Tabletki anty zrujnują mi życie co robić??? Miała któraś tak z was???

Otóz biorę drugi listek microgyon21 (nigdy wcześniej nie brałam tabsów anty) No i tu zaczyna się problem mój gin kazał mi je brać bez 7-dniowej przerwy czyli nie mam wogóle @ i tak cały czas do końca września otóż kazał mi je brać cały czas bo chce mi nimi zwalczyć torbirla no a ja przez te tabletki normalnie wariuje ciągle chodze jak tykająca bomba która często wybucha czuje się tak jak przed okresem cały czas chodze nerwowa nic mi nie pasuje nie mam wogóle chumoru ciągle wszczynam kłótnie z moim bez powodu najgorsze jest to że boje się że on nie wytrzyma z taką bombą jak ja nie moge tego powstrzymać, próbowałam ale było jeszcze gorzej bo jak sie we mnie nazbierało to byłam jak bomba atomowa:( Miała któraś tak???????

to co, wolisz mieć torbiel i być w świetnym humorze? nawiasem mowiac, mi by ta torbiel humoru raczej nie poprawiała... myśl lepiej o swoim zdrowiu, a nie o fochach :O

torbiel jest ważniejszy chcę się tego pozbyć ale boje się że mój facet nie wytrzyma tego napięcia:( chcę wiedzieć czy któraś z was też była taka nerwowa po tabsach

Przez 8 lat walczyłam z torbielami ale nigdy nie brałam tabsów bez przerwy 7-dniowej, jeśli tak źle reagujesz na tabletki, pójdź do gina, niech zapisze inne, są różne, ja niektórych też brać nie mogłam, dla mnie najlepsze okazały się OC35 i Harmonet, tak więc pójdź i powiedz jak sprawa wygląda, na pewno zapisze Ci inne. Ja tak robiłam, jak żle rteagowałam na jakieś nowe tabletki, przepisywał mi inne. Powodzenia :)

a nie możesz poprosić gina o zmiane tabletek? Powinny być dostępne inne,z taką samą ilością hormonów, ale z innymi pozostałymi składnikami.

No i tu pojawia sie problem mojego gina teraz niema jest na urlopie na wizyte jestem umówiona pod koniec września a do innego nie pójde bo ten do którego chodze jest najlepszy w okolicy:( jak wytłumaczyć mojemu facetowi żeby wytrzymał te dwa miesiące:(

Trudnio, będziesz musiała pójść do innego albo dalej brać te które bierzesz. Leczenia lepiej nie przerywać, wiem coś o tym, miałam już dwie operacje (nie dało się laparoskopowo :( ) usunięcia torbieli, miałam je na jajnikach, ja bym nie ryzykowała.

Moja siostra miała usuwanego torbiela też inaczej nie dało rady z kolei moja bratowa tez leczy się tymi tabletkami i nie ma takich problemów jak ja:(

i przestań się na wszystko wściekać, zwalając na hormony :(

A na co mam zwalac nigdy taka nie byłam to jest silniejsze ode mnie każdy mi mówi że bardzo się zmieniłam:(

Wyluzuj i tyle, nie możesz wszystkiego zwalać na hormony a też nie masz chyba kilku lat, by nie panować nad swoimi emocjami. Jeśli Twój partner jest na poziomie, to zrozumie, że przyjmujesz leki hormonalne i mają one wpływ na Twój humor i przez nie jesteś bardziej nerwowa. Ale nie licz, że jego wyrozumiałość i cierpliwość załatwią sprawę, naucz się nad sobą panować.

ja miałam podobnie na początku brania -chyba po 3 opakowaniu mi przeszło :)

To będzie test dla twojego faceta, przecież jeśli kiedyś bedziesz w ciąży i też ci będą hormony szalały to on nie będzie mógł sobie strzelić focha i odejść. Jak cię kocha to wytrzyma, ale ty rzeczywiście też staraj się panować nad emocjami.

microgynon to byly jedyne tabsy,ktore sprawialy,ze czulam sie jak w depresji...zero sensu w zyciu,slaba,zla,rozdrazniona... bralam juz harmonet,triminulet,diane35, yasmin i jakies tam jeszcze,ale tylko microgynon mial jakies skutki uboczne

nie rozumiem dlaczego nie kazła Ci robić 7dniowej przerwy bezsensu! przeciez to nie wpływa na leczenie jak sie robi przerwę ;/

bez sensu torbiele mozna zwalczyc roznymi preparatami hormonalnymi, nie tylko tymi tabletkami!!!! musisz zmienic lekarza bo jak przepisal ci tabsy bez zbadania hormonow to dupa a nie lekarz!

zmień lekarza!!! bo męża szlak trafi a ty popadniesz w depreche - ten lekarz to jakiś nienormalny