Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chyba nie znaczy napewno

Jestem z NIM ale go chyba nie kocham........

Polecane posty

Gość chyba nie znaczy napewno

Mijaja lata wciaz z nim jestem.On chce ślubu i pewnie go weżmiemy.Czy ktoras z was tez tkwi w takim zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie znaczy napewno
czy tylko ja jestem taka glupia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 69_sedesee_Oryginal_69
tak paszczurze, jestes glupia i bedziesz nieszczesliwa do konca zycia :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cieżka sprawa ale wiem jedno
jak się zastanawiasz czy kochasz tzn ze nie kochasz, zawsze tak jest :o i lepiej uciąć bo wcześniej czy później i tak się to skończy... w jakim jestescie wieku i ile jestescie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jesteś głupia. I to bardzo... Po co tkwisz w tym związku skoro go nie kochasz? Przecież krzywdzisz przede wszystkim jego. Skoro go nie kochasz nie będziesz dobrą żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie znaczy napewno
tak macie racje jestem beznadziejna.Jestem z nim bo sie boje ze nikogo juz nie spotkam ze tylko on tak bardzo potrafi mnie kochac.Mamy po 30 lat a jestesmy ze soba kupe lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cieżka sprawa ale wiem jedno
to się po prostu wypaliło, skończyło,bywa :o współczuję ale pomyśl, wyjdziesz z aniego i co rozwiedziecie się za rok bo sie odwazysz powiedziec ze nie kochasz tylko z przyzwyczajenia z nim jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaarrolinaa
do autorki,ja kestem w takim związku jak Ty,jak chcesz się podzielić swoimi przeżyciami to pisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie znaczy napewno
tak to sie wypalilo i tak starasznie mnie to boli.Czemu juz nie czuje tego co dawniej?czemu milosc nie jest wieczna??? Jednak trwanie w dlugoletnich zwiazkach nie ma sensu.Lepiej decydowac sie na ślub dosc szybko bo poźniej z czasem czlowiek coraz bardziej sie wypala w zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie znaczy napewno
karolina, czesc ciesze sie ze nie jestem sama z takim problemem. I co zamierzasz zrobic? moj facet coraz bardziej naciska na slub a ja nie wiem co mam mu powiedziec.Przeciez nie powiem ze nie jestem jeszcze gotowa zeby zaczekał:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaarrolinaa
ja też nie wiem co mam zrobić,ja jestem z moim ponad 3 lata,on chyba chce się żenić niedługo,ale ja nie jesem z nim szczęśliwa,ma beznadziejny charakter,ale nie potrafie zerwać,nie umiem.u mnie w związku nie jest wesoło,żadko się widujemy,on chyba jest mnie bardzo pewiem ,myśli że będzie robił co chce bo ja z nim i tak nie zerwie,tak to prawda,nie potrwie zerwać,ale przestałam go kochać,pozastało przyzwyczajenie,ból,i myśl że może będze lepiej.a Twój związek jest nraczej udany,czy taki jak moj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie znaczy napewno
moj zwiazek jest bardzo spokojny.Prawie bez klotni, nic sie nie dzije.Ale nawet to nie powoduje ze milosc kwitnie.A wrecz przeciwnie.Takze wcale nie ejst powiedziane ze jak sie para dogaduje to juz sukces murowany. Milosc to skomplikowane uczucie ktore niestety nie jest wieczne.Kiedys zakoachana po uszy a teraz?teraz boje sie ze mnie poprosi o rekę:( Mimo wszytsko wiem ze takich kobiet jak my jest mnostwo tylko ze boja sie niekiedy do tego przyznac. Karolina ile masz lat?wiesz to jest jednak dosc istotne.Ja niestety mam 30 wiec tym bardziej strach jest wiekszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaarrolinaa
ja mam 25.u mnie tak było że ja go bardzo kochałam,to on zaczął mnie olewać,bo zauważył że nie potrafie z nim zerwać,spotykamy się raz na 2 tygodnie,a ostatnio zrobił mi awanturę że siedze na naszej klasie:(on jest normalny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×