak tej pierwszej ale jak widac dla faceta to nie problem bo ex tez kiedys kochal i chcial z nia spedzic reszte zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×