najlepszy sex w zyciu miałem z Agą... -to nie ja

Kobiety co byscie zrobily gdyby w czasie rozmowy wyszło że najlepej w łóżku waszemu ukochanemu było z jego Ex? niby mne kocha, chce się ze mną ożenić ,ale przykro mi jest z myslą że z tamtą było mu lepiej.... przeciez seks w związku jest tak wazny :(

Po jaką cholerę chwali Ci się z kim w łóżku było mu lepiej?:D:D No paranoja:D Ja bym odpowiedziała, że Zygmunt miał większą pałę ale i tak Cię kocham Misiu:)

daj se siana albo namow go na powrot do ex :D

no własnie tak mi sie zrobilo przykro... wydaje mi sie że przezył z tamtą swoj pierwszy raz..

takze tego2 dokladnie tak! mi tez bylo lepiej w lozku z kims innym, z kims kogo bardzo kochałam, ale mu nigdy nie powiedzialabym tego.

Przyznaj się jak na to zareagowałaś:D Co powiedziałaś? Ale jajca się dzieją na świecie..:D:D:D

prawie sie poplakalam i sie czywiscie obrazilam, powiedzialam zeby mne wiecej nie dotykal,, ale on na to ze to ja jestem tą której szukał i na zawsze chce zebysmy byl razem (zaj..scie tylko z tamtą było mu w łózku wspaniale a ja nie jestem najgorsza... :/ ) naprawde nie wiem co robc. mozliwe w ogole zeby mnie kochal skoro nie jest zachwycony seksem? wiadomo jacy są faceci, więc nie wiem co myslec

dla mnie zachowal sie jak gowniarz;/i jak mu nie pasuje to nie spierd.. do ex

nikt normalny by tak nie powiedzial swojej partnerce, ale wydaje mi sie ze on jest bardzo niedoswiadczony, i dlatego tak sie przechwala swoimi podbojami itd. bo takie opowiadanie to jest wedlug mnie przechwalaniie.

No to ładnie... Może chciał w ten mało delikatny sposób zasugerować, że chciałby w łóżku czegoś innego? :D:D:D No nie wiem, dla mnie to w ogóle niewyobrażalne żeby ktoś się tak do mnie zwracał.

hej ..nie przejmuj sie ... widac ze chlop jest szczery i tyle ... ja wiem ze moj chlop tez na100% wolalby sex z byla ..bo byla starsza i bardzo doswaidczona mi powiedzial ... ale to juz bez znaczenia teraz kocha mnie i niezamienilby na tamta nawet na lepszy sex /// powiedz mu to mnie naucz co robic ..i tyle ..

powiedzial mi "Nie, no nie jestes najgorsza.." dodam ze moich 2 wczesnejszych facetow bylo zadowolonych, a on mnie wpędza w kompleksy w ogole mozliwe zeby mnie kochal jesli robi mi taką przykrosc?

ale ja nie jestem jjakas niedoswiadczona, wiem co robic, ja nie lubie na jeźdźca a wiem ze on tak chcialby, ale bez przesady że przez jedną pozycję można miec nieudane zycie seksualne :(

Szacunek do siebie to TY masz?

nie rozumiem.. :( a co zrobiłam takiego złego?

on mowi mi że z nami moze byc jeszcze najlepiej, lepiej niz kiedykolwiek z kims innym, dopeiro zaczynamy nasze wspolne zycie erotyczne :) ale czemu niby nie mam szacunku do samej siebie? nie wiem naprawde

żaden męzczyzna nie skomentuje słów mojego chlopaka?

on to powiedzial przez przypadek , czy celowo?

ze to powiedzial ? byl szczery dobrze ze prosto w oczy a nie od 3ciej osoby :D

Faceci to jednak palanty są Jak mnie denerwuje takie pierniczenie głupot, ta dobra, ta niezła a tamta do bani. Gdybym coś takiego usłyszała to wiałby w tym momencie gdzie wrony zawracają. Nie przejmuj się tym co pieprzy i na pewno nie próbuj się zmieniać w tym momencie. Daj jemu i sobie troche czasu i pomalutku zacznij coś zmieniać, coś nowego wprowadzać. Ale nie teraz!! Bo pomyśli, że się dla niego tak starasz. Powodzenia

no wlasnie, i na drugi dzien niby w zartach powiedzial ze teraz mam wieksza mobilizaacje!!!!!!!! a ja powiedzalam ze juz nigdy tego nie zrobimy, bo bardziej mnie zniechęcić do siebie nie mogl :(

nie wymsknęło mu się to przypadkiem, tylko on to po prostu powiedział po przemysleniu podczas rozmowy.

Hmmm,że tak spytam po ile Wy macie lat ??

24

:O

małolaty ?? to chyba poniezej 18-stki :/ moi rowiesnicy juz po slubie i z dziecmi, wiec nie wiem czy takie małolaty z nas

nie ma to jak sie suygerowac otoczeniem :O

Pytam bo to hmm.. troszkę niedojrzałe. Takich rzeczy się partnerowi/partnerce nie mówi. Czytałam gdzieś, że 50 % związku to właśnie seks a reszta to... i zgodzę się z tym. Czy twój partner tak poza tym szanuje Ciebie ?

jakbym sie sugerowala otoczeniem to tez juz bym byla po slubie z dwojka dzieci :/

poza łózkiem jest wręcz idealny, mamy problemy tylko na tej płaszczyźnie, z restzą dla mne bardzo waznej :( wyszłam na zakompleksioną niezdarę przez niego, a we wczesniejszych zwiazkach ukladalo sie w tych sprawach naprawde w porzadku.