Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ajt

I DONT CAREEEEE

Polecane posty

Gość ajt

Czy to ze na nikim mi nie zalezy oznacza ze jestem przegrana? I czy to sie zmieni? Prowadze ogolnie dziwny tryb zycia, czesto sie przeprowadzam, zmieniam miasta, nie lubie rutyny. Znam wielu ludzi, jednych lubilam bardziej, innych mniej, ale za kazdym razem kiedy zmieniam otoczenie to nie czuje nawet potrzeby utrzymywania z nimi kontaktu. Czemu na nikim mi nie zalezy?! O facetach to juz nie wspomne... :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytając po łebkach.....
Czy to ze na nikim mi nie zalezy oznacza ze jestem przegrana? --a sama czujesz się przegrana? Bo jak nie ,to chyba wszystko z Tobą ok:D no chyba,że czekasz,że ktoś Cię oceni i wtedy,ewentualnie zaczniesz się zadęczać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez kiedy odpowiadało zycie samotnika... teraz szukam kontaktu na wszystkie sposoby... a gdybym nie byla w zwiazku to chyba bym zwariowala z nudów i samotnosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajt
ale ja nie jestem typem samotnika. bardziej typem imprezwoiczki :D bardziej przerazona jestem tym ze nie zalezy, nie zalezało i pewnie zalezec nie bedzie mi na zadnym facecie. mam wrazenie ze zostane stara panna :D a co do znajomych, zawsze sie znajda. samotnosci sie nie boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytając po łebkach.....
tomcioszek --zapewne znasz to z autopsji,wszak bez powodu nie straszyłbyś autorki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak: wiele kobiet mi mowiło na poczatku znajomosci : nie szukam faceta , facet to cham , prostak , swinia , mam dosc facetów , oni do niczego sie nadaja i co dalej ? po miesiacu oznajmiały mi ze sa zakochane po uszy albo w trakcie całowania przypominało sie im ze maja cudownego chlopaka , ktory czeka na nich własnie w domu wiele osób poznałem w zyciu , wiele kontaktow sam urwałem ale zawsze była choc jedna osoba na której mi zalezało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobrze to moze inaczej - mi zalezy na moim facecie i na 3 kumplach. Reszta sie nie liczy. Mam wielu znajomych na "czesc" i to wszystko. Nie zalezy mi na nich, na utrzymywaniu z nimi kontaktu. Nie interesuje mnie co robia. Tez lubie sie bawic ale nie miec nawet faceta to juz troche przykre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytając po łebkach.....
bardziej przerazona jestem tym ze nie zalezy, nie zalezało i pewnie zalezec nie bedzie mi na zadnym facecie. mam wrazenie ze zostane stara panna --nie zakładaj pewnych spraw z góry...moze po prostu,nie dane Ci było jeszcze prawdziwie zakochać się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajt
na facetach mi nie zalezy, dlatego zadnego nie mam. wole dobra impreze i brak ograniczen. mimo ze lubie przebywac z moimi znajomymi to gdyby dzisiaj wszyscy znikneli to nie zrobilo by to na mnie zadnego wrazenia. nie ma nawet jednej osoby na ktorej by mi zalezało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajt
nie mowie o miłosci tylko o tym ze mi nie zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys bedzie Ci przykro jak zostaniesz sama... nie zalezy Ci na facecie bo nie spotkałaś jakiegos wyjatkowego? nie czujesz zadnego pociagu do facetow? masz kiepskie zwiazki za soba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajt
pociag czuje :D ale mimo wszytsko nie budze sie z mysla o kims, nie czuje potrzeby mu sie podobac, nie czuje potrzeby spotkania. nie mialam kiepskich zwiazkow, bo nawet gdyby mnie ktos zdradzil to by mnie to nie ruszylo, bo mi NIE ZALEZY!! Nie piszcie ze po prostu jeszcze sie nie zakochalam.. bo ja nie czuje nawet zauroczenia, jakiegos dreszczu. Podniecenie za to czuje :D heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mysle ze wmawiacie sobie niezaleznosc uczuciową bo jest Wam wygodnie z tym , im dłuzej człowiek tkwi w tej sytuacji tym mniejsze checi ma na zmiany w innym kierunku to tak jak: przebywanie kogos 20 lat w patologicznej rodzinie, po takim czasie zapominasz o miłosci, normalnosci, myslisz ze wszyscy maja takie zycie , wmawiasz sobie ze w sumie jest Ci dobrze z tym , a dlaczego ? bo nie znasz lub nie pamietasz innego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez kiedys myslałam ze nie mam zadnych uczuc :) ale z czasem sie to zmienia :) u jednym w wieku 15 lat, u innych w wieku 25 a u jeszcze innych w wieku 30 :D ile Ty masz lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajt
ale dlaczego mamy sobie wmawiac? moze i sobie podswiadomie wmawiam. tylko ze ja zbyt piekna na stara panne jestem ;( :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie z depresja
tak mają, szczególnie jak biorą leki - niestety takie skutki uboczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytając po łebkach.....
a na czymś Ci jednak zależy w życiu,czy tak komletnie nie zależy Ci na niczym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksennaaaa
Aha, i tak ciagle zmieniasz miejsca zamieszkania, przeprowadzasz sie z miasta do miasta?? A z czego sie utrzymujesz, jesli wolno spytac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajt
depresj nie mam, jestem raczej z natury bardzo wesoła. od dziecka ogolnie nie przejmowalam sie niczym, mialam wszytsko gdzies, chyba przez to w jaki sposob zostalam wychowana, ale nie wiedzialam ze to moze przejsc na uczucia. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytając po łebkach.....
autorko,coś Ty chyba nas kokietujesz z tym topickiem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajt
mam 22 lata, utrzymuje sie bo pracuje. siedze i mysle nad rzecza na ktorej mi zalezy, ale nic mi do glowy nie przychodzi co oznacza ze chyba nic takiego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×