Od kiedy Wasi synowie zaczeli sikać na stojąco??

ulżyło ci, ze wytknęłaś mi błąd?

ja tam mojemu mezowi nie pozwalam sikac na siedzaca, bo mu kutas zwisa w muszli to potem cuchnie ta muszla i kiblem bleeeeeee. A po 2 to takie niemieskie, na siedzaca sikaja baby. Nawet psy samice i samce sikaja inaczej i to jest normalne ze chlop sika na stojaco.

jak już tak się chcemy czepiać - nie mówi się "powić dziecko na świat", tylko "powić dziecko" albo "wydać dziecko na świat"

koleżanko - jak ci tak muszla cuchnie, to moze warto byłoby ją raz na jakis czas umyć

Hehehe dobre ;)

Boże jakie głupie sa niektóre z was... zwłaszcza te, które uważają, ze strzepywanie siusiek z ptaka są "ozbaką męskości" - no co za głupota! I bardzo podobała mi się dyskusja Pań mieszkających za granicą - jedna spotkała tam wyłacznie facetów sikających na stojąco a druga wyłacznie tych na siedząco. A ja Wam powiem, ze nie spotkałam ani tych, ani tych, bo moi znajomi płci męskiej nie mają zwyczaju sikać przy mnie, więc nie wiem jak to robią....

i nadal nosi pampersy, sika na nocnik na siedząco rano i przed snem. uczę go nocnika na zasadzie "kiedy sam zechc:, a nie będdzie mi latac po domu w osikanych kajtkach, sikać na dywany podłogi, meble. a ja za nim ze szmata. nie dziękuje. jak się nauczy, to się nauczy. może i za rok. ale wazne, żeby to były jego szczere chęci, a nie moje nerwy i śmierdzące moczem dywany.

szukałam czego s takiego synek ma 3,5 roku i ja uważaa, że toza szybko. nocnik opanował jak mial 20 miesięcy

Mój mial 2 lata, jak wpadlam na ten "cudowny" pomysl postawienia go przed muszla klozetowa :-O Potem pare lat moglam wycierac pryski po kafelkach :-D

:):):):):)

Czyli faceci, którzy sikają na siedząco to baby? Hm mnie się wydaję, że większość nie chciała by mieć oszczanej toalety co 2 godziny. Według niektórych męskie jest szczanie na stojąco i machanie fiutem na wszystkie strony aż szczochów nie będzie. Wszystko rozumiem.

Ja sikam na siedząco lezaco stojąco zależy od sytuacji w jakiej się znalazłem niemam z tym problemów nosze pamersy chociaż mam już 14 lat jak pamiętam od urodzenia mama zakladala pampersa i się latalo tak caly dzień kiedyś na miescie akurat szedłem z mama i było widać pampersa bo rajtuzy mi w kroku wisiały i jakas baba mowi do amy taki duzy chłopak i jeszcze pieluchę nosi ma jej a co to cie glupia babo obchodzi jakby niemusial to by nienosil podciagla mi rajtuzy po same pachy wygladalem jak idiota zlapala za reke i pociagnela za sobą mało się niepzrwrocilem bo akurat mnie przycisnelo kupe robilem