Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość larva

czas na METAMORFOZĘ

Polecane posty

To ja też sobie też coś popiszę, jeśli mogę :) Cześć Laura ;) Nie rozumiem tak do kończ tej burzy w szklance wody. Jak dziewczyna chcę schudnąć z 58 kilo do 50, to niech chudnie. Sama wie najlepiej kiedy się dobrze czuje we własnym ciele. Ja mam 166 cm wzrostu i obecnie ważę tak ok. 53 kg, nie czuję się za chuda, wręcz przeciwnie, gdybym zgubiła 3 kilo poczułabym się lepiej. Jestem drobnej kości i wciąż mam jeszcze trochę tłuszczyku, tu i ówdzie. Znam panny, które przy moim wzroście ważą więcej, ale nie widać tak tego po nich. Wszystko zależy od budowy ciała. Są tu topici, na których dziewczyny ważą po 100 i więcej kilogramów, ale to, że ktoś chce zrzucić ostatnie 3-5 kilo nie oznacza, że jego problem jest mniej waży, ale należy go obśmiać. Mnie denerwuje podejście pt. 'Na moim topicu toleruję dziewczyny od wagi X do wagi Y'. Co za różnica kto ile chce schudnąć?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez uwazam, ze kazdy wie kiedy dobrze sie czuje-pominmy anereksje i bulime. tak wiec powiem, ze ludzie mi tez mowia, ze nie mam z czego schudnac. tylko ja tak pocihcu licze na cos innego. tak paradoksa;nie odkad schudlam 5 kg urosl mi znow biust. no i teoche mi przeszkadza. nie latwo kupic rozmiar 70/75 duze D stanika. a podobno jak sie chudnie to biust spada...kurcze w moim organizmie cos sie poprzewracalo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatnio kupiłam taki stanik (tj. 70 D) w triumfie. Zresztą ja zwykle tam właśnie kupuję bieliznę. Nie wydaje mi się, żebym miała zbyt duży biust. Niestety lata tycia i chudnięcia miały na niego spory wpływ i moje piersi nie podobają mi się tak jak kiedyś (miałam na prawdę duże cyce :D ). Mam szczery zamiar za jakiś czas gruntownie go poprawić, podnieść i wypełnić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy jest inny i inaczej wyglada ze swoimi kilogramami wiec jakies uogolnianie jest zalosne i po prostu glupie wlasnie, miedzy innymi, dlatego wykasowalam moja wage i wzrost ze stopki bo juz mialam dosc glupich komentow typu "facet nie poleci na kosci" :p no coz jesli zainteresowanie facetow ma byc priorytetem mojego zycia to ja juz chyba nie wiem co powiedziec :p moj maz sie do dietki nie wtraca bo wie, ze zalezy mi na zgubieniu kilku kg, byl ze mna kiedy wazylam 49 kg i kiedy wazylam 63 ;) ale nic to zyj i daj zyc innym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgodzę się z Tobą Lauro. Ja nie mam problemu z poderwaniem faceta, co z tego jeśli chcą zwykle ode mnie tylko jednego. Nie mam ochoty być tylko ładną lalunią, którą można się pochwalić przed kolegami i dmuchnąć z przyjemnością w nocy, już to przerabiałam. Żyłam z facetem jak w złotej klatce, traktowana jak ładny bibelot. Teraz jak ktoś się mnie pyta dlaczego nikogo nie mam odpowiadam, że nie potrzebny mi kolejny dupek. Oczywiście to taka połowiczna prawda. Nie zawsze jest różowo kiedy jestem sama, ale jakoś zawsze przyciągam do siebie kretynów, nic na to nie mogę poradzić (choć pewnie to moja wina). Więc wolę być sama niż w złym towarzystwie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokladnie ale niektore dziewczyny wola miec faceta byle miec, nie wazne jaki byle byl, niech je traktuje jak szmaty, chla, bedzie tepy i nieatrakcyjny pod kazdym wzgledem ale nic to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---SzaraMyszka---
A moim celem jest nie przytyć przez wakacje :) ostatnio sporo schudłam ale w wakacje zawsze mi przybywa ciałka ;/ od tego siedzenia w domu, przy książce, tv, kompie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak co do rozmiarow stanikow to szkoa gadac. bo ja akurat w triumfie mam 75D za male. a gdzie indziej dobre. ale co tam. wazne, ze moj mezulek szaleje za mna tez bez wzgledu na moja wage :P co do facetow to zgodze sie z Toba, ze lepiej nie miec nikogo niz jakiegos debile. no ale jak ktos lubi byc bity i ponizany to juz jego sprawa. chociaz tak na marginesie to troche szkoda mi takich dziewczyn. kurcze musze sie jeszcze zmusic do jakeigos ruchu. orbitrek stoi i patrzy na mnie, ale jakos nie potrafie sie zblizyc do niego :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee tam dziewczyny, nie dołujcie mnie z tymi stanikami... kupić miseczkę D to jeszcze wykonalne. ja mam pod biustem 70 lub 65 ( tych to w ogóle u nas nie ma ) a miseczka E/F. natrafić na taki rozmiar to dopiero szczęscie, a wybór praktycznie żaden :-( i przy odchudzaniu też mi mało zlatuje z cycków a akurat tego bym chciała. co do dietki to na szczęście idzie dobrze, nie chodzę głodna i nie mam pokus. jeśli jeszcze dojdzie do tego jakiś rezultat będę zachwycona :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zapraszam do mnie do UK :p staniki najmniejsze widzialam 60 ale z miseczkami do K, a te bardziej popularne jak np 70-75 widzialam z miseczka M ;) czyli poczworny silikon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
że w UK są takie rozmiary to wiem :-) niestety na razie sie tam nie wybieram, ale dziekuje za zaproszenie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj i to straszne :( malo zjadlam a wyszlo 3200 kcal - w sumie polowa to piwo :p plus 800 wczesniej w domu wiec 4000 haha ale fajnie bylo wiec trudno sie mowi dzisiaj na razie zjadlam kanapke z tunczykiem 255 i staram sie jak najmniej :( juz limit obzarstwa na ten tydzien przekroczylam wiec w weekend nie bede mogla sobie pozwalac, jak to robie normalnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie poszalałaś :-D ja przez te 3 tygodnie zamierzam nie pić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja moge zrezygnowac z niektorych rzeczy ale piwa nigdy :p dobra zbieram sie i jade do domku, pozniej sie odezwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Kobietki co wy w godzinach dziennych na kompie robicie?? Ja jestem masakrycznie wykończona, miałam koszmarny dzień i w sumie teraz tylko marze żeby odpłynąć w sen..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!! kurcze, ale jestem zla bo musze czekac na mojego meza. no i wlasnie to jest problem, ze przez niego nie moge jesc kolacji a w sumie to obiad dla nas, o regularnej godzinie. jak juz wczesniej mowilam staram sie jesc co 3 godziny cos, ale musze czekac z glownym daniem. achhhhh..... a przeciez nie powinnam jesc juz po19 wracajac do stanikow to dzisiaj probowalam kupic. normalnie szkoda gadac. 75D i maaaaaale. co za zycie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no bo tak jakos nie lubie jesc sama :D no i obiecalismy sobie, ze bedziemy sie starali zawsze glowne danie jesc przy jednym stole. u mnie w domu tego nie bylo a chcialabym bardzo wlasnie miec taka fajna filmowa rodzinke :P powoli mi sie to udaje. no ale niestety bylam tak glodna, ze zjadlam a na mezusia obiad czeka. nie boj sie to nie on tego wymaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i juz ja tez na meza czakam zawsze, jakos nie lubie sama jesc, jesli musze to trudno, ale wole poczekac i jesc pozno ;) tyle, ze spac ide ok 2 wiec moge jesc pozniej a ja w dzien jestem w pracy wiec moge pisac od 9-18 polskiego czasu - non stop bo mi sie zawsze w pracy nudzi, potem w domu wiadomo, s rozne zajecia wiec czasu mniej jeszcze 2 dni pracy i 2 tyg wolnego jupiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laura ja jeszcze 3 tygodnie pracy i 4 tygodnie urlopu!!!!!!!juz nie moge sie doczekac!!dodam, ze mieszkam za granica wiec moja radosc jest trzykrotna:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez zagranica (uk) wiec sie dobralysmy - emigrantki odchudzaczki :p ja sie nie moge doczekac czwartku - jeszcze tydzien i moja pierwsza rocznica slubu :classic_cool: i bedzie znowu zarcie bo Ropuch pewnie mnie na kolacje zabierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-) co tam laseczki? ja po pracy i biegnę na zakupy, babskie zakupy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! larva ja wczoraj bylam na zakupach. tak sie nastawilam psychicznie, ze wroce z pelnymi siatami a tu nic!!! normalnie nic fajnego nie znalazlam. moze dzisiaj meza namowie i razem wyskoczymy. on ma jakies takie szczescie i zawszejak z nim ide to znajde cos fajnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halooooooo!!!! co tu tak cicho??????nikt sie nie odzywa.... dziewczyny czyzby juz koniec z waszymi dietami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×