Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

co dzisiaj robicie? jakie macie plany na caly dzien??

Polecane posty

Gość

chce cos poczytac, piszcie, bo nudy dzisiaj masakryczne:o ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa oja
pakuje sie na wakacje jade na Mazury znasz mazury ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michalea z nieba
jak tylko wyjde z mojej pokurwionej pracy i opuszcze moich pokurwionych wspolpracownikow to odpocznę nsobie z moim facetem a wieczorkiem jade na aerobik bo zrzucam zrzucam:D a Ty???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
przepraszam, musialam wywiesic pranie:classic_cool: 1. znam mazury bo jestem z mazur 2. a ja zaraz odwioze dziecko do dziadkow, potem ogarne dom, TEZ POJDE DO KINA:P (tylko nie wiem jeszcze na co) i tak jakos zleci... musze jeszcze zaplacic rachunki, podgrzac potem obiad i (jak sie zmobilizuje) umyje okno w kuchni:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenniferka878
psychiczna jake stare masz dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa oja
powiedz jak jest w starych jabłonkach bo jade tam z dzieckiem i nigdy tam nie byłam fajnie czy nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenniferka878
ja ide z dzieckiem na bilnas ,spacer ,obiadek ,potem moze jak facet przyjdzie z pracy do miasta prysne do fryjera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do 15 praca, po pracy obiadek, może później rolki z przyjaciółmi a jesli nie to napewno spacer z psem, wieczór przed kompem albo przed tv, obejrze jakis film na dvd:P A potem kompciu i nyny:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis wyjątkowo do 13 tej praca, potem jade umówić się na zabiegi na nadgarstek, potem do domu, ubiorę dzieciaka i zawiozę moją mame do domu, wrócimy to położę małą spać i powieszę pranie, odpocznę, może poprasuję. potem mała wstanie i zje obiad, wezmę ją na spacer, zrobimy drobne zakupy, wrócimy do domu, pobawimy się, wykąpię ją, nakarmię i położę spać, potem może wróci mój mąż bo dziś pojechał na drugi koniec polski służbowo, zjemy kolację, pobiegam na orbitreku i pójdziemy spać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
meaa - co ci sie stalo w nadgarstek?? stare jablonki - wiocha troche, w sensie jest cicho i spokojnie jesli na to liczysz:P ale sa dosc daleko od najblizszego jeziora (chyba Szeląg?). a moje dziecko jest 4,5 roku stare;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kremik.......
ja sie bede dzisiaj mastrurbował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desssa
kafezdzira jaki ten świat mały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psychiczna - mam stan zapalny pochewek przywodzicieli i odwodzicieli kciuka i jak jest wyrostek rylcowaty wyrósł mi przez to na kości guz. będą mi smarować to czymś, obkładać płytkami metalowymi i puszczac prąd ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
dessa - no maly, a co?:classic_cool: mea - będą mi smarować to czymś, obkładać płytkami metalowymi i puszczac prąd - a nie, no luzzzz totalny, no jasne, pradem...:o:P:D wspolczuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee to ponoć nie boli :) idę optymistycznie nastawiona bo jak mi to nie pomoże (10 zabiegów) to mi rozetną rękę i wydłutują tego guza z kości :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ale cos sobie zrobilas ze doszlo do takiego stanu? (mam na mysli......czekaj................... ''stan zapalny pochewek przywodzicieli i odwodzicieli kciuka i jak jest wyrostek rylcowaty wyrósł mi przez to na kości guz'' :P czy to tak samo z siebie? przerazliwie to brzmi:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niee, to się robi od wysiłku albo uderzenia. nie sądzę bym się uderzyła ale może się wsparłam na nadgarstku (jeszcze w ciąży) jakoś mocno a potem przy porodzie strasznie sie zapierałam o łożko porodowe (sparaliżowanego kciuka potem miałam :P ) że sie pogorszyło a potem dzieciaka trzeba podnosić i tak przeforsowałam... nic groźnego na szczescie :) tylko upierdliwe bo nadgarstek przeskakuje i boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wlasnie leze z kompem na kolanach, skonczylam prace godzine temu i mykam spac. jak wstane przygotuje kolacje, pozniej moze jakis filmik...i znowu wskocze do lozka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
w takim razie trzymam swoje sprawne kciuki, niech ten prad bedzie chociaz pod niskim napieciem:P dobrze, ze ja sie tak nie zapieralam przy porodzie, musieli mnie tylko potraktowac z lokcia pod zebra bo mloda nie chciala wyjsc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
haj Zloty, jak tam twoj grzejnik? kinay - leniuchu:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja musze wyjsc za godzine ale mi sie nie chce. teraz ide zapalic, potem wziac pprysznic, ubrac sie i wychodze. spedzam pol dnia wloczac sie po miescie i szukajac pracy slyszac tylko ze nikogo nigdzie nie potrzebuja. potem ide na lunch z przyjacielem. potem jade obejrzec mieszkanie, ktore moze wynajme. potem 2 godziny jazz festival. potem poznym wieczorem musze mame z lotniska odebrac, ktora bedzie zdziwiona, ze nie przyjade samochodem, ale niestety nie mam za co zatankowac, bosko nie? nigdy bym nie przypuszczala, ze bede musiala kiedys zostawic samochod pod domem, bo nie mam za co zatankowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja za chwile wybieram się na spacer, później wizyta u lekarza, zakupy, plac zabaw :) a wieczorem wiadomo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja musze wyjsc za godzine ale mi sie nie chce. teraz ide zapalic, potem wziac pprysznic, ubrac sie i wychodze. spedzam pol dnia wloczac sie po miescie i szukajac pracy slyszac tylko ze nikogo nigdzie nie potrzebuja. potem ide na lunch z przyjacielem. potem jade obejrzec mieszkanie, ktore moze wynajme. potem 2 godziny jazz festival. potem poznym wieczorem musze mame z lotniska odebrac, ktora bedzie zdziwiona, ze nie przyjade samochodem, ale niestety nie mam za co zatankowac, bosko nie? nigdy bym nie przypuszczala, ze bede musiala kiedys zostawic samochod pod domem, bo nie mam za co zatankowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
muller - niestety, polsa rzeczywistosc:o ale predzej czy pozniej cos znajdziesz, a jak nie - zakladaj wlasny biznes;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
cholerka - wiadomo, co??:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×