Seks w wodzie

Myślę o tym często. Jak się kąpię, ktoś mnie obserwuje.

seks w wodzie jak i w ogóle obcowanie z mokrym ciałkiem partnera/partnerki to świetna sprawa. Ciała świecące i mokre wyglądają dużo apetyczniej. Poza tym chlupot wody świetna sprawa :)

Podniecające :).

agr ;d bosko

oj nie dokonczylam. Wczoraj wlasnie w ten sposob kochalam sie z moim misiem. On zapinal mnie od tylu trzymajac moja glowe w sedesie. Co chwile spuszczal wode(oczywiscie jak sie napelnil bojler). Zamykajac oczy czulam sie jakbysmy sie kochali w wodospadzie Ciagara. Polecam, bylo super.

Trzeba znależć takie miejsce z dala od ludzi, gdzie można kochać się spokojnie.

We wannie pełnej piany i gorącej wody...;) Coś pięknego... Skończyliśmy się wtedy kochać z chłopakiem akurat wtedy, kiedy do domu wszedł jego brat:P

Czy was podnieca jak ktoś na was patrzy? Ja czułabym się zawstydzona :)

Cóż... coś w tym jest, ten dreszczyk emocji, że ktoś zobaczy ... ale chyba o to chodzi, co nie ?

A mnie ten "chlupot" wody rozprasza :D

Romantycznie byłoby kochać się przy wodospadzie.

Prysznic, wanna... dwa różne klimaty, dwa doznania :P Nie da się ukryć, fascynujące :)

Ojjj tak, tak... delikatne uniesienia w wannie pełnej gorącej wody ... przy świeczkach i z kieliszkami z winem ... albo pełne zwierzęcej namiętności zbliżenie na stojąco pod prysznicem :D

Razem w wannie jest cudownie jak w filmie Ta ostatnia noc :).

Nie miałem przyjemności oglądać... natomiast miałem przyjemność uczestniczyć :D A Ty :) ?

Nie miałam, film był piękny.:)

Wiolaaaaaaaa oj nie dokonczylam. Wczoraj wlasnie w ten sposob kochalam sie z moim misiem. On zapinal mnie od tylu trzymajac moja glowe w sedesie. Co chwile spuszczal wode(oczywiscie jak sie napelnil bojler). Zamykajac oczy czulam sie jakbysmy sie kochali w wodospadzie Ciagara. Polecam, bylo super. Buhahaha :D:D:D:D:D Dobreee

A nad jeziorem ? Tego doświadczenia mi brakuje, po pas w wodzie ... mrrr... aż się conieco usztywnia na samą myśl ... :D

W zimnej wodzie staje? Kaczorowi chyba.

A czy ja wiem, czy to taki kłopot ... jak człek odpowiednio mocno rozgrzany to i woda wokół zaczyna parować :P

W zimnej wodzie staje nie tylko kaczorowi :P I wygodniej jest w wodzie trochę głębszej niż do pasa:) Tak do połowy klatki piersiowej. Przy pomoście. Późnym popołudniem albo wczesnym wieczorem. Byle komarów nie było :P

Hehehe te cholerne komary - i inne latające badziewia - potrafią wszystko zepsuć, nie tylko seks :) Ciekawe, że zawsze ich pełno AKURAT wtedy, kiedy NAJBARDZIEJ wkurzają... może chcą popatrzeć ?

Nie powiem w jaki sposób a raczej czym zabiłem kiedyś komara :D Ale fakt, najbardziej latają tuż przed końcem... ;)

Może to był komar-zboczeniec ? Pomyślałeś o tym ;] ?

Podobno dziabią tylko komarzyce - ta była zdecydowaną lesbijką :D W tym kontekście jej śmierć była dla niej koszmarem :D

Loool... racja !! Ale co się napatrzyła, to jej ... a śmierć pewnie przyszła szybko, niezauważona :P

Śmierc przyszła szybko, ale była dobrze widoczna :D

Zanurzyć się pod najlepiej :), komary wypstrykać środkiem.

Fantazja, jak jest spontan to nikt nie myśli o pryskaniu :D Mało tego, później ciężko znaleźć ubranie :D

Głębokość peryskopowa ... bul bul bul ... Fantazja, ile wytrzymasz bez oddechu ? Zakładam, że nie starczy do końca ... :P