Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BialeMydlo

Bardzo Młodziutkie Matki

Polecane posty

Gość BialeMydlo

Jak sobie radzicie???????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BialeMydlo
OD 17 w górę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jestes w ciazy?ile masz lat? ja urodzilam synka majac 22 lata,wiec znowu nie az tak mało,ale ze wygladam na 17 to swoje uslyszalam za plecami... :o wiec nie ma lekko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BialeMydlo
Za miesiąc skończe 18 i za 3 miesiące urodze synka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martinnnno
hmm a co zapewnicie swojemu dziecku? jakie macie wykształcenia? jakie wykształcenie mu zapewnicie? jakie dzieciństwo??? tanie ubranka, zabawki, tanie jedzenie... jednym słowem PATOLOGIA sie szerzey, ale może to i dobrze, im więcej roboli w kraju, tym lepiej dla takich jak ja, niech na mnie zapierdalają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstyd niee
o k***a zaczęło się. Ludzie z monopolem na szczęście zaczęli się wypowiadać... Będzie dobrze dziewczyno, znam wiele matek w tym wieku i chociaż uważam że lepiej byc świadomym rodzicem to zauważyłam że nastolatka tez może być dobrą matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martinnnno ty durniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martinoo nie rozśmieszaj mnie :o Rzeczywiście rodzice z mgr albo dr przed nazwiskiem są lepsi niż bez tytułów,a drogie ubranka i zabawki to podstawa pięknego dzieciństwa..Tak jakby mając dziecko nie można było studiowac,pracować i normalnie życ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lambada lalala
jest mózg to i radę sobie ze wszystkim dacie :D wszystkim młodym mamom życzę szczęścia i zdrowych dzieci, oraz starania się o ukończenie i zdanie matury to ważne a i życie łatwiejsze dzięki temu. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co z tego
ze tanie ubranka... ja tam bym wolala sobie kupic lepsze niz dziecku. w koncu jest male i jest mu obojetne w czym spi i do czego robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antymartinoo
gdyby tak było że dzieci młodych matek żyją w patologii to dla odmiany dzieci wszystkich dojrzałych kobiet miałyby raj na ziemi!!!! Trochę nie sprawdza się to rzeczywistości, więc młode mamuśki - głowa i uszy do góry! Wychowanie dziecka to ciężka praca, ale jakie przynosi efekty!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malllamii
deibli, od razu widać wasz niski poziom, same pewnie uzywacie tanich kosmetyków typu avon heheheh, nie zrozumiecie tego bo same byłyście wychowywane w takiej patologii więc dla was to normalność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiecie niestety ale
prawda jest taka, ze ludzie/matki starsze (25 +) maja wieksze szanse zapewnieniu dziecku lepszych warunkow, niz mlode, bo wiekszosc starszych jest juz samodzielnych, ma wyksztalcenie, prace, zarobki, natomiast mlode zazwyczaj sa uzaleznione od rodzicow. I pewnie, ze nie mozna mowiac "wszystkie mlode" czy "wszystkie starsze" , ale logiczne przeciez, ze im starsza tym samodzielniejsza i lepiej ustawiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BialeMydlo
A MÓWCIE co chcecie.Każdy myśli ze 18 letnia matka to puszczalska???? Otóż WIELKIE NIE !!!! Puszczalską można nazwać dziewczynę która nie wie kto jest ojcem dziecka. Ja wziełam ślub, mój mąż pracuje i studiuje zaocznie . Ja również uczę się zaocznie. Nikomu się nie żale i nie potrzebuje niczyjej pomocy ponoszę konsekwencje i urodzę to dziecko!!!! Owszem nie było to planowane dziecko ale kazdemu może się to zdarzyć..Trzeba sobie radzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malllamii
no wiecie niestety ale ale na tym topiku same idiotki piszą nie widzisz tego?? dla nic to obojętne w czym chodzą ich dzieci, jakie zabawki mają, ile lat maja kiedy potrafią pisać i czytać, przeważnie z takich później taka sama patologia wyrasta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malllamii
BialeMydlo rozumiem że nie wiedziałaś co to antykoncepcja buhahaha, a i dobrze, bo nawet nie wiesz ile pieknych chwil młodości na własne życzenie odrzuciłaś::) teraz to tylko monotonia i codziennośc ci pozostała:) pewnie nawet na cesarke nie bedzie cie stać:) ani na prywatną opiekę medyczną w szpitalu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja teraz szaleję
ja miałam 19 lat i dwoje dzieci (pierwsze w wieku 17 lat) nie mówię że było łatwo, nie mówię, że radziłam sobie sama bo tak nie było. Ale nie jestem żadną patologią - skończyłam studia mgr, mam świetną pracę na kierowniczym stanowisku, kupiłam mieszkanie, mam dwa samochody, moje dzieci jeżdzą na kolonie, wczasy, stać mnie na dużo. Wiem, że potrzebowałam pomocy i nie mówię, że jest to sposób na życie dla wszystkich, ale nie mówcie mi, że szerzę patologię bo tak nie jest. Teraz mam 30 lat, dzieci odchowane, mąż - o dziwo - ciągle ten sam i bardzo się kochamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BialeMydlo
Szkoda słów człowieku... TAK MASZ RACJE :) STRACIŁAM MŁODOŚĆ CZYLI IMPREZY WRACANIE PO ALKOHOLU I ZMIENIANIE PARTNERÓW JAK RĘKAWICZKI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antymartinoo
Mallami - jesteś tak zgorzkniała i z twoich wypowiedzi zieje taką dawką jadu i nienawiści że aż strach pomyśleć jaką patologią jet twoje kobieto życie. Nie potrzeba fakultetu z psychologii by po wstępnej analizie zdiagnozować ogrom twego nieszczęścia. Smutne, godne współczucia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartka w segregatorze
Ja miałam 23 lata jak urodziłam syna. Też się nasłuchałam, że tylko chłopak pracuje. Ja po studiach dopiero a jeszcze drugi stopień został do zrobienia. Gdzie mieszkać, za co żyć, ble, ble, ble... Teraz mam 27 lat. Na ręku córcia maleńka - planowana. Syn już czterolatek. Studia skończone. I moje i męża. Oboje pracujemy. Mieszkanie własnościowe. Dzieciom niczego nie brakuje. Rok w rok jeździmy na wakacje (10 dni nad morzem w lipcu; 10 dni na Mazurach w sierpniu). Żadnych kredytów, długów, rat. Wszytko się ułożyło. Nie ma luksósów. Ale na godne życie z drobnymi przyjemnościami wystarcza i jeszcze odłożyć się udaje. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malllamii
ja teraz szaleję dzieci jeżdżą na kolonie buahahah i to jest szczyt ich marzeń? aż z ciekawości spytam co to za autka masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malllamii
SierpniowaMamusia idiotką raczej ty jesteś, ja mogę być idiotą ale nigdy idiotka buhahaha ci za debilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiecie niestety ale
Ja teraz szaleje - ja nie mowie, ze to patologie. Poza tym takich przypadkow jak ty to sa jednostki. Wiekszosc dziewczyn, ktore wczesnie maja dzieci (glownie z wpadek niestety) nie sa w stanie same je utrzymac. Mnie osobiscie do bialej goraczki doprowadza bezmyslnosc i wychodze z zalozenia, ze ludzie powinni decydowac sie na dzieci kiedy sa SAMI w stanie je i siebie utrzymac, BEZ pomocy rodzicow. I nie interesuje mnie czy maja lat 19 czy 30. Wazne, zeby umieli wziac odpowiedzialnosc za swoje czyny i nie pasozytowali na rodzicach. Takie mam zdanie i go niestety nie zmienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antymartinoo
Dziecko + studia+ dobra praca+ wspaniały związek z ukochanym facetem + grupa super przyjaciół + .... co mam jeszcze wymienić by życie młodej matki nabrało ludzkich barw?? ?? Dom w budowie + wycieczki zagraniczne + syn jako jeden z najlepszych uczniów w szkole... No tak brakuje dyskotek, szaleństw, i zerowej odpowiedzialności - faktycznie same straty:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie no wiecie ale niestety :D tylko,ze w zyciu bywa RÓŻNIE i wcale nie jest powiedziane,że osoba która samodzielne sie utrzymywała,bez pomocy rodziców,pewnego pięknego dnia tej pomocy nie będzie potrzebować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antymartinoo
Fakt jest taki: by dziecko było szczęśliwe i zdrowo - dobrze wychowane powinno miec kochających myślących rodziców. Rozumu, dobrze płatnej pracy i rozsądnego kierowania życiem nie zapewni dojrzały wiek, lecz poziom inteligencji. Szkoda mi dzieci które rodzą się przez przypadek, ale te "przypadki" nie są domeną wyłącznie młodych matek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×