Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jedna załamana...

stracony związek..

Polecane posty

Gość jedna załamana...

mam dopiero 19, ale byłam juz 3 lata z chlopakiem.. to moja pierwsza, wielka milosc.. jednak zwiazek sie rozpadl i to juz na dobre :( chociaz on bardzo chce, to nie mozemy byc razem.. tez bym chciala, ale z drugiej strony mam juz dosc tego wszystkiego, tych klotni i rzeczy, ktore sie dzialy miedzy nami.. jednak on caly czas mi sie przypomina.. piosenka, zdjecie, film, sms od niego, prezenty.. nie potrafię sobię poradzic z moimi uczuciami.. co ja mam robic, zeby mi przeszlo?:( jak najczęstsze spotkania ze znajomymi mi nie pomagają.. myślałam, żeby znaleśc sobie kolejnego chłopaka, jednak nie potrafie, bo wciąż kocham tamtego.. i wiem, ze nowy tylko by mi o nim przypominał :( jak wy poradziliście sobie z tym, jeśli mieliście podobną sytuację?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 243_sedesee_Oryginal_243
Skoncz swoj marny zywot :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandritta
Ja jestem w taaaakiej samej sytuacji.. prawie... bylam lub jestem 4 lata z chlopakiem... psuje sie ale nie mozemy dac sobie spokoju... kochamy sie i nie nawidzimy;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna załamana...
nie jest marny, bo mam jeszcze wiele rzeczy, ktore musze osiagnac. jednak nie potrafie sobie proadzic z rozstaniem. sedesee udajesz smiesznego, jednak tak na prawde jestes zalosny. jedyne co potrafisz, to robic z siebie kretyna egoisto z malym móżdżkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna załamana...
Sandritta my mieliśmy tak samo.. i do tej pory kocham go i nienawidzę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×