wiek

Mam wrażenie że nie potrafisz korzystać z życia, nie starasz się, wygodniej jest się zamknąć w czterech ścianach iż wyjść do ludzi. A później żalisz się na kafe. Myślisz że pomoże ci to w czymkolwiek?

Planujesz stanąć przed dziweczyną i oznajmić jej - nie całowałem się nigdy? A po co?

nie mam specjalnie gdzie wychodzić nie zacznę przecież zaczepiać ludzi na ulicy, żeby zostali moimi kolegami czy dziewczynami

gdzie mógłybm znaleźć znajomych?

Dla niektórych dziewczyn facet, który nie pije to pipka. Inne bardzo by chcialy mieć faceta, którego odrzuca od alkoholu bo np. mialy juz wczesniej "przyjemność" poznać/chodzić z taki jegomościem i mają złe wspomnienia. Problem polega na tym, ze trzeba jakoś wyczuć z jakim typem dziewczyny masz do czynienia. A co do mówienia: jeśli oznajmiając, że nie lubisz piwa bedziesz sie kreował na świętoszka albo wyższą pierdolencję to raczej nie zostanie to dobrze odebrane ;) PS: Po twojej wypowiedzi zalozylam, ze nie lubisz alkoholu. Ale równie dobrze możesz przecież nie lubić piwa a wódę juz jaknajbardziej.

Zaprzeczasz sam sobie. Piszesz że chcesz poznać znajomych, dziewczynę itp. a jak podaję ci gg to boisz się napisać. Zastanów się może czego chcesz a dopiero później to artykułuj na łamach forum...

trochę źle mnie zrozumiałaś piję okazjonalnie drinki albo lepsze wino zapach i smak piwa mnie jakoś odrzuca

najmądrzejsza: odrzuciło mnie to, że zaproponowałaś mi piwo, a ja go nie lubię. Nie mam najlepszego zdania o dziewczynach, które proponują chłopakom piwo przepraszam, jeżeli cię uraziłem

no i właśnie coś takiego też mam na myśli. cokolwiek by ci nie napisała jakakolwiek dziewczyna na forum co kazałoby ci ruszyć pupę sprzed kompa spotkałoby się odmową z twojej strony. Odważny jesteś że hoho...

nie masz najlepszego zdania o dziewczynach ktore poroponuja piwo ale sam chcialbys taka przeleciec bo nie masz ochoty na glebszy zwiazek. Dziwny jestes

Tak czytając ten temat pomyślałem, że mam tutaj sobowtóra w tomku24 :) Co prawda mam inaczej na imię, ale mam tyle samo lat i nigdy się nie całowałem. Piwa też nie lubię, tyle, że ja już się pogodziłem z brakiem laski, prędzej bym sobie faceta znalazł ;)

Tomku Ty się boisz kobiet???? To jak możesz sobie znaleźć odpowiednią. :O Szukasz "mamusi 2" litości. :O

Cześć Nowy :)

Tyle, że ja w odróżnieniu do Tomka nie mam głównego priorytetu by przelecieć hehe

"Tomku Ty się boisz kobiet???? " Ja też odnosze takie wrazenie. Ale wyśmiewanie go raczej mu nie pomoze. :O

tomek chyba nie ma żadnego priorytetu bo boi się jakiegokolwiek realnego kontaktu z Kobieta (wybacz jeśli cię uraziłam) ;)

quest: to nie rezygnuj, ja nie rezygnuję i ciągle liczę, że jakoś tam mi się uda jeżeli dba się o swój wygląd powinno to jakoś poskutkować ja dbam

przyznaję, że mam pewną blokadę w realnych kontaktach z dziewczynami nie bardzo umiem sobie z tym poradzić

Na bank temat założyła kobitka. Nawet stulej ma jakieś instynkty samozachowawcze. Ten płaczliwy ton wypowiedzi. :O

To calkiem mozliwe :) I wcale nie nowość na kafe.

Najmądrzejsza ja też chyba się boje realnego kontaktu. Towarzystwo mam tylko i wyłącznie męskie, a z dziewczynami gadam raz na rok :D Na tyle wypadłem z wprawy, że nie wiem czy potrafiłbym się odpowiednio zachować przy tak wyczulonych i obytych dziewczynach ;) Rozumiem Tomka

Siemanko "brum" Dobrze że tego nie widziałaś. ;) Jak się kłaniałem to coś mi chrupnęło w krzyżu i teraz nie mogę się wyprostować. ;) z wrażenia ;) przynajmniej tak sobie to tłumaczę. ;)

nowy w mieście: nie jestem żadną kobitką, tylko 24 letnim chłopakiem mającym problemy z kontaktami międzyludzkimi smutne, ale niestety coraz częstsze, zwłaszcza w dużych miastach

Trza sobie oszczędzić siary przed wami drogie panie! :D

nie! nie odbierze tego źle, a jak będzie mądra to się ucieszy! Ja bym się ucieszyła. Facet maczo którego miało pół wsi to nie jest to czego bym chciała. Wszystkiego można się nauczyć, więc technika "pierwszego razu" jest sprawą drugorzędną!

W zasadzie - to nie jego miało pół wsi ale on miał pół wsi. NIe wiem dlaczego ale taka jest konwencja. Mężczyzna bierze, kobieta daje.

Qest... ale ja nie wymagam nie wiadomo czego od mężczyzny. normalnej rozmowy itp. jeśli znajdę w nim coś wyjątkowego to sama go pokieruję.

Quest... po nicku widać że szukasz przygód. ;) Wszystko co chciałbyś zrobić rodzi się najpierw w twojej głowie. Rzeczywistość nie co sprowadza Cię na ziemię, ale to nie powód do jęków. Chyba nieeee ;)

Normalny - nie widziałam ale słyszałam :D

A masz wystarczająco dużo chęci i zapału by znaleźć w nim coś wyjątkowego? :P