Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ups9w4

Syn zakochał się w kobiecie z dzieckiem! Córka się wyprowadził!

Polecane posty

Gość ups9w4

Syn związał się z kobietą która ma już dziecko, on również samotnie wychowuje córke. Nie mam nic przeciwko kobietom samotnie wychowującym dzieci bo moja córka również do nich należy ale dziewczyna mojego syna ma chłopca którego urodziła z gwałtu! i tutaj właśnie zaczynają się problemy, takie dziecko, szczególnie chłopiec już od urodzenia ma geny nie zbyt. Tą dziewczyne nawet bardzo lubie, jest dobra, miła i nie chodzi mi o to że ona ma dziecko ale o to czyje to dziecko jest i w jakich okolicznościach przyszło. Moja córka wpadła ale przynajmniej znaliśmy człowieka który porzucił moją córke i wnuka. Druga rzecz to córka się wyprowadziła razem ze swoim synem do swojego nowego partnera z którym wiąże przyszłosc, niestety mój mąż nie akceptuje jej nowego chłopaka i twierdzi że najlepiej dla wszystkich by było gdyby ona i jej dziecko mieszkali znami. Prosze o rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodamama222
to jest ich zycie i ich sprawa i nie powinno cie to obchodzic ,nie masz na to wplywu -dzieci sa dorsle i sami decyduja za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest życie twoich dzieci a
nie twoje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ups9w4
Wiem że to jest ich życie ale mam obawy, bardzo poważnie. Syn sam ma córke a związał sie z kobietą która wychowuje dziecko z gwałtu. Co do córki to mąż ciągle mówi mi że ten jej nowy chłopak może byc taki sam jak poprzedni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megawat
dziecko z gwałtu? :O Biedne dziecko a co ono za to może???? Wychowa go na ludzi i będzie ok. Może sama jesteś z gwałtu tylko że o tym jeszcze nie wiesz? Zapytaj matkę jeśli masz możliwość :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my44444444444
Zacznij żyć swoim życiem a nie życiem swoich dzieci. Oni chyba się nie wtrącali za kogo ty wyszłaś za mąż i jak sobie zycie ułozyłaś co? Jak będziesz się wtrącać do ich życia to zerwią z tobą kontakt i tyle będzie bo wtrącaniu się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ups9w4
Ja nie wtrącam się do ich życia, tylko się o nich martwie. Nawet nie mówie im tego co mi się nie podoba tylko zachowuje wszystko dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zacznij sie martwic o
siebie bo i pewnie jest o co :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ups9w4
Co z tego że z gwałtu? choc by to że może byc kopią swojego ojca! właśnie o tym mówie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jmjdll
''mój mąż nie akceptuje jej nowego chłopaka i twierdzi że najlepiej dla wszystkich by było gdyby ona i jej dziecko mieszkali znami.'' Z Twoim mężem też nie jest lepiej:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megawat
a może odziedziczy geny po matce a to dobra kobieta -pisałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jmjdll
''Co z tego że z gwałtu? choc by to że może byc kopią swojego ojca! właśnie o tym mówie.'' Czyli według ciebie to dziecko mordercy jest mordercą:O dziecko złodzieja złodziejem:O Twój syn moze wychowac go na porzadnego człowieka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwi mnie, dlaczego tak przejmujesz się tym, że dziecko zostało poczęte w wyniku gwałtu. Nie ma czym się martwić! To wcale nie oznacza, że ma ono "złe geny"- agresji człowiek uczy się przez całe życie, zła nie można odziedziczyć. Powinnaś lepiej cieszyć się, że ta dziewczyna jest na tyle odpowiedzialna, dobra i kocha to dziecko, że mimo zaistniałej sytuacji nie poddała się aborcji- na co w wyniku gwałtu miała prawo. Kocha synka, dała mu życie, chce zapewnić mu ciepły, dobry dom. I to właśnie powinno Cię interesować- jaka jest ta kobieta, a nie jak powstał jej syn. To jest ważniejsze dla tej sytuacji. Poza tym mówisz, że Wy przynajmniej znaliście człowieka, który opuścił Twoją córkę. I co z tego? Czy to, że go znacie coś zmienia? Jak widać, czasem nawet dobra znajomość drugiego człowieka nie chroni przed rozpadem związku, przed opuszczeniem, a nawet nie daje nam gwarancji, że człowiek się nie zmieni. Więc nie bój się i ciesz się szczęściem syna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
geny to nie wszystko. bardzo dużo daje wychowanie. wyrodnialcy wyrastają też z dzieciaków po normalnych rodzicach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ups9w4
Dziecko dziedziczy 50% genów ojca, przeraża mnie myśl że moją wnuczke może coś kiedyś w przyszłości spotkac złego z jego strony. Mój mąż martwi się o córke ja również, na co jej kolejny facet, ma już dziecko które powinno byc dla niej najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjuuyr
Nie od dziś wiadomo, że na to jakim kto zostanie człowiekiem i co będzie robił zależy NIE OD GENOW a od środowiska w jakim się otacza. Wiec jeśli ci się nie podoba droga twoich dzieci to pretensje miej do siebie - ty je na takich wychowałaś. Więc zamiast się zastanawiać jak zepsuć zycie swoim dzieciom usiądź i pomyśl gdzie popełniłas błąd wychowawczy skoro dzieci źle dobierają sobie partnerów. A zły dobór partnerów w 90% przypadkach jest spowodowany złymi wzorcami małżeństwa rodziców. Dziecko z gwałtu a te z miłości nie różnią się niczym, to tylko ty w swojej małej główce i zaściankowości dzielisz ludzi na lepszych i gorszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam, że to powiem, ale czy Pani jest normalna??? Co to ma do rzeczy, że dziecko jest z gwałtu??? To nie jest wina, ani tego dziecka, ani tej dziewczyny! jest pani bardzo nietolerancyjna. Nie lubię takich ludzi. Może niech się pani nie odzywa do nich, bo jeszcze "te geny" przejdą na panią. Świat się wali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megawat
mąż nie akceptuje chłopaka córki bo co? bo za mało zarabia? bo czasem piwo wypije? czy po prostu jest "brzydki" wg niego? rany boskie!!!! Kobieto !! wasze dzieci chyba ich lepiej znają więc nie wy będziecie z nimi żyli!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arooo
ktore dziecko lepsze? to ktorego ojciec matke zgwalcil czy ten co porzucił? jeden fus i drugi fus...nie ma co przebierac, dziecko lepsze dziecko gorsze. Zamiast pisac takie pierdu na kafe postaraj sie wraz z synem zaopiekowac sie synkiem jego dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ups9w4
Mam chyba z mężem prawo do zmartwień, mąż nie akceptuje chłopaka córki chocby dlatego że już była po jednym nieudanym związku, dlatego wolimy by sama wychowywała dziecko z naszą pomocą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie się zdaje , ze te dziaciaki wasze to nawet w lipny związek by się wpakowały zeby tylko od Was uciec. No ludzie kochani- odrobina tolerancji. wybijmy wszystkie dzieci gwałcicieli, złodziei i ludzi z tendencjami do agresji. choleryków na wszelki wypadek też...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a córka może nie ma ochoty siedzieć z Wami przez całe życie i wysłuchiwać Waszych mądrości. Ja bym przed takimi toksycznymi rodzicami uciekała, że by się kurzyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedne dzieci ze takich
rodzicow maja jak wy najszczersze kondolencje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ups9w4
Ja wiem że to nie jest wina tego dziecka w jaki sposób zostało poczęte, ale się martwie. Ja nie mam nic przeciwko tej dziewczynie, po lubiłam ją od razu, nawet zaakceptowałam fakt iż ma dziecko, troche mnie jednak wystraszyła jak powiedziała mi o całej swojej histori.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Pani, Pani chyba nie wie, co to jest samotność i samotne macierzyństwo, bo ma Pani męża. Ale Pani córka, jak każda normalna kobieta do życia potrzebuje nie tylko wody, jedzenia i dziecka- ona potrzebuje faceta! Samca, z którym będzie się kochać, przy którym będzie czuła się bezpiecznie, który będzie dla niej wsparciem. Co to za frajda dla kobiety wychowywać dziecko wspólnie z rodzicami? To jasne, że każdy z nas chciałby sobie - w miarę możliwości- w takiej sytuacji na nowo ułożyć życie. I to nie Pani z mężem zadecydujecie, kto będzie dla niej dobrym partnerem. Niestety. A może i stety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ups9w4
Córka nie powinna miec do nas pretensji, zawsze jej pomagaliśmy to my głównie zajmowaliśmy się jej dzieckiem za nią. Nawet wtedy gdy już chciała pokazac że nie chce naszej pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ups9w4
Nie wiem co to jest samotne macierzyństwo! troche wiem, gdy dzieci były małe to mąż była trzy lata za granicą, wyjechał tam do pracy. Dla córki chcemy jak najlepiej, co będzie jeśli i ten człowiek ją zostawi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem to, Pani jest matką i chce jak najlepiej. Ale niestety, życie Pani dzieci jest w ICH rękach. Mówię poważnie- na Pani miejscu cieszyłabym się, że dzieci układają sobie życie, że starają się, że mają się do kogo przytulić... Nawet jeśli wcześniej coś się w ich związkach nie układało. I nie mówię, że córka będzie miała pretensje... Mówię, że Pani obawy są nie bardzo uzasadnione. Przeszłość jest przeszłością, ale to nie oznacza, że np. córka nie umie w ogóle wybrać sobie partnera. Każdy ma prawo popełniać błędy i naprawiać je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×