pytanie o zsady noszenia welonu - do kiedy powinno się go mieć na głowie?

Jak długo tzreba mieć welon na głowie?? Kupiłam welon, który sięga mi do pasa, jest dwuczęściowy. I wszystko byłoby git, gdyby nie to, że ja myślalam, że będę go mieć na sobie podczas mszy, życzeń no i powiedzmy pierwszego tańca, a potem go zdejmę i będzie na oczepiny. Ale w domu się okazało, znaczy sie tak twerdzi moja mama, że welon tzreba mieć cały czas na głowie do momentu oczepin. Ja sobie tego nie wyobrażam technicznie, mieć takie monstrum na głowie tyle godzin i z tym tańczyć. A mama mówie, że nei ma wogóle innej opcji, bo to przynosi pecha. No to chciałam go skrócić, na co też zgody brak, bo ten przecież jest cudny i długiścią idealny do zakrycia zapięcia sukni z tyłu ( mi tam odkryte zapięcie nie przeszkadza) Jak to jest?? Macie jakieś zdanie w tym temacie? Dzięki:)

Oczepiny są związane właśnie z welonem, odczepia się go o godzinie 24:00 i to jest tradycyjny rytuał z tym związany, więc tka czy siak do 24 trzeba go nosić, nie martw sie, głowa Ci od niego nie odpadnie, ewentualnie jak masz długi kup sobie drugi jakiś mniejszy i na weselu zamień żebys sie nie meczyla

jeśli jest dwuczęściowy to oczywiście tą dłuższą część można spokojnie odpiąć po pierwszym tańcu, ewentualnie jeśli jedziecie na zdjęcia to po zdjęciach wróć w krótszym i już :)

ja chcialam długi welon i tez po pierwszym tancu chcialam go zdjąć pozniej ew. nim rzucac nie wyobrazam sobie tyle godzin w welonie chyba z niego zrezygnuje:O

ja mialam welon do czasu az po torcie(obiad-pierwszy taniec-tort) pojechalismy na krótki plener i tam ściągłam do części zdjęć, i już nie zakładałam, o północy rzucałam bukietem...i nikt sie nie pytal co z welonam ani nic

welon do pasa mimo ze dwuwarstowy to przeciez ni ejest zadne \"mon strum\". nie rozumiem tego. welo jest leciutki zwiewny i napewno w niczym ci nie bezie przeszkadzal

a ja w ogole zaluje ze w koncu zgodzilam sie na welon, bardzo... najlepiej bym go w ogole nie zakladala :( ale mialam zalozony przed kosciolem na msze a po mszy won! a przed odczepinami poszlam po niego do pokoju i rzucalam nim normalnie :D

hehehehe...widzę, że jak trochę mnie nie było to i podszywacz się znalazł, tylko, że kiepską historyjkę wymyślił :) Dzięki za wypowiedzi. Sama jeszcze nie wiem co zrobię, ale może opcja z zamianą, albo po prostu zostawie na głowie to ustrojstwo - dam mu szanse ;). Zobzaczymy. :) papa

ale w czym on tak w zasadzie ci przeszkadza?:-)

zdjęły prawie od razu - jedna tuż po obiedzie (miała proste rozpuszczone włosy, wpięła różę z bukietu od gości za ucho i było git), druga zdjęła po pierwszym tańcu i żadnego halo z tego powodu nie było. Rzucały bukietami.

A ja mam to w dupie. ide bez welonu. założę pożyczony o 23 i rzucę nim o 24.

przyczepianie o 23 i rzucanie. rzucilabym bukietem i tyle.

a czym rzucac jesli welonu nie chce miec, bukietem tez nie chce - bo mi za szkoda, podwiązką tez nie bede bo nie rozumiem rzucania bielizna:O

a po co ? ja pewnie tez nie będę, choc welon bede miec, ale za to panien bedzie bardzo malo ,moze ze 2 :P i jedna rozwódka ;) wiec zrezygnuję z tej atrakcji.

no a ja bardzo chcialam miec oczepiny

ale sa inne fajne zabawy, same rzucanie welonem to nie całe oczepiny.

mus to się wysrać żadnego welonu mieć nie trzeba

Ja żadnego welonu nie miałam, ani do oczepindo 24h, ani w kosciele, ani nigdzie. Podwiązką rzucałam w czasie oczepin i jakoś na szczęście nie narzekam