Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ale wy slepaki jestescie

ciągle mnie obraża

Polecane posty

Gość ale wy slepaki jestescie

jak się kłócimy mój chłopak używa w stosunku do mnie epitetów: niedojebana jestes, pojebana, wkurwiająca, itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak długo jesteście razem ? od poczatku tak było ? chyba nei byłabym z facetem, który mnie obaża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie no nie
No cóż. Ja bym to tylko jeden raz zniosła i powiedziała, że przy kolejnym może sobie obrażać już inną laską, bo mnie więcej nie będzie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwie Ci sie ze jeszcze z nim jestes, zostaw go lepiej dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy slepaki jestescie
Nie, na początku tak nie było, jestesmy ze sobą prawie rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rok to już sporo - ciekawe co się zmieniło w jego odczuciach do Ciebie że teraz pozwala sobie na takie słowa - uważa, ze stałaś się gorsza? że zasługujesz sobie a takie słowa ? chyba nie tędy droga- pokaż, że nie jestes pierwsza lepsza i masz swoją godność - takim językiem może się zwracać do kumpli a nie do swojej dziewczyny , zwłaszcza po roku znajomości .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna.maria
Może używa takiego słownictwa na co dzień i nie do końca nad tym panuje, ale jeżeli zobaczy, że sobie na to pozwalasz, to będzie się tak odnosił nadal. Poza tym takie słownictwo wyraża również jego agresję w stosunku do Ciebie, a to już nie jest nic dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy slepaki jestescie
Myśle, że zauważył, że bardzo mi na nim zależy i dlatego pozwala sobie na takie słowa... na początku bardzo się starał... a teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może ty go też tak zacznij nazywać - zobaczy jak się czujesz gdy ty słuszysz takie slowa od niego - taka mała terapia szokowa i nie pozwól facetowi uważać że ma cię na własność- nie może traktowac cię jak rzecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jesteś jego pieskiem do tresowania - zwiazek to szacunek, również w słowach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulaaaa1
Nie martw się autorko nie jsteś sama. Mój też od jakiegoś czasu nie panuje nad tym jak sie do mnie zwraca w czasie sprzeczek. Potrafi do mnie powiedzieć np: pojebało cię, jebnięta jesteś, dzieci i ryby głusu nie mają. Jesteś my ze spoba prawie dwa lata ale zawsze przy kłutni poprostu dążiliśmy do rozwiązania jej. Teraz gdzie on się tak do mnie wyraża (czyli od jakis 2 miesiecy) to kłutnie , które kiedys były sieszne teraz zamnieniają się w wojne. On nie panuje nad tym , ja sie wnerwiam i wychodze. Płakać mi sie chce ale nie zwyzywam go bo nie tak mnie wychowano. Też nie wiem co robie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy slepaki jestescie
jakbym ja do niego tak powiedziała to już by była obraza śmiertelna, kiedyś w żartach jak powiedziałam do niego ale ty głupek jesteś to taką wsciekłą minę zrobił jakbym pół rodziny mu wymordowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulaaaa1
Przepraszam za te wszystkie literówki ale klawiatura mi się zacina i już nie mam siły ciągle sprawdzać czy nie zgubiłam jakiejs literki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to nastpenym razem jak sie tak nazwie,to tez wypal,ze sam jestes niedojebany,a nawet pojebany...i ze nie ma prawa tak sie do ciebie odzywac...i niech sam sobie z tym poradzi,przemysli i zobaczymy jakie beda efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy slepaki jestescie
Paulaaaa1 dokładnie, ja nie byłam moze wychowana w jakims wzorowym domu, mój Ojciec lubi obrazac Mame w czasie kłótni, moze dlatego tez jestem wyczulona na tym punkcie, pozatym nigdy w życiu nie użyłam takich słów jakich on do mnie używa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to on ciebie moze obrażać a ty go nie ? chyba powinny być równe prawa ? jja bym tak zrobiła - jeśli by się obraził to znaczy ze nie podchodzi powaznie do zwiazku . KIedyś moze tak cię nazwać przy kimś . Kiedyś przezyłam taką sytuację. Byliśmy 3 lata razem . Zerwałam i to odmieniło moje życie - teraz uczę sie życ od nowa . Faceci potrafią być straszni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to nie masz innego wyboru jak tylko zaraz po wyzwisku powiedziec "jezeli tak wyglada rozwiazywanie problemow z toba,to nie mamy o czym rozmaiwac" i wyjsc..na do widzenia powiedziec "przemysl sobie swoje zachowanie" i nara..niech mysli....a jak nie bedzie myslal to znaczym ze juz mu nie zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhfgf
a dlaczego wogole jestescie z kolesiami ktozy was wyzywaja? nie mowcie ze ich kochacie bo nie wyobrazam sobie jak mozna kochac kogos kto Cie poniza i nie ma do Ciebie szacunku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulaaaa1
I chyba tak zrobie . Przy kolejnej takiej sytuacji odwroce sie powiem co mam powiedziec i wyjde. I Tobie autorko też tak radze:)U mnei w domu też nie było jakoś bardzo idealnie ale zawsze bylam uczona zeby nie robić nikomu co mi nie jest miłe... wiec szanuje czlowieka i wiem , ze nie wolno wyzywac itp. Przez usta mi to nie przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urwac to
musisz z tym walczyc. chlopak musi miec szacunek do wlasnej dziewczyny. gdy bedziesz sobie pozwalala na cos takiego, potem Cie jeszcze nawet uderzy. bo tego nie zatrzymalas. musisz to przerwac. albo rozmowa, albo koniec związku. takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy slepaki jestescie
A więc do dzieła. Zobaczymy co nam z tego wyniknie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulaaaa1
Ja Ci powiem tak. Kochałam go i to bardzo mocno,a teraz to juz sama nie wiem jak jest. Przez 1,5 roku był inny , całkowicie inny. Miły , tolerancyjny itp. Teraz jest strasznym nerwusem , nie wiem co spowodowalo ta zmiane. I teraz to juz nie wiem czy to jest milosc czy przywiazanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syl1224
widzę że nie jestem sama.... ja mam to samo, na początku tak nie było.... teraz podnosi na mnie głos, mówi że zachowuję się jak typowa blondynka, że się do niczego nie nadaję... jemu wolno wszystko, jeśli ja tylko sie sprzeciwię albo podniosę głos jest agresywny... i tez nie wiem już co robić... dodam że jesteśmy razem..... 5 mies. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulaaaa1
Witaj Syl1224:) U mnie tez na poczatku bylo wszystko oki ,a teraz juz nie za bardzo:( Wczoraj byliśmy na spacerze i powiedziałam mu prosto z mostu , że jak nadal będzie mnie tak traktował to się pożgnaby bo stać mnie na kogoś lepszego. Kogoś kto nie będzie mnie wyzywał itp. Jego mina była dziwna ale czyba zakumał bo był miły i powiedział, że ostatnio jest bardzo nerwowy ale postara sie to zmienic. No to zobacze:)Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viera viera
wspolczuje ....trafil ci sie burak, prostak i cham. albo go przystopuj albo mu podziekuj. nie pozwol mu na takie traktowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×