Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bride to be

nie podoba mi sie moj pierscionek zareczynowy

Polecane posty

Gość a czemu nie poszliscie
nie poszliscie razem wbrac piescionka? ja wybieralam razem z mezem, gdy zobaczyl ze sie zachwycilam tym jednym to... wyslal mnie do innego sklepu :P a sam w tym czasie kupil ten wymarzony, minelo troszke czasu zanim sie doczekalam aby go miec na paluszku :) i oswiadczyny byly bardzo romantyczne, a ja mialam pierscionek jaki sobie wymarzylam :) z jednej strony to gest, ktory pokazuje jego milosc do ciebie, ale z drugiej skoro macie byc malzenstwem wiec chyba wypada porozmawiac o tym, ze akurat inny podobalby ci sie bardziej. Musisz wyczuc narzeczonego, sa tacy ktorym taka rozmowa zrobilaby przykrosc, a sa tacy ktorzy po prostu z checia wymienia pierscionek, aby ta pamiatka wielkiego dnia byla tylko radoscia, bez uciazliwosci :) pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jazda_z
z kwiatkiem a może z serduszkiem i motylkiem .....czy Ty dobrze si ę czujesz i jeszcze sie pytasz co ktoś ma do kwiatka. Ludzie!! ile Ty masz lat 5 czy 25 , bo to różnica znacząca .... reeeety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bride to be
Witam ponownie. :) wczoraj wzieła się w garsć i porozmawiałam z narzeczonym. Powiedzialam, że tego nie moge nosisc do pracy, ze troszke mi przykro ze nie posluchal moich rad itd i nie chce robic mu przykrosci bo sam go wybral itd no i moje kochanie cąlkiem mnie zaskoczył :D powiedzial, ze tak podejrzewal ze cytuje: "wiedzial ze bedzie kiszka ale panie w sklepie namieszaly mu i kupil w koncu ten". No i poszliśmy dzisiaj do Kruka :) i Krzysio kupił mi obrączkowaty z cyrkoniami za niecałe 200zł :P wiec mam taki jak chciałam (prawie) i jestem przeszczęśliwa :) tamten pierwszy stoi w pudełku na honorowym miejscu na toaletce - uznalismy ze to pamiatka wiec nie ebdziemy wymieniac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co macie do piescionkow
a co macie do pierscionkow z kwiatkiem? przeciez to bardzo popularny wzor, slodki, dziewczecy... masakryczne jestescie, wielkie elegantki od siedmiu bolesci wielbicielki wielkich 10 karatowych kamieni i slow" eleganckie" "klasyczne" sraty taty... prawda jest taka ze i tak kazda z was by chciala jakikolwiek pierscionek zareczynowy... tylko nich wam sie nie chce oswiadczyc kretynki.... do autorki - ciesze sie ze sie ulozylo wszystko :) wszytskiego najlepszego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten drugi sto razy ładniejszy
ten wymarzony taki odpustowy trochę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jshdb cn
glupia, bys widziala moj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eska-floreska
fajnie masz... ja dostalam starsznie skromny i nie w moim stylu, rozmaiwalam z narzeczonym, a on tylko pfffff . nosze go dalej bo kocham mojego faceta, co nie zmienia faktu, ze wolalabym inny i chcialabym, zeby przed zareczynami ze mna w ogole na temat biżuterii porozmawiał :( ale on chciał po swojemu, przez co mnie bardzo unieszczęśliwił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja takiego problemu mieć nie będę bo wybiorę sobie sama pierścionek ale autorko rozumiem, ten co dostałaś jest bardzo pospolity i praktycznie każda ma już taki. Ja lubię pierścionki masywne, duże takie co widać a nie ledwo ledwo jak spod mikroskopu, ale jak kto woli różne są gusty. a takie pytanie z innej beki : jak długo jesteś już farmaceutką? :) ja jestem w trakcie zdobywania tego zawodu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowuuuuuuuuu stary topik ... ehh mam pecha do nich :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niekolczykowa
A ja autorkę topicu popieram! Też byłam w takiej sytuacji tylko,że z kolczykami i łańcuszkiem w roli głównej. Mój chłopak kupił mi biżuterię zupełnie nie w moim stylu, mimo tego, że mówiłam co mi się podoba.Kłamstwo najlepiej mi nie wychodzi i mimo starań nie udało mi się ukryć moich mieszanych uczuć. Niestety nie było takiej rozmowy jak autorki i jej Krzysia, a mój chłopak nie okazał się tak tolerancyjny. Biżuteria leży sobie gdzieś, bo jak ją zakładam to aż mnie w środku rozrywa. w dodatku kolczyki mają zapięcia od których puchną mi uszy... Teraz pyta mnie o pierścionki, znów mamy odmienne gusty...zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierścionek-ładne cacko,świeci się i jest ozdobą.ale ważniejsza jest intencja faceta niż rodzaj pierścionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaolenka
cóż ja z moim chodziłam , szukalism wspolnie równiez na necie i w koncu pojechalismy razem do jubilera 300 km od naszego miasta , u niego troszke sie poklucilismy , bo mojemu kochaniu podobal sie troszke inny (równie orginalny) co mi , jednak stwierdzil ze to ja bede w nim chodzila cale zycie i to mi ma sie podobac - mam moj wysniony pierscionek !!! a co ważniejsze wysnionego narzyczonego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pierścionek
Ja też lubię takie bardziej obrączkowe pierścionki nie przeszkadzające i nie czepiające się o wszystko, ale ten Twój wymarzony był strasznie, a ten który wybrał narzeczony piękny i gustowny (chociaż wierzę, że mógł Ci w pracy przeszkadzać). Dobrze, ze doszliście do porozumienia. Ja osobiście nie szukałam pierścionka i nie umiała bym narzeczonemu pokazać palcem, że ten czy tamten (zresztą nie rozumiem tego braktu zaufania i wiary w gust narzeczonego, nigdy też nie poszła bym z nim wybrać - generalnie liczy się gest i to, że chce właśnie mnie go dać a nie kamień i cała reszta), on mnie zna, wie co lubię i chciałam mieć niespodziankę. Trafił w mój gust i pierścionek dodatkowo okazał się praktyczny. Życzę wszystkim trafnych wyborów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co z tym pierwszym nie tak, że do pracy nie mogłaś go nosić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie moge juz
co Wy macie do jasnej anielki z tym narzYczonym????? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polszczyzna
to się nazywa "poprawna" polszczyzna, ale to nieważne ważne, że narzYczony kupi wskazany przez narzYczoną palcem pierścień z wielkim brylYntem, którym będzie się można pochwYlić ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna niezadowolona
Tez nie podoba mi sie pierscionek, ktory dostalam. Nie lubie bizuterii bez wyrazu, a dostalam klasyczny, bardzo skromny i zupelnie nie w moim guscie. Na dodatek o wszystko "zaczepia". Nie nosze go i przykro mi z tego powodu, bo nie dostaje od swojego narzeczonego bizuterii, myslalam ze przynajmniej pierscionek zareczynowy bede nosic. Ale rzadko kiedy dostaje sie to co sie marzy, jak masz swoj typ to kup sobie sama. Moge Cie pocieszyc tym, ze Twoj wyglada na porzadny i chlopak na pewno sie natrudzil zanim wybral. Ja dostalam pierwszy, ktory pani u jubilera wyciagnela, bo nie wyobrazam sobie zeby chociaz kilka minut poswiecil na jego wybor. Ale teraz ulzylo mi i sama wybierajac dla niego prezent nie spedzam w sklepie zbyt duzo czasu, najwyrazniej nie przywiazuje wagi do prezentow no to po co mam czas marnowac ;-) wszystko ma swoje dobre strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten który dostałaś, czyli nr 2- TO MÓJ!!! :) O nic nie zaczepiam, jest przepiękny, zawsze o takim marzyłam. Wszyscy mi go chwalą i zazdroszczą. najlepsze, że teraz co druga dziewczyna taki ma :P Ale są gusta i guściki ;) Mój wszyscy chwalą i jak to mówią "typowy pierścionek zaręczynowy" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×