tylko zonaty facet tak naprawde wie jak obchodzic sie z kobietą

reszta to niezdary

to wez niezdare i go naucz wszystkiego,a nie przychodzisz na gotowe...

a co ja będe tępaka uczyc, jak nie umie pieścic kobiete niech sie za nią nie zabiera, nie dla psa kiełbasa, oj nie :D

oj zła! :D żonaty wie jak się obchodzić z kobietą ,ale cudzą :D

po starej żonie, łatwiej wyuczyć nieużywanego, chociaż z drugiej strony jak zonaty miał bardzo złą żonę to jest chętniejszy do przyuczenia

dlatego ja stawiam na cudzego męza :D on zawsze wie jak dogodzic ;)

jaka z ciebie kobieta ? tys zwykla scierka dziurawa i smierdzaca pomyjami i resztkami po jedzeniu

mylisz sie moja droga, czuje sie jako KOBIETA a raczej jak dama :) proste buraki nie potrafili sprostać moim oczekiwanium a cudzy mężuś .. nawet ci sie nie snilo to co wyprawiamy :P

zła kobieta ze mnie heh zachowujesz się jak zwykła dziwka... nie masz własnego to obijasz go innym

ta taka "poetycka" nazwa kurwy:)

ale ja nikomu męza nie odbijam :) niczego nie oczekuje, to jest tylko miłe spędzanie czasu, dla niego odskocznia od codziennosci, obowiązkow.. a dla mnie zaspokojenie potrzeb :D bo jestem osobą dość temperamentną

no to gratuluje .skoro to jest Twoj szczyt marzen spijac resztki po sytym obiedzie ....żalosna prowokacja ...

łe niezła provocation :P

nie odbijasz tylko rozwalasz czyjś związek, rodzinę (pół biedy jak jest małżeństwo bezdzietne, gorzej jak już są dzieci bo wtedy to też się na nich mocno odbije)

Ale nie uwierzycie jakie narowy potrafi mieć taki biedny mężczyzna po głupiej żonie :-( Mój np. nie mógł uwierzyć, że ja się chcę z nim kochać w samo południe, albo ze się chętnie rozbiorę do łózka i bedę z nim spać nago.

"tylko rozwalasz czyjś związek, rodzinę " trudno rozbić szklankę, która już leży w kawałkach

ty glupia pipo (15;42 )to moze pomyslcie o wspolnym biznesie ale poza forum bo jak mowi przyslowie "ta krowa co duzo ryczy malo mleka daje " a nie tylko dolewasz oliwy i popierasz te kurewke

kiedy on mnie piesci .. podoba mu sie moje cialo i skora ,jest taki spragniony i napalony na mnie wrrr... a jak pomysle ,ze jego stara i gruba zoneczka tam gdzies czeka na niego wierzac slepo ze on w pracy to az mnie ciarki przechodza ...co my wyprawiamy....ojojj dllllugo by tu pisac .Dlatego zgadzam sie z autorka żonaty dogodzic potrafi jak nikt!!!

a moze jakis pan zonaty sie wypowie na ten temat?czy nie chcielibyscie panowie czasami popiescic mloda suczke?