nie wiem co zrobic temat jak zwykle

Barbie, barbie, barbie... Po co się tak zamartwiać zupełnie niepotrzebnie. Tak jak stwierdził twój chłopak - \"nie wiadomo co będzie za rok\". Może twoja rodzina będzie musiała wrócić do Polski, może zamkną granice specjalnie dla Polaków, może powijesz śliczne dzieciątko, może poznasz kogoś innego, może twój związek nie przetrwa próby czasu, może twój chłopak dostanie wyjątkowo wysokopłatną pracę i ustawicie się do końca życia, może wygrasz w totka... Opcji jest nieskończenie wiele. A to, że będziesz się teraz zastanawiała i kombinowała w niczym nie pomoże. Bo załóżmy nawet, że sobie teraz w głowie wykminisz, że on za rok nie zechce wyjechać za granicę... To co? Rzucisz go już teraz, skoro jest wam razem dobrze? No dziewczyno, bez senu... Niczemu takie dywagacje nie służą. Jest wiele problemów na świecie, nie twórzmy sobie kolejnych;) Oby wam się wszystko ułozyło jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki:)

dzieki kotek ja tez mam taka nadzieje :)

szczegolnie ta wizja z dzieciatkiem mi sie podobala :P:)

no widzisz... jak się myśli pozytywnie, zawsze... ale to zawsze!... jest łatwiej, nawet w najtrudniejszych chwilach. Więc uszy do góry;)

juz sa u góry:)