Jestem obrażona na ojca , a jadę z nim zaraz na zakupy.Czuję się fałszywie

Wczoraj mój ojciec będąc podpitym mówił okropne rzeczy na mojego chłopaka.Płakałam strasznie , bo mój ukochany jest świetną cudowną osobą,porządniejszą i lepiej wychowaną od mojego ojca , który traktuje mamę OKROPNIE! A przed chwilą dzwoni do mnie żebym jechała z nim na zakupy , kupić babci prezent imieninowy. Jeśli pojadę będę miała święty spokój , nie będę wieczorem słuchała tekstów że nie pomagam mu w pracy :O , nie sprzątam (jego pokoju) itp , lubię też zakupy ale po prostu wkurza mnie to co wczoraj powiedział ! I nie chcę znowu utwierdzać go w przekonaniu że może drzeć się w domu a potem i tak wszyscy zrobią to co on chce.