Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matka_4_dzieci

Moja corka robi mi wyrzuty za to ze mam dziecko.

Polecane posty

Gość idz do
wiezi nie zbudujesz na przymusie. przeciwnie moze dojsc do niecheci i nienawisci do mlodszego rodzenstwa, beda winic ,ze przez nich nie ma wolnego czasu , nie moze spedzac czasu ze znajomymi. tyle sie mowi o antykoncepcji, tyle dzieciom tlumaczy sie by za wczesnie nie decydowali sie na seks gdyz moze to skonczyc sie ciaza i wkroczeniem w dorosle ,odpowiedzialne zycie!! a tu co? starsza cora bez jej bledu zyciowego )(czyt. jej wpadki) ma juz obowiazek pilnowania dziecka, bo jej mamusia w wieku 40lat okazala sie nieodpowiedzialna i urodzila dziecko! i jest taka zmeczona wrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy sie nakrecacie
niby nie ma nic za darmo ale młodsze dzieci dostają zabawki "za friko" a jej sie nie należy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy sie nakrecacie
idz do dobrze mówisz... dziewczyna nie zawiniła a i tak ma dzieciństwo spaprane :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do
ale wy sie nakrecacie========= a najgorsze jest to, ze takie sytuacje sa w wielu rodzinach. biedne te starsze dzieciaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowych jarmarków i...
skad wiesz ze dostaja? moze maja "przechodnie"? wątpie zeby matka dzielilą dzieci na lepsze i gorsze. poprostu sama bylam nastolatka i wiem jak to jest. chce sie miec te same rzeczy co znajomi i robic to samo co znajomi a niestety ale rodziny moga byc w róznej sytuacji materialnej. Ja zrozumialam to tak ze matka odmawia starszej córce czegos ponad to co juz jej daje bo przeciez wydatki na lucha są tzn pieluchy szczepienie itd. rozumiem ze nastolatka nie chce zrozumiec ze trzeba kupic pieluchy dziecku i jest to wazniejsze niz 5 bluzka dla niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę że nie
nie wiemy czy tak znów często te młodsze dzici dostają zabawki. Że za darmo, to chyba normalne, niny ja dwulatek ma na siebie zapracować? Z tego co piszesz wynika, że ta starsza córka ma być egoistką, która myśli tylko o sobie i swojego rodzeństwo będzie nazywać "bachorami"? Bo do tego zmierza taka postawa: że ona ma się tylko bawić, żądać i myśleć o nauce. To straszne. A pieluchy sobie odpuść, nie pownna ich zmieniać jeśli nie chce, to już było omówione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgvfgdfgfdg
a gdzie autorka?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowych jarmarków i...
chciałam jesczez tylko dodac ze 16 latka moze juz podjac prace wakacyjna (moze pracowac jako opiekinka do dzieci, roznosic ulotki, pracowac jako kelnerka w miejscu gdzie nie podaje sie alkoholu itd) i tak zarabiac na swoje "dodatkowe wydatki" dla mnie kolejna bluzka, spódniczka buciki czy wyjscie do kina to taki dodatkowy wydatek na ktory dziewczyna w tym wieku powinna juz sobie sama zapracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy sie nakrecacie
Sorry ale wszystko to wasze gdybania a autorka sama pisze o rzeczach dla maluszka, że córka NAWET pieluch nie zmienia (będę sie ich czepiać bo mnie to wkurza). TAK, 16stolatka powinna sie uczyć, rozwijać pasje i poznawać ludzi. Powinna pomagać w domu (zakupy, sprzątanie czy zabawa z bratem) ALE nie u diabła matkować rodzeństwu. W dodatku ją do tego zmuszać?? Sama jestem starszą siostrą, zajmowałam sie bratem jak mama była w pracy ale moja mama wiedziała ze to moje dzieciństwo, że mam prawo do zabawy i własnych spraw. Nie zmuszała mnie, nie wymagała, a prosiła o pomoc - bo to jej dziecko nie moje. I wiedziała że wszystkie dzieci niezależnie od wieku mają swoje potrzeby - tyle że różne :o a na marginesie - jak finansowo ma sie kiepsko i trojkę dzieci w tym jedno małe a jedno w wieku że czas pomyśleć co dalej z jego edukacją (studia mają byc płatne... ) to powinno sie wykazać większa odpowiedzialnością niż robienie kolejnego dziecka - a jak juz sie wpadło to przynajmniej wziąć na siebie odpowiedzialność :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do
kolorowych jarmarków i..========= poki dziecko jest niepelnoletnie, rodzic ma obowiazek zaspajac potrzeby swojego dziecka. jest nie do pomyslenia by 16 wysylac (zmuszac) do pracy by mialo na bluzeczke. jasne, ze pieluchy czy tez kaszka jest wazniejsza niz bluzka dla starszej, ale logiczne jest, ze skoro nie stac mnie na 2 dziecko, tak by starszemu nie obnizac dotychczasowej stopy zyciowej to nie decyduje sie na kolejna ciaze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy sie nakrecacie
dokładnie - to reguluje prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowych jarmarków i...
ale autorka napisała ze nie zdecydowala sie na kolejna ciaze tylko ze to byla wpadka. nie chce dyskutowac o aborcji bo to sptrawa sumienia kazdej kobiety. widocznie ta matka stwierdziła ze tak wląsnie musi postapic i tyle. wybacz ale rodziny sobie nie wybieramy. ja tez czasem chcialabym byc corka prezydenta stanów zjednoczonych ale urodziłąm sie średniej rolniczej rodzinie i mogłam tylko pomazyc o adidasach adidas (mialam podróby z placu targowego) i co mialam robic rodzicom wyrzuty ze niepotzreb ie sie na mnie i siostry zdecydowali jak mi oryginalnych butów nie moga kupic? miałam co jesc i w co sie ubrac, a teraz dochodze do wszytskiego wląsnymi rekami i jestem z tego dumna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowych jarmarków i...
prawo?jakie prawo mówi ze dzecku trzeba oplącic studia abo kupowac drogie ubrania w duzej ilosci? ptrawo mówi o zapeniwniu podstawowych potrzeb. Podstawowe napewno ta dziewczyna ma zapewnione, a jesli chce cos wiecej to jest juz na tyle duza ze moze sobie to sama zorganizowac idąc do wakacyjnej pracy. ogromna ilosc nastolatkó pracuje w wakacje i korona im z glowy nie spada. prawo na to zezwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy sie nakrecacie
super ze jesteś dumna z siebie, ja tez nie jestem z domu bogaczy ALE myślę że Ty też bys dwa razy pomyślała o powiększeniu rodziny jakbyś nie miała najlepszej sytuacji finansowej i 3 dzieci? Po za tym mamy XXI wiek, istnieje antykoncepcja. Prezerwatywy są chyba tańsze niz pieluchy, kaszki itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do
nie rozumiem stwierdzenia "wpadlam" .sama uprawiam seks juz od 16lat i co? mam tylko1 dziecko! i to planowane na 100%, skoro wiem, ze zdrowie nie pozwoli mi na opieke nad kolejnym dzieckiem bez pomocy drugiej osoby (syna) gdyz maz pracuje po 12 godz. na godz. to logiczne , ze nie dopuszczam do kolejnej ciazy mimo ,ze bardzo bym chciala. ale wiem, ze wtedy syn na tym by ucierpial a na to nie moge sie zgodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy sie nakrecacie
A Ty swoim dzieciom nie chcesz zapewnic dobrego wykształcenia i dobrego życia?? Łatwo sie mówi jak nie dotyczy to Ciebie i Twoich dzieci :o I nikt nie mówił że ona ma dużo wszystkiego i chce więcej... A ubrania to SĄ podstawowe potrzeby ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do
12 godzin na dobe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy sie nakrecacie
po za tym studia mimo że są "bezpłatne" to i tak trochę trzeba w nie wpakować forsy :o a chyba każdy chce jak najlepszy start zapewnić swoim dzieciom :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowych jarmarków i...
oczywiscie ze bym pomyslala i zgadzam sie z tym co napisaląs ale to juz sie stalo i nie rozmawiamy o tym co by bylo gdyby bo pewnie nie byloby wtedy tematu. rozmwiamy o tym co zrobic w takej sytuacji, która juz zaistniala wiec bez sensu linczowac matke za to ze urodzila kolejne dziecko skoro to sie juz nie odstanie. Mysle ze kolejny raz tego bledu nie popelni i juz nauczyla sie na włąsnych bledach pewnych prawd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do
z pewnoscia 16tki nie zmuszalabym do pracy-chce ok niech idzie, ale nic na sile. poza tym mysle, ze kazde dziecko powinno miec kieszonkowe, wowczas moze oszczedzac jakis czas i kupic sobie to co sobie wymarzy. takie kieszonkowe uczy oszczedzania! co z pewnoscia w przyszlosci ,w doroslym zyciu bedzie zaleta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy sie nakrecacie
ale to włąsnie przez jej błąd jest całą ta dyskusja i chyba wszystkie się zgodzimy z tym że dorośli ludzie sami ponoszą konsekwencje swoich błędów i nie można zrzucać tych konsekwencji np na starsze dzieci? Można porozmawiać, wytłumaczyć, poprosić, ale nie zmusza i żądać ... I na pewno nie robic wszystkiego kosztem starszej córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do
ale wy sie nakrecacie ale to włąsnie przez jej błąd jest całą ta dyskusja i chyba wszystkie się zgodzimy z tym że dorośli ludzie sami ponoszą konsekwencje swoich błędów i nie można zrzucać tych konsekwencji np na starsze dzieci? Można porozmawiać, wytłumaczyć, poprosić, ale nie zmusza i żądać ... I na pewno nie robic wszystkiego kosztem starszej córki.================== madre slowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy sie nakrecacie
dokładnie. Ja też dostawałam kieszonkowe - nie pieniądze "za cos" ale stałą kwotę na własne wydatki (nie dużą). Jak cos chciałam "ekstra" czy isc do kina to odkładałam. Ale nikt mi nic nie odbierał dlatego że miałąm młodszego brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy sie nakrecacie
dokładnie było do kieszonkowego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowych jarmarków i...
mam nadzieje ze bedzie mnie stac zbey pomóc moim dzieciom na studiach ale pewnosci nie mam bo wrozka nie ejstem zeby przyszłosc przewidzic a biorąc pod uwage fakt ze moje smyki jeszcze są w okresie żłobkowym wiec studia to naprawde daleka przyszłosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do
ale wy sie nakrecacie===i tak powinno byc. w domu autorki pewnie nie ma kieszonkowego, w koncu sama stwierdzila , ze maja trudna sytuacje finansowa, coz na wlasne zyczenie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do
kolorowych jarmarków i..======= sorry, ze na moment zmienie temat ale cos Ty zrobila!? ..... teraz przesladuje mnie piosenka kolorowych jarmarkow :) :Pi tak w kolko nuce sobie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy sie nakrecacie
u mnie też bogato nie było ale kieszonkowe dostawałam, teraz znam wartosc pieniądza - zanim wywalę na cos pieniądze to dwa razy pomyślę, a jak juz mama mi dała to 20 - 30zł kieszonkowego to mi głupio było i z czystej przyzwoitości starałam sie jak najwięcej pomóc w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem ciekawa gdzie sie podzialy te wszystkie poprzednie odpowiedzi ktore jak widac ci nie odpowiadaly oszustko...chyba ze prowadzisz 2 te same tematy babciu. ale dajecie sie robic w balona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz do
ale wy sie nakrecacie=====tak to dziala :), dostajesz kieszonkowe, innym razem dobre slowo i juz rosna nam skrzydla by pomagac. i o to chodzi , by bylo to z wlasnej inicjatywy i szczere.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×