Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

patty diphusa

ciasto- kolejny raz nie wyrosło... co robię źle?

Polecane posty

Gość lenistwo ukarane
proponuję, żebyś przed wsypaniem przeczytała przepis na opakowaniu proszku do pieczenia na ile mąki on jest, pewnie na pół kilo maki, a ty dajesz pół proszku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś mało jaj może więcej
bardzo ważna rzecz-co robisz po kolei,sama ilośc wszystkiego o niczym nie świadczy-twój przepis nie zachęcił by mnie do wypróbowania bez dokładnej kolejnosci,nie chwalac się potrafię dobrze piec i coś tu nie gra...ilość cukru jest też powalająca-czy to odmierzasz szklankami,czy na wadze?ciekawa jestem dokładnej kolejności prac.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANULETTA
Do Autorki - jeśli mama przejmie pałeczkę, to uważnie obserwuj i zobacz co robisz nie tak. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyleta1985
chcesz zarobić? wystarczy zalogować się na tej stronie www.polski-bux.pl/?r=nowamary i codziennie odwiedzać 25 reklam, zarobek gwarantowany a na start dostajesz aż 6zł . polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANULETTA
Do Autorki - a może zaproś mamę i upieczcie to ciasto u Ciebie. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panidomu
Przede wszystkim produkty powinny mieć jedną temperaturę, czyli z lodówki wyciągamy na godzine przed pieczeniem Dobrze jest ucierać żółtka osobno chyba że przepis nakazuje inaczej. Mąkę powinno się przesiewać z proszkiem do pieczenia. Płyny, takie jak alkohol, mleko czy różne rodzaje napojów wlewamy dopiero po wsypaniu mąki i wymieszaniu jej. Przygotowana do wyłożenia na blachę masa powinna być raczej gęsta. http://poradypanidomu.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zaprzeczaj sama sobie
i co sie rzucasz, wyszlo szydlo z worka, robisz to ciasto na odwal, tu ci sie pomieszac nie chce, tu ubic, wiec do kogo masz pretensje, ze ci nie wychodzi? trzymaj sie dokladnie przepisu, a nie se improwizujesz i potem pretensje do swiata :O :O :O co za zrzeda z ciebie, piany nie ubije, bo nie, przy mamie nie upiecze, bo nie, faktycznie lepiej kupuj gotowe ciasta, bo nawet profesjonalnemu cukiernikowi wyszloby bloto, gdyby olewal sobie przepisy i mieszal co popadnie z czym popadnie w dowolnej kolejnosci :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czepiajcie się autorki
Ja też robię ciasta na odwal, nie zawsze trzymam się przepisu a wychodzą zawsze świetnie. Używa za dużej blachy, z wysokiej temperatury albo piekarnik jest do niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochana sprawdz piekarnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja odkad wyprowadzilam sie z domu co drugie ciasto spieprzam w domu robilam wiecznie z owocami, nie martwilam sie tym co sypie, zawsze wychodzilo piekne, wysokie, mokre, delikatne mmmm a teraz 3/4 ciast z owocami ucieranych to zakalce i wiem ze to wina piekarnika!!! na szczescie kruche zawsze wychodza, babeczki tez wiec teraz sie przestawilam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do piekarnika
W nowym piecyku wszystko działało bez zarzutu. Każde ciasto się udawało. W miarę upływu czasu - ciastko, które miało się piec 45 min - piekłam 1,5 godz. Ostatnio biszkopt piekł się ok 2 godzin!!!!! Wiadomo, że potem jakość tego ciasta nie taka. Myślę, że od piekarnika wiele zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekarnik
Podejrzewam że wina piekarnika.Mam to samo zmieniłam piekarnik i skończyło sie pieczenie ciast.Muszę piec reklamować!Nie podaruję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mam ten problem. Na dawnym mieszkaniu zawsze ciasto wychodzilo, a teraz zakalec za zakalcem, ciasto nie chce rosnac, a skladniki mam takie same, bo przepis sie nie zmienil. Moze robie blad, bo daje grzanie 'gora-dol', a powinien byc sam 'dol'?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×