Nigdy nie będę miał dzieci...

Mam 25 lat i odkąd pamiętam nigdy nie pomyślałem pozytywnie o byciu rodzicem. Nie chodzi o to, że potępiam innych iż mają potomstwo, tylko o to, że ja kompletnie nie widzę siebie w roli rodzica. Jestem w stałym związku a mimo to czuję że skończe samotnie. Ale czy strach przed samotnością może zmusić kogoś do spłodzenia potomstwa?

Przestań słuchać industrialu/EBM i innych shitów, i będzie już tylko lepiej

haha , to uwaga o muzyce była dobra

znajdz kobiete, ktora tez nie chce miec dzieci :) ja nie chce, moj maz cale szczescie tez nie ;)

Precz z bachorami.

ale to dlatego ze panicznie boje sie ciazy i porodu

Ryczą, srają, śmierdzą

Nie słucham takiej muzyki od dawna :-) Ale nie o to chodzi ;). Wg Was człowiek bezdzietny ma szanse na szczęście kiedy będzie stary?

kenap "precz z bachorami" - powiedzieli twoi rodzice gdy cie ujrzeli

Szczerze - nie

no jakos trzeba bedzie byc szczesliwym, a jakie inne wyjscie? ;)

Bezdzietni na starość dziwaczeją i jest "zabawnie"

No pewnie że ma szanse być szczęśliwy, nie będziesz wydawał pieniędzy na dzieciaki, więc będzie Cię stać na luksusowy dom starców na Borneo np. :-D

Dobrze mi bez bachorów.