6 miesięcy - 12 razy antybiotyk!

Tyle właśnie miał mój 3-letni przedszkolak. W tym kilka angin, zapalenia krtani, zapalenia oskrzeli, dwa razy zapalenie płuc i raz pneumokokowe zapalenie noso-gardzieli i ucha środkowego. Zabrałam go z przedszkola i poślę go dopiero za 2 lata. Do zerówki. Bo muszę. Teściowa obsmarowuje mnie przed całą rodziną, że jestem wyrodną matką bo dziecko zabrałam z przedszkola i będzie się w domu cofać. A jak Mały chorował to byłam wyrodną matką bo go w ogóle do przedszkola zapisałam. :D

Współczuje przejścia chorób z maluszkiem, moim zdaniem bardzo dobrze zrobiłaś, dziecko było osłabione po każdym antybiotyku i szybko łapało kolejne infekcje. Czy podajesz mu jakieś probiotyki na odbudowę flory bakteryjnej w organizmie po takich dawkach leków?

a w dupce miej tesciowa i jej bezsensowne gadanie:):) widac ze malemu przedszkole nie sluzy i to bardzo:O i dziecko sie wcale nie cofa i gorzej nie wychowuje jesli sie go do przedszkola nie posle, siedz z dzieckiem dopoki mozesz, sama w domu mozesz go wielu rzeczy nauczyc, nawet od rodzenstwa sie wiele uczy jesli je ma...

dokladnie tesciowa sie nie przejm,uj widac ze taki typ ze tak zle i tak nie dobrze a robilas malemu testy alergiczne zrob koniecznie bo moj mlodszy brat tak chorowal i okazalo sie ze ma silna alerigie na grzyby ( z powietrza) i dlatego tak wszystko łapał niestety lekarze za pozno dali mu skierowanie na te badania i teraz ma astme skrzelowo płucną wlaśnie przez zaniedbanie alergii..

wiadomo ze czesto do przedszkola mamy posylaja chore dzieci nie ujawniajac tego nawet i tak choruja nastepne, moja znajoma posylala dziecko z goraczka bo nie miala wyjscia:O ale nikomu nic nie mowila, dawala lek na zbicie i juz.... a twoj maly to juz ma zjechana odpornosc antybiotykami i to strasznie:O juz dawno powinnas go zabrac z przedszkola:O

Rodzeństwo ma ale młodsze. 6 miesięczną siostrzyczkę. Syna zabrałam z przedszkola jak tylko Mała wylądowała w szpitalu z zapaleniem płuc w wieku 3 tygodni... Od brata złapała. :O Wtedy powiedziałam - DOŚĆ. Mały jest zaszczepiony na pneumo i meningokoki (teraz Małą szczepimy). Dostał masę szczepionek uodparniających w zastrzykach i kroplach. Tran pił butlami. Tylko mnie szlag trafia jak słucham co teściowa opowiada ludziom.

Ważka Nie miałam jak wcześniej bo leżałam w szpitalu z zagrożoną ciążą. Stąd zresztą była decyzja o posłaniu syna do przedszkola bo ja w szpitalu, mąż w pracy i nie było komu z dzieckiem siedzieć.

my z bratem nie chodzilismy do przedszkola i nie mielismy zadnych problemow pozniej w szkole ( zawsze mielismy dobre oceny na swiadectwie) i zajmowala sie nami babcia ktora jeszcze miala cala gospodarke na glowie, czemu dziecko ma sie cofac bez przesady

z tego co wiem zastrzyki uodparniające są mało skuteczne, niestety. Moje dziecko w zimie w ciągu 2 mies. wzięło 4 antybiotyki, podawałam mu probiotyk i prebiotyk w jednym bo od lekow juz zaczeły sie wysypki i biegunki to był chyba " Acidolac" jak sie nie myle, jak ostatni antybiotyk nie zadziałał na zapalenie oskrzeli postawiłam bańki dziecko miało 18 mies i one najbardziej pomogły, do dziś nie wzięła żadnych leków, nie bierze też regularnie witamin, czasem multi sanostol ( jak mi sie przypomni) a tesciową sie nie przejmuj znam ten typ;)