mam dzis rozmowe ale wiem juz napewno ze nie pojde

mam dzis rozmowe w sprawie pracy o 16 ale cala sie trzese, poce sie i glos mi drży, nie moge isc w takim stanie :( ach ten stres czy powinnam powiadomic pana ze nie przyjde czy lepiej nie uprzedzac?

:O żenada

to ty nigdy pracy nie znajdziesz, wez sobie cos na uspokojenie i idz!!!!!!! podejdz do tej rozmowy obojetnie, na zasadszie co ma byc to bedzie,jak nie wyjdzie trudno oni straca ALE IDZ!!!!

ale nagle uswiadomilam sobie ze jesem brzydka i nie nadaje sie do pracy w ladnym butiku :( nic nie umiem mam 20 ale jeszcze nigdzie nie pracowalam, boje sie ze sobie nie poradze, zreszta jak pan mnie o cos zapyta ot ja nie będe wiedziec co odpowiedziec, bo ten stres mnie paralizuje

babka potrzebowala sprzedawcy i zaprosila mnie na rozmowe, caly dzien sie stresowalam glupia rozmowa o prace w sklepie i co? i nic, pojechalam a suka mnie wystawila i nie przyszla bo jak twierdzila 'zapomniala" a dzien wczesniej sie umawiala

a ja miałem złożyć jakieś papiery na jakąś ofertę ale i tak nie mam szans bo jestem za głupi może kiedyś pojawią się jakieś dla idiotów

nie chce wyjsc na ciamajde albo zeby sie ktos ze mnie smial, tydzien temu tez poszlam za kelnerke i ucieklam :(

ojejku skad ja znam ten problem? tez tak mialam

no to nie idź i przestań jęczęć :O jesteś sierotą i będziesz nią zawsze :O

zazwyczaj na rozmowach do sklepow pytaja o wady i zalety, co wniesiesz do ich firmy,dlaczego akurat maja Ciebie przyjac i moga Ci kazac cos sprzedac. Mi kiedys w sklepie rtv powiedzieli zebym sprzedala swoj telefon 80 letniemu gosciowi a ja nawet nie wiedzialam jaki mam model telefonu :D Jaki wstyd był :p

ojejku skad ja znam ten problem? tez tak mialam

idz na rozmowe z nastawieniem ze nie idziesz po prace ale zobaczyc jak taka rozmowa bedzie wygladala, zaloz z gory ze nie musza cie zatrudnic i tak pewnie bedzie- po prostu nowe doswiadczenie. Najprawdopodobniej bedzie lepiej niz to sobie teraz wyobrazasz, a na nastepna rozmowe pojdziesz juz spokojniejsza; jak teraz sobie odpuscisz to z kazda nastepna bedziesz miala wiekszy problem. Tak wiec zacisnij poslady i uderzaj, badz twarda!!nie pozwol zeby spotkanie z glupim pracodawca zaburzalo caly Twoj obraz siebie, dasz sobie rade:] Pozdrawiam!

ffffffffffffffffffffffffffffff - o co ci chodzi? ja akurat ja rozumie bo mialam tez taka sytuacje troche inna ale podobna ...laska sie stroila nad woda robila makijaz i tak z niej scieklo a ja nie lubie takich ubran i nie bede lubic sie stroic.jestem jaka jestem mam to w dupie kto jak wyglada ale przyznam szczerze ze mialam na nia zeby na jakies 2 dni a potem juz sie z niej smialam heheh

sorry pojebalam tematy hehe

o kurde ja też tak mam , juz z jednej zrezyygnowałam :O ten paniczny stres, robi ze mnie idiotke :O

zadzwon i powiedz ze dojezdzasz skads tam i mialas nadzieje ale jednak sie nie wyrobisz na 16 i czy mozna to przelozyc na jutro, jesi ci zalezy jesli nie to nie dzwon i sie nie pokazuj...ja bym tak zrobila

sorry poj**alam tematy hehe

najgorsze jest to ze w podaniu nawymyslalam tyle ze hoho, napisalam ze jestem uczciwa, pracowita, zaradna, uwielbiam kontakt z ludzmi. Gowno prawda, jestem leniem , nie nawidze wstawac wczesniej niz przed 12 i boje sie ludzi. I co teraz, jak to pan zdemaskuje to po mnie a najgorsze jest ze bede rozmawiac z facetem, FACETEM ja z natury niesmiala jestem, wstydze sie :(

i tez zawsze zmyslam :O i nie wiem jak przerwa ten ciag ?:O cos musi być !!

o czy ty do mnie rozmawiasz??

bo bedzie z nami nie hu hu :O o tak z facetami najgorzej bo mam wrązenie ze od razu oceniaja po wygladzie , ale dobra miałam pomagac a nie dokłądac stresu :O :P

przegrałyście życie

przegrywamy ale to jeszcze nie game over :O trzeba jakoś tą gre ciągnać :O

Jak sie zbłaźnisz, pomyśl, że nie ty pierwsza i nie ostatnia. A za drugim razem będzie łatwiej. PS> Stres jest normalny.

gdyby to byla kobieta to moze bym poszla, ale to FACET Boże juz sama rozmowa z nim przez tel. przyprawila mnie o dreszcze, tylko sie modlilam zebym sie nie zaczeła jąkac i stękac :( bo taki wstyd, czasem sie zacinam. Na szczescie nasza rozmowa byla mila i KROTKA odpowiedzialam tylko 3 razy tak tak tak.... Chwala ci panie za to

no włąsnie tez tak sobie zawsze tłumacze, :O zrobie z siebie idiotke trudno, wiecej tam nie pójde, nigdy ich nie zobacze a życie moje powróci do dawnosci i bedzie tak jak zawsze , a jesli sie uda, to też dobrze , nawet bardzo :P

chociaz i tak nie wiem czy przypadkiem nie powiedzialam o jedno tak za duzo.. hm :(

ale jeszcze gorsze jest to ze gdy rozmawiam z jakims facetem sam na sam, to robie sie czerwona jak burak !! Boze jaki to wstyd czuje ze poliki mi płoną. Nie chce zebym znow sie zburaczyla

:D o kurcze a pamietasz jake były pytania ? moze padła jakas niemoralna propozycja :P

nie mam doświadczenia a rozmowe o prace mam za 5 dni i dodam że to poważna firma, pani kazala mi zarezerwowac wiekszość dnia... boje sie jak huj ale caly czas sobie powtarzam ze najwyzej nie dostane tej pracy, zawsze to jakieś doświadczenie. Wiem że to trudne ale raz sie zyje ubierz ładnie idź się tam wypij melise czy coś i daj z sebie wszystko. Najwyżej Ci podziekują! Masz tam pójść!